Obsługa dramat czekając 5 min przy pustym barze bylem o godz 19 więc ludzi jeszcze nie było usłyszałem że mam usiąść kelnerka podejdzie Mowie ok. usiadłem przy stoliku i czekam... po 10 min uraczyła mnie swoją obecnością więc zamówiłem piwko minęło 15 min i się doczekałem mowie ok. początek roboty jeszcze nie rozkręcone kolega się spóźniał więc podjąłem kolejną próbę kelnerkę zbierającą szkło poprosiłem o kolejne. Minęło kolejne 35 min ze stoperem w ręku ponieważ poziom irytacji był już na taki poziomie że z nudów włączyłem. Gdy kolega doszedł zmieniliśmy lokal. Nie chciałem go narażać na powtórkę z rozrywki. Co do menu jak na irlandzki PUB to wybór piw dramatyczny w byle spelunie takie piwa można dostać a jest teraz taki wybór spośród lokalnych browarów że bez problemu można byłoby rozbudować ofertę. Wystrój oceniam dobrze ceny też mogą być aczkolwiek za wolałbym a takim PUB-ie dopłacić parę złotych i być zaskoczony jakimś nietypowym smakiem piwa. Do PUB-u w takiej formie już nie wrócę i jeżeli ktoś się zastanawia to odradzam skoro czekałem tyle na piwo to wole nie myśleć ile bym czekał na jakieś przekąski