Odpowiadasz na:

Re: Odblaski!!!

Może i rzeczywiście w innych krajach nie jest to usankcjonowane żadnymi przepisami, bo z tego co widziałam w innych krajach noszenie odblasków jest standardem jak mycie zębów przed snem.... rozwiń

Może i rzeczywiście w innych krajach nie jest to usankcjonowane żadnymi przepisami, bo z tego co widziałam w innych krajach noszenie odblasków jest standardem jak mycie zębów przed snem. Traktowanie przepisów poprawiających widoczność pieszego jako pozwolenie na szybszą jazdę jest mocną nadinterpretacją, ale przecież lubicie skakać ze skrajności w skrajność. Jeśli odblaski są zezwoleniem na jazdę 180km/h po pszennej i księżycowej (cały czas, niezmiennie, bawi mnie ten wpis) to strach pomyśleć jakie zagrożenie sprawiają przydrożne latarnie, o które tak wszyscy walczą - przecież one poprawiają widoczność, wtedy to dopiero można gnać z prędkością światła...
Odblaski mają poprawić widoczność pieszego chociażby dlatego, żeby kierowca jadący sobie wolno nie stwierdził, że ucieknie na pobocze, żeby nie trafić kota, który w tym samym czasie postanowi przebiec przez drogę. Większość pieszych myśli, że auto jadące wolno widzi pieszego ubranego na czarno, ale jeśli np. naprzeciwko jedzie oślepiające nas inne auto, pieszy staje się zupełnie niewidzialny nawet z niewielkiej odległości. Tu nie chodzi o to, żeby walnąć pieszego lekko (30km/h) czy mocno (60km/h) tylko nie tknąć go w ogóle.

zobacz wątek
9 lat temu
otemtotem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry