Przychodnia Kołobrzeska znajduje się na osiedlu zamieszkałym przez ludzi starszych, przez co kontakt z lekarzem jest częstszy niz gdzie indziej. Żeby dostać się do lekarza pierwszego kontaktu trzeba pryjśc co najmniej godzinę przed otwarciem przychodni. O ile panie w rejestracji są fachowe, pomocne i miłe, o tyle osoba ( pan) który otwiera drzwi jest wrećz antypatyczny, nie zdarza się aby otworzył wczesniej pierwsze drzwi i wpuścił ludzi do przedsionka, skazując nas chorych na stanie ponad godzinę czasami na mrozie, wietrze, z gorączką. Zachowanie tego człowieka przypomina zachowanie kogoś z głębkiej komuny, "nie wązne jakie mam stanowisko, ważna że mam władzę". Osoba ta przyjmuje też okrycia, nie zdażyło mi się abym usłyszała odpowiedź na moje "dzień dobry" lub "do widzenia". Mam pytanie KTO TO JEST???? Czyim znajomym lub krewnym jest ta osoba która wystawia jak najgorszą wizytówke NCM? Epitety jakie się słyszy stojąc w kolejce skierowane w stronę tej osoby to "cham i komuch". Zróbcie z teym coś.