Re: Obserwując otoczenie... nowoczesna kobieta i młoda dziewczyna.
~:), nie, na szczęście Isztar nie ma mocy, by jej słowa mnie ubodły.
Tak jak we wiadomym temacie nie umiała opuścić swojego gniazda i zrozumieć mojego punktu widzenia, tak teraz atakując...
rozwiń
~:), nie, na szczęście Isztar nie ma mocy, by jej słowa mnie ubodły.
Tak jak we wiadomym temacie nie umiała opuścić swojego gniazda i zrozumieć mojego punktu widzenia, tak teraz atakując wciąż nie opuszcza swemu umysłu i rzuca tylko tym, co w jej mniemaniu powinno mnie zranić (bo pewnie ją by zraniło, gdyby to od kogoś usłyszała).
Nijak się to ma do mnie i do tego, na co jestem podatny:)
A jeśli chce grać rolę trolla i rzucać wyzwiskami, to kim ona dla mnie jest, bym ją powstrzymywał?;)
Lisbet, więc ta strona jest drugą stroną?
To chyba Einstein twierdził, że nieskończona jest ludzka głupota... więc jest też doskonała?:p
W internatach też można się rozczarować:d (choć mnie osobiście to nigdy nie spotkało:p).
zobacz wątek