Widok
Obsługa w Magazynie
Witam.
Ponarzekać zawsze można, ale to co mnie dzisiaj spotkało to przeszło wszystkie granice.
Reklamowałem drzwiczki o szafki kuchennej, Pan który przyjmował reklamację był tak nie miły, na wszystkie pytania odpowiadał z wielką "łachą", na dodatek pouczał mnie jeszcze o przepisach o przetwarzaniu danych osobowych, mówił że mam się doszkolić w tym zakresie i na dodatek wyleciał do mnie z tekstem że mam nie pyskować. Ja się pytam: Co Wy tam za ludzi zatrudniacie, kurde, już powiedziałem, że tam już nic nie kupie!!! Zamawiałem również blat do kuchni i zapłaciłem za dostawę, a koleś mi mówi, że po drzwiczki będę musiał sam przyjechać, jakby nie mogli ich w dostawie przywieźć - BEZSENS!!! Zamiast iść Klientowi na rękę to łache robi. Panie Boże, widzisz a nie grzmisz.
Ponarzekać zawsze można, ale to co mnie dzisiaj spotkało to przeszło wszystkie granice.
Reklamowałem drzwiczki o szafki kuchennej, Pan który przyjmował reklamację był tak nie miły, na wszystkie pytania odpowiadał z wielką "łachą", na dodatek pouczał mnie jeszcze o przepisach o przetwarzaniu danych osobowych, mówił że mam się doszkolić w tym zakresie i na dodatek wyleciał do mnie z tekstem że mam nie pyskować. Ja się pytam: Co Wy tam za ludzi zatrudniacie, kurde, już powiedziałem, że tam już nic nie kupie!!! Zamawiałem również blat do kuchni i zapłaciłem za dostawę, a koleś mi mówi, że po drzwiczki będę musiał sam przyjechać, jakby nie mogli ich w dostawie przywieźć - BEZSENS!!! Zamiast iść Klientowi na rękę to łache robi. Panie Boże, widzisz a nie grzmisz.
Moja ocena
Black Red White
kategoria: Salony meblowe
obsługa: 1
oferta: 5
jakość asortymentu: 5
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 3
3.6
* maksymalna ocena 6
0
1
Zamówiłam meble po czym zadzwonili do mnie że błędnie wystawili fakture a wiec musiałam pojechać tam drugi raz dokonać korekty faktury. Dostałam numer do montażysty który miał po transporcie skręcić meble- przyszedł - okazało się że zamówili mi za dużo półek do powieszenia (miały być dwie a były dwie w jednym opakowaniu więc drugie opakowanie było do zwrotu) Pan montażysta od siedmiu boleści wieszając półki przewiercił ścianę na wylot po czym się nie zgłosił i na własny koszt ściągałam fachowca. Po czym pojechałam zwrócić im 2 półki ale przez awarie systemu i niekompetentnych choć miłych pracowników musiałam czekać 1.5 h. Nie wiem jak można tak traktować klientów.
0
0