Widok
Odetta Park
Inwestycja powstała blisko Śródmieścia Gdańska. Szybko można dojechać stąd także do Wrzeszcza oraz wyjechać na trójmiejską obwodnicę, a to zapewnia komunikację z całym Trójmiastem i łatwy wyjazd na autostradę. W okolicy inwestycji znajduje się pełna infrastruktura: centrum handlowe, sklepy, restauracje, a także szkoły, przedszkola i obiekty usługowe.
Inwestycja powstała na brzegu zbiornika wodnego Łabędzia, co zapewni przyszłym mieszkańcom unikatowy widok z okna oraz bliskość przyrody bez ...
więcej o inwestycji
więcej o inwestycji
Z całego serca odradzamy
Odetta Park reklamowana jako prestiżowa inwestycja na mapie Gdańska miała być spełnieniem naszych marzeń o posiadaniu własnego domu. Niestety, jest prestiżowa tylko i wyłącznie z nazwy. W opóźnionej o prawie rok inwestycji usterka goni usterkę.
Największą wadą okazał się przeciekający taras, notorycznie zalewający częściowo już wykończony dom. Ponadto, na owym tarasie, na wysokości twarzy wyprowadzony jest przewód spalinowy, co (w opinii kominiarskiej) powoduje, że przebywanie tam może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Elewacja jest wykonana co najmniej niestarannie, powierzchnia o zmiennej fakturze i z licznymi zaciekami świadczy wyraźnie o jej jakości. W tej prestiżowej inwestycji niestety nie ma co liczyć na dobrą wolę dewelopera, próżno szukać możliwości merytorycznej dyskusji. Na jakiekolwiek uwagi czy nawet pytania deweloper oraz jego przedstawiciel od początku reagowali agresywnie.
Można długo wymieniać usterki i wady jakie posiadają domy w tej inwestycji. Najgorszym okazuje się jednak, że deweloper bezkrytycznie wierzy w swoją nieomylność i gdy sprawy nie idą po jego myśli, a klienci nie są ulegli i nie dają wciskać sobie kitu, wysuwa niezasadne żądania dodatkowych opłat za nigdy nie zlecane, rzekome prace dodatkowe, odmawia podpisania aktu notarialnego i przetrzymuje dom (po opłaceniu 100% ceny!).
Reasumując, być może piękna okolica kusi ale szkoda nerwów i pieniędzy na tę inwestycję. Deweloper jawi się jako osoba nieposiadająca wystarczających kompetencji do realizacji budowy domów, zwłaszcza w standardzie deklarowanym jako prestiżowy. Dbałość o detale i zadowolenie klientów pozostaje tylko sloganem z broszury informacyjnej.
Największą wadą okazał się przeciekający taras, notorycznie zalewający częściowo już wykończony dom. Ponadto, na owym tarasie, na wysokości twarzy wyprowadzony jest przewód spalinowy, co (w opinii kominiarskiej) powoduje, że przebywanie tam może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Elewacja jest wykonana co najmniej niestarannie, powierzchnia o zmiennej fakturze i z licznymi zaciekami świadczy wyraźnie o jej jakości. W tej prestiżowej inwestycji niestety nie ma co liczyć na dobrą wolę dewelopera, próżno szukać możliwości merytorycznej dyskusji. Na jakiekolwiek uwagi czy nawet pytania deweloper oraz jego przedstawiciel od początku reagowali agresywnie.
Można długo wymieniać usterki i wady jakie posiadają domy w tej inwestycji. Najgorszym okazuje się jednak, że deweloper bezkrytycznie wierzy w swoją nieomylność i gdy sprawy nie idą po jego myśli, a klienci nie są ulegli i nie dają wciskać sobie kitu, wysuwa niezasadne żądania dodatkowych opłat za nigdy nie zlecane, rzekome prace dodatkowe, odmawia podpisania aktu notarialnego i przetrzymuje dom (po opłaceniu 100% ceny!).
Reasumując, być może piękna okolica kusi ale szkoda nerwów i pieniędzy na tę inwestycję. Deweloper jawi się jako osoba nieposiadająca wystarczających kompetencji do realizacji budowy domów, zwłaszcza w standardzie deklarowanym jako prestiżowy. Dbałość o detale i zadowolenie klientów pozostaje tylko sloganem z broszury informacyjnej.
Nie polecam!!!!
Byliśmy z mężem zainteresowani zakupem. Ponieważ już mamy pewne doświadczenie na rynku nieruchomości, deweloper od samego początku wydawał nam się podejrzany. Popytaliśmy wśròd znajomych, i znaczna większość nam odradzała. Stąd na szczęście, nie zdecydowaliśmy się na zakup. Deweloper bez doświadczenia, stąd jakość wyknonywanych przez nich prac , pozostawia wiele do życzenia. Czytając komentarze powyżej, wiem że podjeliśmy dobrą decyzje. Ludzie nie dajcie się nabrać!!!!!!!!!!
Mało prestiżowy park
To jest koszmar. Woda z tarasow dostaje sie do srodka, zniszczone jest wykonczenie ścian. Tarasy, które wg broszury miły być miejscem rekreacji nagle stają się tarasami technicznymi, czyli miejscem w którym nie powinno sie przebywać, wszystko po to żeby nie musieć poprawiać ewidętnie wadliwie wykonanego komina. Pomimo w 100% opłaconego zobowiązania umownego nadal nie możliwe jest uzyskanie odbioru, a co tu w ogólę mówić o podpisaniu umowy koncowej. Nikomu nie życzę trafić na tak głuchego na jakiekolwiek uwagi i prośby dewelopera!
Stanowczo nie polecam!
