Wiesz co. Powinien mniej robić i więcej zarabiać. Problemem jest to kim jest szef. Jest to osoba z rodziny a to wszystko komplikuje bo może używać argumentów emocjonalnych. Że niby rodzina, że mu...
rozwiń
Wiesz co. Powinien mniej robić i więcej zarabiać. Problemem jest to kim jest szef. Jest to osoba z rodziny a to wszystko komplikuje bo może używać argumentów emocjonalnych. Że niby rodzina, że mu jest ciężko itd. Zaś mężowi może być zwyczajnie głupio dopraszać się o podwyżkę/krótszy czas pracy jak i poszukać innego, lepszego miejsca.
zobacz wątek