Już myślałem że ja mam tylko jakieś krzywe spojrzenie ,Gdańsk to wielka wieś w której w sezonońie możesz zarobić 2500 maks a po sezonie walczysz o przeżycie nawet prezydent tego miasta chłapi się...
rozwiń
Już myślałem że ja mam tylko jakieś krzywe spojrzenie ,Gdańsk to wielka wieś w której w sezonońie możesz zarobić 2500 maks a po sezonie walczysz o przeżycie nawet prezydent tego miasta chłapi się na łapówki w formie mieszkań i wcale się z tym nie kryje , nie mówiąc o reszcie
urzędasów
zobacz wątek