Odpowiadasz na:

Deweloper to za duże słowo

"Deweloper" ma potężne opóźnienia 2 lata. Spółka ma wyznaczonego kuratora sądowego. Zapraszają klienta po 2 latach opóźnienia do podpisania aktu notarialnego. Tam u notariusza mówią Ci że jak nie... rozwiń

"Deweloper" ma potężne opóźnienia 2 lata. Spółka ma wyznaczonego kuratora sądowego. Zapraszają klienta po 2 latach opóźnienia do podpisania aktu notarialnego. Tam u notariusza mówią Ci że jak nie zrezygnujesz z kar umownych to nie podpiszą z tobą aktu notarialnego. Zaczynają się przepychanki właściciel opowiada o swoim chorym sercu co chwilę wychodzi - jaki teatr normalnie. Pomijam jak przychodzi ubrany podpisać umowę. Jeszcze nikt nie wyszedł od notariusza z pełnym odszkodowaniem.

To jest złodziejstwo i rozbój w majestacie notariusza - urzędnika państwowego.

Reklamacje na odbiorach tez nie uwzględnianie.

Takie firmy nie powinny istnieć i budować domy dla ludzi.

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry