Jak dobrze pamiętam, to chyba w okresie wyborczym padło stwierdzenie, że samo skrzyżowanie jest "nie do ruszenia" (zabudowa, nieperspektywiczne bo niedługo S6, w miarę bezpieczne), ale planowane...
rozwiń
Jak dobrze pamiętam, to chyba w okresie wyborczym padło stwierdzenie, że samo skrzyżowanie jest "nie do ruszenia" (zabudowa, nieperspektywiczne bo niedługo S6, w miarę bezpieczne), ale planowane jest rondo przy kapliczce. Czy będzie? Ja osobiście uważam, że nie.
Tak duże obciążenie tego skrzyżowania jak teraz na co dzień, było tylko w okresie letnim w weekendy (turystyka na jeziora). Teraz z powodu zatkanego Chwaszczyna, dużej rozbudowy okolicznych wsi, pracowników dojeżdżających z Kaszub jest ono alternatywą dla kierowców. Pozamykane "skróty drogowe" w Koleczkowo, do Bojana przed wulkanizacją dokładają cegiełkę. Nowa Warszawska i płyty do Wiczlino w Bojanie ciut odciążyło skrzyżowanie, ale zmalało bezpieczeństwo drogowe w samym Bojanie. Coś za coś.
Wykonanie S6 na pewno odciąży zdecydowanie Koleczkowską krzyżówkę i to będzie/jest decydujące o nie wykonywaniu ronda. Ale obym się mylił.
zobacz wątek