Mimo bardo dużych oczekiwań, rzeczywistość okazała się z goła inna. Cieknące tarasy zalewający połowę domu, elewacja źle położona, taras wypoczynkowy okazuje się tarasem techniczny z kominem. Generalnie dramat. Deweloper okazał się wyjątkowo niekompetentną osobą, nierzetelny, nieterminowy, bez szans na merytoryczną dyskusję. Jakość wykonania beznadziejna. Wszystkich ostrzegam przed tą ofertą, a tym bardziej przed tym deweloperem, który nie ma pojęcia o tym co robi.
Tragedia
Kolega kupił tam dom i do dziś walczy z deweloperem w sprawie poprawej i zalewania ścian. Mimo opinii kilku deweloperów na temat tego co powinno zostać poprawione prace nie zostały wykone dodatkowo brak chęci pokrycia nawet części kosztów za wykonanie trgo przez inną grupę budowlaną.
Sprawa oczywiście trafiła do sądu i użeranie się trwa z nimi do dziś...
Sprawa oczywiście trafiła do sądu i użeranie się trwa z nimi do dziś...
Zastanawiajace
Byliśmy razem z żoną zainteresowani ta inwestycja. Głównie ze względu na okolice. Zastanowiło nas jednak dlaczego I etap deklarowany jako skończony, nie posiada zdjęć w ofercie tylko ciagle wizualizacje. Poszlismy osobiście zobaczyć jak to wyglada i rzeczywiście byliśmy zaskoczeni. Inwestycja wyglada na niezamieszkana. Ogrody porośnięte 2 metrowymi chwastami. Elewacja rzeczywiście wyglada niechlujnie. Widać prześwitujące płyty styropianowe. Kominy są na tarasach, jak w komentarzach powyżej. Na budowie są ciagle rozstawione rusztowania.
Dobrze by było gdyby ktoś sprawdzał takie oferty na trojmiescie.pl bo patrząc na całokształt sprawy ludzie wladowali się tam w niezły kanał. Ciekawe tez dlaczego dopiero teraz o tym piszą i nie ostrzegli wcześniej potencjalnych nabywców II etapu. Ale i tak dziękujemy i będziemy się trzymać jak najdalej od Odetta Park.
Dobrze by było gdyby ktoś sprawdzał takie oferty na trojmiescie.pl bo patrząc na całokształt sprawy ludzie wladowali się tam w niezły kanał. Ciekawe tez dlaczego dopiero teraz o tym piszą i nie ostrzegli wcześniej potencjalnych nabywców II etapu. Ale i tak dziękujemy i będziemy się trzymać jak najdalej od Odetta Park.
Rozważaliśmy zakup domu w opisywanej inwestycji - pierwsze spotkanie z Inwestorem i p. Architekt już wzbudziło nasze podejrzenia - brak śladu po Inwestorze w Internecie, wyczuwalne naciski na jak najszybszą decyzję odnośnie finalizacji transakcji. Finalnie nie zdecydowaliśmy się na zakup - całe szczęście!!! Z ciekawości regularnie odwiedzalem plac budowy - opóźnienia były widoczne gołym okiem, niską jakość wykonania elewacji widać z daleka.
Nie polecam!!!
Odetta Park było miejscem, który w naszych poszukiwaniach, było głównym kandydatem do wyboru nowego miejsca do zamieszkania. Ciekawa lokalizacja oraz interesująco wyglądające projekty skłoniły nas do zainteresowania się ofertą tego dewelopera. Jednak zanim zdecydowaliśmy się na przystąpienie do jakichkolwiek negocjacji, pozwoliliśmy sobie popytać kilku osób, które już zdecydowały się na kupno domu w tym miejscu. I tu spotkało nas spore, negatywne, zaskoczenie. Pomimo zapewnień dewelopera o najwyższym standardzie wykończenia budynków, ni jak nie zgadzało się to z opiniami mieszkańców. Głównymi problemami, który były zgłaszane przez wszystkich, to lokalizacja komina na tarasie oraz przeciekające tarasy, zalewające pomieszczenia poniżej. O innych mankamentach szkoda rozpisywać się. Czarę goryczy przelała historia jednego z klientów tego dewelopera, który od roku nie może odebrać w pełni opłaconego domu. Deweloper, nie chcąc uznać zgłaszanych usterek, cały czas opóźnia odbiór budynku.
Reasumując, jeżeli któryś z Was zastanawia się nad tą inwestycją, przemyślcie to dwa razy.
Reasumując, jeżeli któryś z Was zastanawia się nad tą inwestycją, przemyślcie to dwa razy.
Zderzenie z rzeczywistością
Zdjęcia na stronie nijak się mają do wyglądu na żywo. Miało być pięknie i nowocześnie a wieje tanim wykończeniem po kosztach. Byliśmy poważnie zainteresowani kupnem, a tylko straciliśmy czas. Chyba skończy się na samodzielnym budowaniu domu, bo już mamy dość podejrzanych wykonawców.
Chcielismy mieszkac w pobliżu jeziora, dlatrgo rozważaliśmy Odetta Park. Jednak kontakt z biurem sprzedaży skutecznie nas odstraszyl. Pan odbierający telefon gadal jakby od niechcenia. Twierdzil ze zbudowal wiele domow, jednak przeszukujac internet nie ma mozna znalezc o nim ani sladu. Do tego ogladajac wybudowane domy zdecydowanie nie wygladaja na prestiżowe, a cieknace terasy dopelniaja tylko calosci obrazu. Zastanawialismy sie, kto wymyslij wyprowadzenie komina na tarasie. Moj maz jest budowlancem i nigdy takiego rozwiazania nie widzial. Tym bardziej dziwne jak mozna bylo cos tzkiego zaakceptowac.
Napewno mie kupimy nic od tego dewelopera! Trzymamy kciuki za nabywcow!!
Napewno mie kupimy nic od tego dewelopera! Trzymamy kciuki za nabywcow!!
Nie polecam!!
Deweloper o bardzo złej opinii. Zarówno jeśli chodzi o terminowość wykonywanych prac ale również o jakosc wykończenia mieszkań. Znajomi od roku mieli być szczęśliwymi mieszkańcami ale niestety tylko w teorii bo w praktyce cały czas musza mieszkać w inny miejscu ponieważ w mieszkaniu które kupili są mokre ściany i zawalił sie sufit. Jeśli chcecie kupić mieszkanie i w nim mieszkać do zdecydowanie nie u tego dewelopera!
Zdecydowanie odradzam
Od dawna słyszałam bardzo niepochlebne opinie o tym deweloperze, ale to, co czytam tu i słyszę od znajomych, którzy mieli to nieszczęście zaufać mu, przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Dom został im sprzedany z poważnymi wadami technicznymi, które uniemożliwiają zamieszkanie we własnych 4 kątach. Zdecydowanie odradzam tego dewelopera i polecam uważnie sprawdzić, z kim podpisuje się umowę i poświęca oszczędności życia.
Problem goni problem
Od początku śledzimy wraz z żoną przebieg inwestycji, interesowaliśmy się mocno jak przebiega inwestycja z racji iż znamy jednych z przyszłych lokatorów. Tak jak na początku nie było jakichś większych wpadek których nie znamy z innych relacji, to czym bardziej posuwały się prace tym gorszy całokształt się rysował. Raz okazuje się że taras zalewa niższe pietra, innym razem wilgotnieją ściany. Następnie okazuje się że pomimo wpłaconej pełnej kwoty nie można odebrać domu. Kontakt z deweloperem do momentu gdy nie zgłaszasz usterek i nie egzekwujesz jest ok, w momencie dochodzenia swoich praw deweloper używa wszystkich zagrywek, od przedstawiania w złym świetle kupców po irracjonalne tłumaczenia swoich niedociągnięć. Zdziwiłbym się gdyby ktoś zdecydował się na tego dewelopera.
Byłam dzisiaj w okolicy, rzeczywiście II etap powstaje jakby prostopadle do pierwszego.
Sprawa z I etapem Odetta Park, też mnie zastanawiai, że wg informacji dewelopera oddana budowa, a są jeszcze rozstawione rusztowania. Wygląd domów bardzo zróżnicowany od jednego zamieszkałego po jeden wyglądający na opuszczony... Elewacja jak w starych leningradach po 30 latach. Podjazd do domów - zróżnicowany - każde możliwe nachylenie.
Generalnie po przeczytaniu komentarzy wszystko wydaje sie być prawdą. Szkoda, że w tak ładnej okolicy miasto nie jest w stanie kontrolować dewelopera i ludzie zostali nabici w butelkę....
Napewno, jeśli ktoś myśli o zakupie II etapu inwestycji powinien dokładnie przyjrzeć się I etapowi i porozmawiać z mieszkańcami. Niektóre opowieści, aż jeżą włos na głowie....
Sprawa z I etapem Odetta Park, też mnie zastanawiai, że wg informacji dewelopera oddana budowa, a są jeszcze rozstawione rusztowania. Wygląd domów bardzo zróżnicowany od jednego zamieszkałego po jeden wyglądający na opuszczony... Elewacja jak w starych leningradach po 30 latach. Podjazd do domów - zróżnicowany - każde możliwe nachylenie.
Generalnie po przeczytaniu komentarzy wszystko wydaje sie być prawdą. Szkoda, że w tak ładnej okolicy miasto nie jest w stanie kontrolować dewelopera i ludzie zostali nabici w butelkę....
Napewno, jeśli ktoś myśli o zakupie II etapu inwestycji powinien dokładnie przyjrzeć się I etapowi i porozmawiać z mieszkańcami. Niektóre opowieści, aż jeżą włos na głowie....
Nie polecam!!!
Byłem zainteresowany zakupem domu w II etapie Odetta Park, ale z tego co czytam już tego nie zrobię. Byłem dzisiaj na ulicy Łabędziej i naprawdę nikt tam nie mieszka... Obejścia domów zaniedbane, elewacja w kolorze białym, ale cała zabrudzona. W słońcu widać jakieś góry i doliny na elewacji. Na jednym z domów rozstawione rusztowania.
Ogólnie, całość nie wygląda estetycznie, a napewno nie na elegancką inwestycję za 1,199 000 PLN.
Czytając poprzednie komentarze dziwi mnie, że Deweloper nie chciał wykorzystać szansy i zrobić z tego miejsca czegoś wyjątkowego, tylko wszystko tanimi ekipami i materiałami. Efekt wszyscy widzimy.
Żal....
Ogólnie, całość nie wygląda estetycznie, a napewno nie na elegancką inwestycję za 1,199 000 PLN.
Czytając poprzednie komentarze dziwi mnie, że Deweloper nie chciał wykorzystać szansy i zrobić z tego miejsca czegoś wyjątkowego, tylko wszystko tanimi ekipami i materiałami. Efekt wszyscy widzimy.
Żal....
Obserwuje budowę zarówno I i II etapu Odetta. Śledziłem też komentarze na trójmieście.pl i widzę że nagle ubywa 4? Więc pewnie coś jest na rzeczy, że są usuwane. Myślę że Gdansku, znanym z afer deweloperskich powinno się być szczególnie delikatnym w tej materii. A sama inwestycja niestety nie spełniła posiadanych w niej nadziei. Jakość wykonania oglądając z zewnątrz jest tragiczna. Ludzie zostali wykorzystani i co mają teraz zrobić? Tym powinny sie zająć organy Panstwowe, a nie każdy lokator na własną rękę.
Ja napewno będę się trzymał.od tego dewelopera z daleka!!
Ja napewno będę się trzymał.od tego dewelopera z daleka!!
Zdecydowanie nie polecam!!
Wstydu nie mają ludzie sprzedający domy za tyle pieniędzy w takim standardzie.... Nikt tego nie sprawdza i nie kontroluję. I jeszcze te historie z cieknącymi tarasami oraz z niewydawaniem domów nawet po zapłaceniu 100% wartości sprzedaży... W głowie się to wszystko nie mieści.
Tym bardziej, że ciągle oferta widnieje jako Premium, a te zdjęcia to nie są zdjęcie chyba z tej budowy tylko i wyłącznie jak mogłaby wyglądać gdyby wszystko było tam okej.
Tym bardziej, że ciągle oferta widnieje jako Premium, a te zdjęcia to nie są zdjęcie chyba z tej budowy tylko i wyłącznie jak mogłaby wyglądać gdyby wszystko było tam okej.
Czytając te ws,ystkie komentarze to jestem w szoku.Dziwi mnie że nikt tym się nie zainteresuje i nie zrobi z tym porządku.Gdzie jest nadzór budowlany? Czy ktoś zainteresował tym faktem nadzdzór? Dziwię się tylko,że wszyscy nabywcy się nie skrzyknęli i nie zrobili porządku.To za ich kredyty zostały wybudowane domy i deweloper powinien rozmawiać z nimi jak z partnerami a nie jak z intruzami.
Szanujcie swoje nerwy i pieniądze
Zamiast spędzać letnie popołudnia w ogródku, znajomi tracą nerwy na bezsensowną walkę z deweloperem!Przy odbiorze domu wyszło sporo usterek, które są nie do zaakceptowania! Zostały zgłoszone z nadzieją, ze ktoś poczuje się za to odpowiedzialny i je naprawi. A tu się okazuje, ze w tym facecie nie ma krzty odpowiedzialności i zamknął znajomym dostęp do domu! No to jest jakaś porażka ! I do tego nie ma z nim teraz żadnego kontaktu! Ludzie, póki możecie, omijajcie z daleka. Szanujcie swoje nerwy i pieniądze
Szara rzeczywistość
Wraz z partnerką długo rozglądaliśmy się za miejscem, gdzie będzie mógł dorastać nasz synek. Na pierwszy rzut oka ta inwestycja wydała się perfekcyjna! I na tym niestety się skończyło. Począwszy od dewelopera, który przez 7 minut rozmowy wykreował obraz osoby, która chce nas oszukać po to co zobaczylismy w realu.. elewacja to jakiś śmieszny żart - położona jakby na szybko, niestarannie, no i te kominy! Kominy wychodzące na taras na wysokości głowy 3 letniego dziecka! Ktoś kto projektował to badziewie powinien stracić licencję. Współczuje rodzinom, które na ten zakup już się zdecydowały. Zostaliście naszym zdaniem oszukani.
Odetta Park II etap kontakt?
Po przeczytaniu tylu negatywnych opinii postanowiłam osobiście skontaktować się z Odetta Park. Od dłuższego czasu obserwuję budowę i byłam już zainteresowana nabyciem domu w I etapie. Pojechałam na miejsce, ale na budowie nie ma żadnej tablicy informacyjnej a podana przez Państwa strona - https://www.odettapark.pl/ wygląda jakby nie działała.....
Trochę zdziwiła mnie sama okolica zbiornika Łabędzia- trudno przejść dookoła bo trawa jest nieskoszona i jest tam pełno pokrzyw. 3 domy I etapu stoją po drugiej stronie - ale na nich też nie ma żadnego ogłoszenia. Z tymi tarasami coś musi być na rzeczy bo wczoraj padał deszcz, a ludzie nerwowo po nich chodzili. Obejścia zaniedbane wyglądają jakby był to teren budowy.
Pojechałam na ulicę Balcerskiego (adres podany jako siedziba spółki), ale chyba coś nie tak jest z adresem bo pod tym adresem jest jakiś sklep dla fryzjerów...
Czy ta ta firma już nie działa?
Jeśli ktoś ma jakieś informacje jak można skontaktować się deweloperem proszę napisać poniżej.
Trochę zdziwiła mnie sama okolica zbiornika Łabędzia- trudno przejść dookoła bo trawa jest nieskoszona i jest tam pełno pokrzyw. 3 domy I etapu stoją po drugiej stronie - ale na nich też nie ma żadnego ogłoszenia. Z tymi tarasami coś musi być na rzeczy bo wczoraj padał deszcz, a ludzie nerwowo po nich chodzili. Obejścia zaniedbane wyglądają jakby był to teren budowy.
Pojechałam na ulicę Balcerskiego (adres podany jako siedziba spółki), ale chyba coś nie tak jest z adresem bo pod tym adresem jest jakiś sklep dla fryzjerów...
Czy ta ta firma już nie działa?
Jeśli ktoś ma jakieś informacje jak można skontaktować się deweloperem proszę napisać poniżej.
Brak jakiejkolwiek możliwości dodzwonienia się. Pod wskazanym adresem również nikogo nie można zastać. Jakby firma się rozpłynęła. Bardzo podejrzana sprawa! Powinny się nią chyba zająć media, żeby nadać rozgłosu i ruszyć sprawę do przodu. Współczuje ludziom, którzy zdecydowali się na zakup tej inwestycji.
Nieuczciwość
Znajoma zakupiła jeden z domów. Szczęście zamieniło się w frustracje i niespokojne noce. W domu pełno usterek (między innymi komin wychodzący na taras, woda stojąca na tarasie skutkująca przemakaniem ścian, elewacja położona niestarannie i wiele wiele innych). Deweloper od wszystkiego umywa ręce. Jeżeli Pan deweloper czyta ten komentarz to chce Panu powiedzieć, ze jest Pan zwykłym oszustem. Niech Pan postawi się w sytuacji rodziny, która włożyła w ten dom oszczędności życia. Nie pozdrawiam.
fuszerka
Z opisu dewelopera osiedle wydaje się cudowną oazą na mapie trójmiasta, ale jeśli tylko zobaczyć je na żywo, niestety wygląda dramatycznie. Błąd za błędem. Deweloper wyjątkowo nastawiony na łatwy zysk dobierał najgorszej jakości materiały i chyba pracowników również. Zdecydowanie odradzam jakikolwiek kontakt z tym Panem.
Nierzetelność
Czytając te wszystkie komentarze jestem w szoku, że do takiego czegoś może dojść w XXI wieku w dużym mieście w Polsce, która leży w centrum Europy!! Mam nadzieję, że tą "inwestycją" zajmują się już odpowiednie służby oraz instytucję, a ludzie za to odpowiedzialni zostaną odpowiednio ukarani. Najbardziej szkoda mi tych wszystkich ludzi, którzy zainwestowali oszczędności swojego życia i zderzyli się z rażącą niekompetencją czy też indolencją "dewelopera".
Zadałem sobie jednak trochę trudu, żeby zweryfikować pewne informację i dlatego proszę o sprostowanie:
1. Deweloper nie nazywa się Odetta Park tylko - Moderhouse Sp. z o.o. Sp.K.; więc prosiłbym powiązać tą inwestycję z istniejącymi danymi również u Państwa na stronie - https://www.trojmiasto.pl/Moderhouse-Sp-z-o-o-Sp-K-o84211.html
Mam nadzieję, że jest to tylko pomyłka, a nie celowe działanie mające na celu nie łączenia tej nieudanej inwestycji z firmą Moderhouse Sp. z o.o. Sp.K
2. Na ulicy Balcerskiego 14a - Gdańsk Osowa - nie ma żadnej wzmianki o siedzibie tej firmy
3. Dzielnica gdzie się buduję Odetta Park nie jest Ujeścisko, a Zabornia
4. Podana strona: https://www.odettapark.pl/ jest skasowana, albo w moderacji - proszę o wskazanie strony, gdzie oferta jest aktualna. A może już nie jest?
Podsumowując, mając na względzie powyższe komentarze informując o inwestycji Odetta Park należy zachować maksimum rzetelności, żeby uniknąć posądzenia o sprzyjanie firmie, która delikatnie mówiąc nie działa w sposób przejrzysty.
Zadałem sobie jednak trochę trudu, żeby zweryfikować pewne informację i dlatego proszę o sprostowanie:
1. Deweloper nie nazywa się Odetta Park tylko - Moderhouse Sp. z o.o. Sp.K.; więc prosiłbym powiązać tą inwestycję z istniejącymi danymi również u Państwa na stronie - https://www.trojmiasto.pl/Moderhouse-Sp-z-o-o-Sp-K-o84211.html
Mam nadzieję, że jest to tylko pomyłka, a nie celowe działanie mające na celu nie łączenia tej nieudanej inwestycji z firmą Moderhouse Sp. z o.o. Sp.K
2. Na ulicy Balcerskiego 14a - Gdańsk Osowa - nie ma żadnej wzmianki o siedzibie tej firmy
3. Dzielnica gdzie się buduję Odetta Park nie jest Ujeścisko, a Zabornia
4. Podana strona: https://www.odettapark.pl/ jest skasowana, albo w moderacji - proszę o wskazanie strony, gdzie oferta jest aktualna. A może już nie jest?
Podsumowując, mając na względzie powyższe komentarze informując o inwestycji Odetta Park należy zachować maksimum rzetelności, żeby uniknąć posądzenia o sprzyjanie firmie, która delikatnie mówiąc nie działa w sposób przejrzysty.
Kontakt do firmy
Gdzie można zobaczyć ofertę tej inwestycji oraz skontaktować się z biurem sprzedaży?
Również słyszałam wiele złych opinii na temat tej budowy. Jednakże za nim ostatecznie skreślę ją ze swojej listy potencjalnych inwestycji chciałabym skonfrontować zasłyszane i przeczytane opinie ze zdaniem na ten temat Dewelopera.
Ktoś pomoże?
Również słyszałam wiele złych opinii na temat tej budowy. Jednakże za nim ostatecznie skreślę ją ze swojej listy potencjalnych inwestycji chciałabym skonfrontować zasłyszane i przeczytane opinie ze zdaniem na ten temat Dewelopera.
Ktoś pomoże?
Nikt Pani nie odpisał. Widocznie firma już się zwinęła. Widocznie wystarczy usunąć witrynę w sieci i sprzedać swoją nieudaną inwestycję innej firmie. Policzyć pieniądze i gdzie indziej naciągać innych ludzi.... A co z ludźmi, którzy mieli tam mieszkać? Kto zapłaci za naprawy w ich domach i obejściach?
Ludzie walczcie o swoje!
To, że nie będzie sukcesu tej inwestycji to było wiadomo od początku, tym bardziej gdy zna się ludzi zamieszanych w prowadzenie jej. Pan G. znany ze swojego charakteru i ogólnie braku wiedzy budowlanej. Do tego nie szanowania ludzi i najlepiej nie płacenia za wykonaną robotę. Mam nadzieję , że ludzie poszkodowani spowodują wszystko by sprawiedliwości stało się zadość.
To nie wiem kiedy Pani rozmawiała z kilkoma osobami:) I ciekawe z jakiego powodu mieszkają tam tylko 3 rodziny?
Am projekt ma tyle wspólnego, że budowa Initium została rozpoczęta przez Moderhouse, projekt jest wykonywany przez ta sama osobę (którą też miala, czy ma powiązania z Am projekt).
A łatanie tarasów po raz 10, nie ma nic wspólnego z naprawą. Proszę o nie wprowadzanie ludzi w błąd.
Am projekt ma tyle wspólnego, że budowa Initium została rozpoczęta przez Moderhouse, projekt jest wykonywany przez ta sama osobę (którą też miala, czy ma powiązania z Am projekt).
A łatanie tarasów po raz 10, nie ma nic wspólnego z naprawą. Proszę o nie wprowadzanie ludzi w błąd.
Mieszkają 3 rodziny bo dwie pozostałe wykańczają jeszcze. Tylko jedna rodzina z pierwszego domu robi jakieś głupie wojenki na portalach internetowych, zamiast albo się wprowadzić albo skierować sprawę do sądu typowi awanturnicy i to samo mówią sąsiedzi. Prawdopodobnie finansowo nie dali rady i szukają opcji ucieczki, takie plotki chodzą.
Co Pan ciągle z tymi sąsiadami wyskakuje? Chyba przy rocznym opóźnieniu odstąpienie od umowy z winy dewelopera to formalność? Nie podoba mi się Pana ton. Domaga się Pan dowodów na portalu trójmiasto.pl to pierw proszę przeczytać regulamin portalu. Takich rzeczy jakich Pan tu rzada wstawiać nie można.
Cieszę się niezmiernie że podoba się Panu inwestycja, cudowne ogrody. Każdy ma prawo do swojego prywatnego zdania. Jesli chodzi o dowody, to co to mialo by to być? Komin widać, tarasy przeciekaja, aktualnie rusztowanie na domu nr 6, elewacja w pełnym słońcu też widoczne liczne "góry i doliny", podjazdy niezagospodarowane, brak numerów na domach, skrzynek na listy, wiat na pojemniki że śmieciami etc..
Niech Pan krzyczy, że to pisze jedna osoba. Każdy ma prawo do swojej opinii. (dla zainteresowanych proszę prześledzić numery IP)
Jeśli chodzi o przejęcie inwestycji i skąd się biorą takie emocjonalne wpisy sugeruje prześledzić KRS obu firm (Moderhouse i Amprojekt Property) - kogo odwołano w jednej i powołano w drugiej... Mimo wszystko życzę powodzenia wszystkim i trochę więcej szczęścia w życiu:)
Cieszę się niezmiernie że podoba się Panu inwestycja, cudowne ogrody. Każdy ma prawo do swojego prywatnego zdania. Jesli chodzi o dowody, to co to mialo by to być? Komin widać, tarasy przeciekaja, aktualnie rusztowanie na domu nr 6, elewacja w pełnym słońcu też widoczne liczne "góry i doliny", podjazdy niezagospodarowane, brak numerów na domach, skrzynek na listy, wiat na pojemniki że śmieciami etc..
Niech Pan krzyczy, że to pisze jedna osoba. Każdy ma prawo do swojej opinii. (dla zainteresowanych proszę prześledzić numery IP)
Jeśli chodzi o przejęcie inwestycji i skąd się biorą takie emocjonalne wpisy sugeruje prześledzić KRS obu firm (Moderhouse i Amprojekt Property) - kogo odwołano w jednej i powołano w drugiej... Mimo wszystko życzę powodzenia wszystkim i trochę więcej szczęścia w życiu:)
Skrzynki na listy i wiaty na śmietniki chyba nie leżą w gestii dewelopera xD Co ja czytam.
Komin widać i jest z nim wszystko okej.
Tarasy naprawione - tak mówią mieszkańcy.
Jakie dowody? No chociażby na poparcie czegokolwiek co tutaj piszecie. Sprawa w sądzie jaka o co?
Wady konstrukcyjne jakie i przez kogo stwierdzone?
Oskarżać i bić pianę może każdy, nie wiem co próbujecie ugrać w ten sposób ale jest to dla mnie żenujące tym bardziej, że chowacie się anonimowo pod pseudonimami. Dziecinne.
Komin widać i jest z nim wszystko okej.
Tarasy naprawione - tak mówią mieszkańcy.
Jakie dowody? No chociażby na poparcie czegokolwiek co tutaj piszecie. Sprawa w sądzie jaka o co?
Wady konstrukcyjne jakie i przez kogo stwierdzone?
Oskarżać i bić pianę może każdy, nie wiem co próbujecie ugrać w ten sposób ale jest to dla mnie żenujące tym bardziej, że chowacie się anonimowo pod pseudonimami. Dziecinne.
Czy wszystkie te komentarze pisze jedna i ta sama osoba? Na to wygląda, a plusy dają znajomi. Przecież to wszystko jakieś bzdury. Zachęcam zainteresowanych do podejścia na Łabędzia i pogadania z rodzinami, które tam mieszkają. Problem jest tylko z jedną parą - wszyscy wiedzą którą i otwarcie to mówią. Pozostali wykańczają domy lub już się wprowadzili. Oprócz opóźnień w terminie odbioru i poprawki tarasów, większych uwag nie mieli. Wszyscy zgodnie mówią: Mniejsze lub większe usterki zdarzają się na każdej inwestycji, ważne, że deweloper dokonał napraw.
Byłem i rozmawiałem. Piękna okolica, naprawdę chciałem kupić dom w Odetta Park II. Ale niestety oglądając budynki oraz jakość ich wykończenia ostatecznie zrezygnowałem. Rzeczywiście proponuje w słoneczny dzień obejrzeć jak wygląda elewacja w tych budynkach. Podjazdy są niechlujne, każdy pod innym kątem, każdy z innej parafii. Nie wnikając w szczegóły wszystkie powyższe komentarze wydają się być prawdziwe. Szkoda trochę potencjału takiego miejsca....
Jeśli ktoś pisze, że oprócz opóźnień i poprawek tarasów (gdzie ludzie piszą, że lała się i leje nadal woda) ludzie nie mają zastrzeżeń to naprawdę gratuluję dobrego samopoczucia.
Jeśli ktoś pisze, że oprócz opóźnień i poprawek tarasów (gdzie ludzie piszą, że lała się i leje nadal woda) ludzie nie mają zastrzeżeń to naprawdę gratuluję dobrego samopoczucia.
Nie wiem czy jakiś Grzegorz tutaj coś komentował, ale to nie ja :-)
Gdyby cokolwiek z tego co piszesz było prawdą, to wszyscy już dawno by tego złego dewelopera pozwali do sądu, a tymczasem nikt się na taki krok nie zdecydował. Nawet ta para, która najgłośniej krzyczy woli ukrywać się pod pseudonimami i fałszywymi kontami zamiast podpisać się imieniem i nazwiskiem - ciekawe czemu?
Gdyby cokolwiek z tego co piszesz było prawdą, to wszyscy już dawno by tego złego dewelopera pozwali do sądu, a tymczasem nikt się na taki krok nie zdecydował. Nawet ta para, która najgłośniej krzyczy woli ukrywać się pod pseudonimami i fałszywymi kontami zamiast podpisać się imieniem i nazwiskiem - ciekawe czemu?
Nikt się nie ukrywa, sam Pan stwierdził, że wszyscy wiedzą co to za para (a teraz to już nawet trójka, tyle czasu minęło :) ). Tak się składa, że my nie mamy NIC do ukrycia, więc nie musimy ukrywać tożsamości, jedynie Pan panie Grzegorzu (czy też Krzysztofie?) pisze tu jakieś bzdurne komentarze, że jako jedyni mamy problem. Powtórzę wobec tego - dlaczego zamieszkane są 3 z 6 domów, a ponadto na inwestycji, która miała zakończyć się we wrześniu 2019 (!) nadal prowadzone są prace budowlane? Nieprawdą jest również, że nikt nie zdecydował się pozwać dewelopera, po co kłamać?
Btw - jak tam szczelność tarasików po dzisiejszej ulewie? :)
Btw - jak tam szczelność tarasików po dzisiejszej ulewie? :)
Ale ja nie jestem żadnym Panem ani tym bardziej Grzegorzem czy Krzysztofem xD Nie mam nic z nimi wspólnego.
Z tego co wiem to domy wykańcza 5 rodzin tylko 1 nadal nie.
Jeśli nie macie nic do ukrycia to dlaczego ukrywacie swoje nazwisko?
Jeśli sprawa jest w sądzie to kto kogo pozwał i na podstawie którego artykułu jakiego kodeksu? Kiedy rozprawa?
Jeśli inwestycja miała się zakończyć wtedy to dlaczego nie upublicznicie skanów np umowy deweloperskiej w której to napisano?
Z tego co wiem to domy wykańcza 5 rodzin tylko 1 nadal nie.
Jeśli nie macie nic do ukrycia to dlaczego ukrywacie swoje nazwisko?
Jeśli sprawa jest w sądzie to kto kogo pozwał i na podstawie którego artykułu jakiego kodeksu? Kiedy rozprawa?
Jeśli inwestycja miała się zakończyć wtedy to dlaczego nie upublicznicie skanów np umowy deweloperskiej w której to napisano?
W takim razie Panie nie-Grzegorzu, nie-Krzysztofie, czy też może Pani nie-Anno bądź Iwono. Jeśli jest Pan/i (rzekomo, bo wszyscy wiemy, że nie :-) osobą postronną, to skąd zna Pan /i te wszystkie szczegóły? Nie mamy problemu z rozmową z kimkolwiek, nie musimy się ukrywać, bo też nie mamy nic do ukrycia. Bardzo ubolewamy, że nie można wstawiać tu chociażby zdjęć, łatwo byłoby zakończyć w ten sposób bezsensowną dyskusję o pewnych oczywistych sprawach :-) I z całym szacunkiem, nie widzimy sensu wstawiania tu dokumentów, wystarczy, że opisaliśmy publicznie naszą sytuację, a to spowodowało jak widać duży odzew. To Państwa boli, wiadomo.
Nie znam żadnej Iwony, Anny, Krzysztofa ani Grzegorza. Nie wiem o co tu chodzi ani skąd u was taka paranoja. Dobra beka z Was.
Jakie szczegóły? Nie znam żadnych szczegółów i opieram się o komentarze. Przecież wszystkie te bzdurne zarzuty zostały opisane przez Was w komentarzach. A na prośbę o dowody - standardowo - nie ma.
Pozostawię innym to do oceny Waszą wiarygodność.
Jakie szczegóły? Nie znam żadnych szczegółów i opieram się o komentarze. Przecież wszystkie te bzdurne zarzuty zostały opisane przez Was w komentarzach. A na prośbę o dowody - standardowo - nie ma.
Pozostawię innym to do oceny Waszą wiarygodność.
Co takiego jest zabawne? Czyżby fakt, że deweloper bezprawnie odmawia wydania nabywcom w 100% opłaconego domu? A może sprawa sądowa z tego tytułu? Czy może to, że domy trzeba naprawiać zanim ludzie w nich zamieszkali? Czy też może skrajna niekompetencja i bezczelność dewelopera? Co jest takiego zabawnego, proszę napisać, bo bardzo mnie interesuje co bawi takich ludzi jak wy.
Proszę mnie nie obrażać - to że mogę mieć inne zdanie - to nie powód do inwektyw. To co Państwo opisaliście powyżej nie jest zabawne, jest natomiast conajmniej dziwne. Biorąc pod uwagę, że tylko Państwo nie otrzymaliście domu od dewelopera, a zapłaciliście Państwo 100 % to jest to naprawdę zastanawiające. Nie wiem czego dochodzicie w Sądzie ani też nie wiem dlaczego akurat Was spotkała taka sytuacja. Zabawne jest wyłącznie to, że traktujecie randomowego internautę jako Pana Grzegorza.
Serio? :) nie wydaje mi się aby były to inwektywy, chyba nieznajomość pojęć się kłania. A jeśli jesteście randomowym internautą to po co ciągniecie tę dyskusję skoro jest ona rzekomo taka nieprzyjemna i błędnie identyfikujemy was z deweloperem? :) nie widzę sensu, skoro macie odmienne zdanie to już je wyraziliście, dziękujemy, nie zmieni to naszego. Miłego dnia.
Bez tytułu
Ciekawy komentarz się pojawił ,że nikt nie ma pretensji tylko jedna para.A mam pytanie komu spadł podwieszany sufit podczas ulewy?Tak się składa,że też tam byłam i rozmawiałam wszyscy przyznają,że jak pada deszcz to po naprawie tarasów już tylko kąpiele cud!Gratuluję wszystkim dobrego samopoczucia.
