Obsługa klienta w firmie Masterlease po prostu nie istnieje. W centrali pracują osoby, które chyba nawet nie wiedzą, że pracują i co do nich należy. W sytuacji problemowej nikt Ci nie pomoże, reklamacje załatwiane są tylko i wyłączenie po kilku interwencjach klienta, nigdy w trybie obowiązujących przepisów. Nikt nie poczuwa się nigdy do odpowiedzialności za swoje błędy, których jest cała masa. Umawiają klienta na wizyty w serwisach, których o tym nie informują, więc sam musisz sobie radzić, gdy serwis powie Ci, że nie ma danego zlecenia i masz jechać do domu. Stan aut poleasingowych sprzedawanych bądź leasingowanych następnemu klientowi odbiega od sporządzonej dokumentacji. Często bierzesz auto bezwypadkowe, które jest po kolizji lub dużo większej przygodzie. Jako klient, nie masz żadnych praw w firmie Masterlease.
Szczerze odradzam.