Widzicie...Sopot to stolica Trójmiasta, możesz imprezowac w lanserskich klubach tylko tam. Imprezuje od wielu lat i jestem pozytywnie zaskoczony panującym klimatem. Ludzie raczej dorośli, zachowujący sie adekwatnie do wieku, fighting tez pewnie sie zdarza, bo gdzie sie nie zdarza? najważniejsze, że nie musi przychodzic opieka społeczna po niepełnoletnie dzieciaki ;) Bo jak ktoś zamawia Moeta za ponad 3 bańki to chyba liczy na jakis poziom w klubie.
co do obsługi..Barmani bardzo dobrze wyszkoleni, kulturalni, są wizytówką klubu. Piękne siostry za barem..aż chce się zamawiac wiecej i więcej. Szefostwo wie co robic i jak przyciągnąc uwage klientów.
Pozdrawiam całą załogę Ego. Panią 'selekcjonerkę' również.