Re: Nowy ksiądz?
Ten młody człowiek to jeszcze nie ksiądz, a zapewne diakon na praktykach. Co do złego humoru ks. Waldemara nie jestem zdziwiona. Mając tak nieprzyjemnego szefa sama lepszego bym nie miała. Z...
rozwiń
Ten młody człowiek to jeszcze nie ksiądz, a zapewne diakon na praktykach. Co do złego humoru ks. Waldemara nie jestem zdziwiona. Mając tak nieprzyjemnego szefa sama lepszego bym nie miała. Z utęsknieniem wspominam czasy gdy w tej parafii służyli ks. Andrzej Leszczyński, Marek Węgrzyn (już nieżyjący), czy ks. Piotr Zaremba. To byli kapłani rzeczywiście z powołania. Wielka szkoda że nam ich zabrano.
zobacz wątek