Re: Nowy ksiądz w parafii św. Boboli?
widzisz tak sie składa że akurat ziemie przy Unruga były po jego rodzicach, bo moja rodzina znała jego rodziców,
a za co wyleciał, no cóż jedni mówią że za rzekomą lewą kasę inni za układy a...
rozwiń
widzisz tak sie składa że akurat ziemie przy Unruga były po jego rodzicach, bo moja rodzina znała jego rodziców,
a za co wyleciał, no cóż jedni mówią że za rzekomą lewą kasę inni za układy a jeszcze inni za zboczenia. Jak było nie wiem, ale majątek odziedziczył po rodzinie więc akurat tutaj zarzut nie trafiony.
Jako dziecko chodziłam do niego na religię, nikogo nie dotykał ale okropnie krzyczał i każde dziecko się go bało bo darł się jak ktoś się zająknął podczas odpytywania.
zobacz wątek