Re: Obserwując otoczenie... nowoczesna kobieta i młoda dziewczyna.
@Nascimiento - niby masz rację, ale potem przecież zycie zweryfikuje tych, co poszli na łatwizne. Prawdopodobnie osiągną niższy status od tych, którzy do czegoś doszli swoja pracą i na prawdę...
rozwiń
@Nascimiento - niby masz rację, ale potem przecież zycie zweryfikuje tych, co poszli na łatwizne. Prawdopodobnie osiągną niższy status od tych, którzy do czegoś doszli swoja pracą i na prawdę czegoś się w życiu naaulczyli. Dalej - będą mieli niższe szanse na znalezienie dobrej partnerki i wychowanie potomstwa - dobór naturalny. Moim zdaniem nie można też piętnować "tego dzisiejszeo pokolenia", konflikty pokoleniowe istniaały chyba zawsze. Jeśli zaś chodzi o nauczanie - to wydaje mi się, że po prostu system nie nadąża za rozojem techniki. System jest przestarzały i nie korzysta z nowinek, a uczniowie jak najbardziej. Wydaje Ci się, że Ty jako rodzic możesz nadążyć i wiesz co robią nastolatkowie? Mnie cały czas zaskakują... Np wielu już teraz nie używa FB, bo za dużo tam dorosłych. Teraz małolaty uzywają Snapchata, którego zaletą jest też to, że zdjęcia / posty znikaja po przeczytaniu / obejrzeniu. Jest to więc też swoją drogą dowód na pewną dojrzałość małolatów, którzy już rozumieją jaakie niebezpieczeństwa może nieść ze sobą publikowanie swoich zdjęć w sieci.. Alkohol i narkotyki istnieją od zawsze (w każdym razie od baaardzo dawna:) w róznych formach, za którymi nie nadążysz również (patrz dopalacze), a to czy rodzice to zauważają, że dziecko jest pod wpływem cz nie to już kwestia indywidualna.
zobacz wątek