Trafiłam na oddział pod koniec września tego roku z 5tygodniową córeczką.Bałam się jak diabli nie tylko o jej zdrowie,ale też zwyczajnie obawiałam się szpitala,tego że potraktują nas jak natrętów.Wiemy jak bywa w polskich szpitalach.Tymczasem ten oddział mógłby konkurować z Leśną Górą z serialu:).Lekarze uśmiechnięci,zaangażowani,o wszystko można zapytać,atmosfera super.Podejście do małego pacjenta i rodzica na medal.Szczególny ukłon w stronę cudownych Pań Pielęgniarek,które zawsze były dostępne,pocieszały a do tego wszystko co robiły przy dziecku cechował pełen profesjonalizm.Panie salowe również przemiłe.Na oddziale czyściutko,sale przyjazne,wyposażenie całkiem niezłe.Gratulacje dla Pani Ordynator oraz całego Zespołu za organizację oddziału w iście amerykańskim stylu.