inflencerzy, celebryci, eksperci, kołcze, "niezależni "doradcy, maklerzy, impresaria
żyjemy w świecie w którym trzeba sobie wyrobić wrażliwość na prawdę i fałsz
I nie ma w tym nic...
rozwiń
inflencerzy, celebryci, eksperci, kołcze, "niezależni "doradcy, maklerzy, impresaria
żyjemy w świecie w którym trzeba sobie wyrobić wrażliwość na prawdę i fałsz
I nie ma w tym nic dziwnego
kiedyś robili to za nas wydawcy, dzisiaj w dobie prawie nieograniczonego dostępu do szybkiej informacji sami musimy intensywnie używać swojego rozumu, logiki i wiedzy by sprawdzać wiarygodność wiadomości
wiem że to zabrzmi brutalnie ale ja sprawdzam nawet czy koleś nie ma mandatow za złe parkowanie zanim publicznie się z nim przywitam
I czasami pewnych rzeczy wolałabym nie wiedzieć bo autorytety padają człowiekowi jak muchy po trutce
zobacz wątek