Najgorsza obsługa, jaką w życiu widziałem Nawet gorzej, niż urzędzie!
Zamówienie piwa to prawdziwa izba przesłuchań:
- a miałeś rezerwację?
- a ilu jest was przy stoliku?
- i chcesz tylko dwa piwa, a jest was piątka przy stole?
Po czym kumpel już podziękował za piwo po takiej dyskusji.

Niestety po chwili pani przyniosła jedno(!) piwo w cenie 7.50 (gdy w karcie leżącej na stole zamówione Kasztelany były po 6 złotych).

(...)