Widok
No nareszcie jest rozdzielone forum towarzyskie od weselnika :-)
I bardzo dobrze :)
Jeszcze mała uwaga nowy dział nazywa się "Kobieta" i to całkiem słusznie bo mało który mężczyzna interesuje się tematami jak "Wesele Rodzina i dziecko Zdrowie Moda i uroda"
Jeszcze mała uwaga nowy dział nazywa się "Kobieta" i to całkiem słusznie bo mało który mężczyzna interesuje się tematami jak "Wesele Rodzina i dziecko Zdrowie Moda i uroda"
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
0
0
Słuszna decyzja to jest tak długo jak nikt się jej nie sprzeciwia.
Czyli dopóki nie pojawią się feministki i nie powiedzą że ot seksizm lub szowinizm:P
Czyli dopóki nie pojawią się feministki i nie powiedzą że ot seksizm lub szowinizm:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
0
0
no tak bo nie ma to jak na gotowe przyjść wesele prawda?! co gdyby nie kobiety? nic byscie sami nie załatwili(wypowiedź dotyczy osób z takim podejsciem do sprawy jak powyżej)
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url]
[/url]
0
0
Po prostu by tego nie było.
To kobiety kobietom robią sieczkę z mózgu od małego, szepcząc im do podświadomości że najważniejszym dniem ich życie jest ich ślub. Nie ślub jako sakrament, czy symbol miłości, ale jako przejaw pychy i próżności.
Impreza w której kobieta może pokazać że jednak ktoś ją zechciał, że spełniła swój społeczny obowiązek i znalazła sobie faceta.
Dlatego kobiety tak szaleją na tym punkcie, dlatego mają potrzebę by wszystko było naj - najpiękniejsza suknia, najlepsza limuzyna... Niech rodzina i otoczenie widzi i podziwia.
Mężczyznom to nie potrzebne, większość obyła by się bez tego, albo ograniczyła do skromnej cichej uroczystości dla najbliższych. Kobiety robią z tego szopkę która większość mężczyzn traktuje z niesmakiem i na którą się godzą tylko dlatego by sprawić przyjemność tej którą kochają (albo dlatego że nie mają wyjścia bo inaczej kobieta miała by gdzieś ich miłość a poszła do tego który zechce dać jej tą chwilę w której wszyscy będą ją podziwiać).
To kobiety kobietom robią sieczkę z mózgu od małego, szepcząc im do podświadomości że najważniejszym dniem ich życie jest ich ślub. Nie ślub jako sakrament, czy symbol miłości, ale jako przejaw pychy i próżności.
Impreza w której kobieta może pokazać że jednak ktoś ją zechciał, że spełniła swój społeczny obowiązek i znalazła sobie faceta.
Dlatego kobiety tak szaleją na tym punkcie, dlatego mają potrzebę by wszystko było naj - najpiękniejsza suknia, najlepsza limuzyna... Niech rodzina i otoczenie widzi i podziwia.
Mężczyznom to nie potrzebne, większość obyła by się bez tego, albo ograniczyła do skromnej cichej uroczystości dla najbliższych. Kobiety robią z tego szopkę która większość mężczyzn traktuje z niesmakiem i na którą się godzą tylko dlatego by sprawić przyjemność tej którą kochają (albo dlatego że nie mają wyjścia bo inaczej kobieta miała by gdzieś ich miłość a poszła do tego który zechce dać jej tą chwilę w której wszyscy będą ją podziwiać).
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
0
0
:)
ja tam nie szaleję na tym punkcie :)
szkoda by mi było kasy na tę szopkę
lepiej sobie regatową żaglóweczkę kupić i cieszyć się wolnością wiele lat,
niż stawać na głowie, żeby przez dzień stać się małpą w cyrku, a później wołem w kieracie :)
szkoda by mi było kasy na tę szopkę
lepiej sobie regatową żaglóweczkę kupić i cieszyć się wolnością wiele lat,
niż stawać na głowie, żeby przez dzień stać się małpą w cyrku, a później wołem w kieracie :)
0
0