Serwis do bani ,a dlaczego ?Ponieważ oddałem dziś rower na gwarancji,a on juz w notatce wpisuje że całkowity przegląd roweru(a chodziło mi o jedną rzecz do sprawdzenia),w sumie ucieszyłem sie,że sprawdzą cały rower za FREE a tu zonk... usłyszałem że za przegląd którego nie chciałem mam na dzień dobry zapłacić 90złociszy,a zaznaczam że rower jest na gwarancji...heh porażka mimo że przejechałem 60 km by dojechać do tego sklepu to jeszcze zostawili i każa cvzekac na telefon, kiedy racza zobaczyć tę jedna usterke..