Re: OFERTY PRACY dla niepełnosprawnych a co z pełnosprawnymi???
Nadinterpretujesz. Ja pisałam o równości zatrudnienia. Nie wytykam nikomu niepełnosprawności czy choroby.
A prawda jest taka, że jak wejdziesz chociażby do PUP i spojrzysz na tablice z...
rozwiń
Nadinterpretujesz. Ja pisałam o równości zatrudnienia. Nie wytykam nikomu niepełnosprawności czy choroby.
A prawda jest taka, że jak wejdziesz chociażby do PUP i spojrzysz na tablice z ogłoszeniami, to jakieś 80% jest dla osób niepełnosprawnych. A dlaczego jeszcze kilka lat temu, jak sama pisałaś, ofert dla niepełnosprawnych było jak na lekarstwo? Bo tu nie chodzi w rzeczy samej o osoby, które są niepełnosprawne, chodzi wyłącznie o te kilka złotych, które pracodawca może zyskać. A niepełnosprawnego ma gdzieś, liczy się papierek. Czy wierzysz, że pracodawca będzie dostosowywał stanowisko pracy pod niepełnosprawnego? Chyba śnisz.
I powtarzam, nie mam nic do niepełnosprawnych, szanuję ich, a nawet podziwiam, że pomimo swoich ograniczeń są w stanie osiągnąć czasem więcej niż niejeden pełnosprawny. To pracodawcom pomieszało sie w głowach.
Praca powinna byc dla każdego jednakowo dostępna. Zarówno dla pełno i niepełnosprawnych. Jeżeli mamy 2 osoby, z których jedna ma lepsze kwalifikacje, to ona zwyczajnie zostaje wybrana. I żadna niepelnosprawność nie powinna byc brana pod uwagę. O to chodzi w równości. Tymczasem orzeczenie o niep. stało sie kryterium wyboru, nie ma znaczenia, że ja byc może mam więcej doświadczenia czy lepsze kwalifikacje - on czy ona ma orzeczenie. Tyle.
zobacz wątek
13 lat temu
~ani mru mru i do przodu!