A ktoś pamięta paradis w brzeźnie i balladyne, cyganerie? Ech działo się, mimo tego, że pracowało się wtedy w soboty.W piątek impreza do rana, potem prysznic, kawa i do pracy. A wieczorem znowu...
rozwiń
A ktoś pamięta paradis w brzeźnie i balladyne, cyganerie? Ech działo się, mimo tego, że pracowało się wtedy w soboty.W piątek impreza do rana, potem prysznic, kawa i do pracy. A wieczorem znowu na parkiet. Źyło się tak wesoło, a dzisiaj? Źal tych lat i tego co minęło.
zobacz wątek