Re: Obserwując otoczenie... nowoczesna kobieta i młoda dziewczyna.
Słuchaj... Ja mam nie całe 50 lat. Wychowywałam i nadal wychowuję dwie córki sama. A maja 17,5 i 16.Nauczyłam je samodzielności, nie patrzenia w tzw lustro,potrafia zrobić jedzenie i mają ambicje...
rozwiń
Słuchaj... Ja mam nie całe 50 lat. Wychowywałam i nadal wychowuję dwie córki sama. A maja 17,5 i 16.Nauczyłam je samodzielności, nie patrzenia w tzw lustro,potrafia zrobić jedzenie i mają ambicje aby coś osiągnąć w życiu. No cóż starsza zrobiła co zrobiła ale to dla niej lekcja życia.Ale one nie z tych jak piszesz. Uczą się aby coś w życiu osiągnąć znają 2 języki- niemiecki i angielski. Jedna angielski lepiej a druga niemiecki. Obie rozwijają zdolności. Chcą skończyć lepsze szkoły aby mieć lepsza pracę i nie mieć biedy. Żeby nie martwić się o jutro.nie dbają o Mode ani o makijaż. Jedynie na takim poziomie aby wyglądały po ludzku a nie jak sztuczna lal. Są elokwetne i lubią się uczyć nowych słówek. Gdzie znają znaczenie tych słów. Potrafią tak skonstruować zdanie i użyć takich słów że ja powoli już się gubię. A dzieci tej sąsiadki... Masakra. Nie potrafią poprawnie nawet jednego krótkiego zdania zbudować tak jak ich matka. Ale słowo kurka i ja pitole płynnie potrafią ....masakra...słownictwo jak chłop z głębokiej wsi. Gdzie jedna chałupa na 10 km... Tylko fb, TV i seriale o miłości, telefon i selfie. Niech się weźmie za robotę a nie..... Ciekawe co zrobi jak zabiorą 500+...kolejne pokolenie obiboków rośnie i.... pan leżących i pachnących.
zobacz wątek