Re: Nowa pani doktor.
miałem okazję odwiedzić p. Doktor.
Widać chęć do pracy i dość duża wiedzę. Oby nie spoczęła na laurach.
Co do poprzedniego pseudolekarza, to dziwię się, że tyle czasu trzymali go na...
rozwiń
miałem okazję odwiedzić p. Doktor.
Widać chęć do pracy i dość duża wiedzę. Oby nie spoczęła na laurach.
Co do poprzedniego pseudolekarza, to dziwię się, że tyle czasu trzymali go na etacie. Co tu dużo pisać. Ani empatii, ani chęci pomocy, ani wiedzy ani zwyczajnego życzliwego podejścia w tej postaci nie było.
Może odnajdzie się gdzieś indziej, a jesli nie to jest wiele innych zawodow na świecie :)
zobacz wątek