Roszczeniowa para to taka, która chciała zamieszkać w terminie w domu bez wad i usterek? To ciekawe stwierdzenie, rozumiem, że deweloper może wykazać się brakiem elementarnej wiedzy budowlanej, zbudować byle co z rocznym opóźnieniem, a klienci, którzy się z tym nie zgadzają są roszczeniowi? Życzę powodzenia na dalszej drodze zawodowej jeśli Pan traktuje ludzi i klientów jak zło konieczne, brawo. A sąsiedzi to narzekają na dewelopera, a nie na nas, proszę nie ściemniać.
Opóźnienia się zdarzają na wszystkich inwestycjach w Gdańsku, u jednego z deweloperów nawet 18 miesięcy. Nie wiem jakiej wiedzy brakuje deweloperowi, ale to kierownik budowy musi ją mieć, a nie sprzedawcy ;) a skoro budynki stoją i nie mają żadnych większych wad prócz tarasów, to chyba z wiedzą wszystko było ok. Mieszkańcy mówią, że standard wykończenia jest dobry i raczej większość rzeczy jest ok.
Widzę, że chce Pan dyskutować, dobrze, wobec tego podyskutujmy. Czyli wg Pana wystarczy, że budynek stoi? Li i jedynie? To ciekawe podejście, zwłaszcza w przypadku, jak to firma Moderhouse określała, prestiżowej inwestycji (tu należałoby koniecznie podkreślić cudzysłów, nie wyświetla się on w komentarzach). Nikogo nie powinno interesować i nikogo nie interesuje, że tzw. normą (ponownie cudzysłów) u deweloperów jest opóźnienie. Jedni mają rok, inni 18 miesięcy, a niektórzy nawet lata ale co z tego? Czy naprawdę klienci muszą wysłuchiwać takich tanich tekstów...że inni coś tam? Wiedza kierownika budowy? No cóż w to się też lepiej nie zagłębiajmy, byłaby to długa opowieść. Czyli sam Pan przyznaje, że budynki mają WADY? Wspaniale, że w końcu jest to dla Pana oczywiste, że to nawet nie są usterki, a właśnie wady (polecam poczytać jaka różnica..albo zapytać kierownika budowy :). No i muszę kolejny raz Pana zmartwić - mieszkańcy niestety tak nie twierdzą i nie są zadowoleni, że woda kapie im wciąż na głowy, gratuluję nieustającego dobrego samopoczucia i przekonania o własnej nieomylności.
Ale jakich dowodów Pan oczekuje na portalu internetowym, Panie postronna osoba? :) jak mamy je tu przedstawiać, poza opisem faktów? Dowodów mamy w bród, proszę się nie martwić :) Pan deweloper zawsze może zadzwonić i porozmawiać ale takich chęci jak widać nie miał i nie ma, lepiej oczerniać nas na portalu internetowym, pisać bzdury o szczęśliwych sąsiadach i stawiać nieuzasadnione niczym zarzuty o braku dowodów. No cóż, Panie osobo postronna, tak to niestety wygląda :)
Dowodów na to, co piszecie.
Prosta sprawa: możecie udowodnić cokolwiek? To pokażcie dowód i rozmowa się zakończy.
Prospekt informacyjny z datą zakończenia inwestycji.
Zdjęcia zarwanwgo sufitu i cieknącej wody.
Dokumenty, które rzekomo trafiły do sądu.
Proszę wrzucić i udostępnić linka w komentarzu To takie proste.
Prosta sprawa: możecie udowodnić cokolwiek? To pokażcie dowód i rozmowa się zakończy.
Prospekt informacyjny z datą zakończenia inwestycji.
Zdjęcia zarwanwgo sufitu i cieknącej wody.
Dokumenty, które rzekomo trafiły do sądu.
Proszę wrzucić i udostępnić linka w komentarzu To takie proste.
Widzi Pan, wstawiłem Panu dowody i zostały usunięte przez moderatora. Pewnie sam Pan to zglosil:) (zabolał?y)
Kończąc dyskusję, jeśli jest Pan zainteresowany zakupem domu w Inwestycji Initium - proszę to zrobic:) (ale obaj wiemy kim, Pan jest i czemu tak emocjonalnie Pan do tego podchodzi)
A od dowodów pozostawmy sąd. Niestety, napewno się spotkamy. Życzę miłego dnia i opamiętania.
P.S a dla wszystkich zainteresowanych zakupem domu od tego Pana, polecam od pierwszych dni znajomości weryfikować każde słowo i rzadac wszystkiego na piśmie! Przecież nie ma nic do ukrycia:)
Kończąc dyskusję, jeśli jest Pan zainteresowany zakupem domu w Inwestycji Initium - proszę to zrobic:) (ale obaj wiemy kim, Pan jest i czemu tak emocjonalnie Pan do tego podchodzi)
A od dowodów pozostawmy sąd. Niestety, napewno się spotkamy. Życzę miłego dnia i opamiętania.
P.S a dla wszystkich zainteresowanych zakupem domu od tego Pana, polecam od pierwszych dni znajomości weryfikować każde słowo i rzadac wszystkiego na piśmie! Przecież nie ma nic do ukrycia:)
Niestety nie zdążyłam zobaczyć komentarza który według państwa tutaj był. Więc nadal nie wiem czy jakieś dowody są czy ich nie ma, czy państwo kłamią czy nie.
Dziwne jest też dla mnie to, że podobno macie państwo tak złe doświadczenia i tyle rzekomych dowodów a mimo to polecacie zakup domu na drugim etapie tej inwestycji. O co tu chodzi, w co wy gracie?
Dziwne jest też dla mnie to, że podobno macie państwo tak złe doświadczenia i tyle rzekomych dowodów a mimo to polecacie zakup domu na drugim etapie tej inwestycji. O co tu chodzi, w co wy gracie?
Pan rozumie ironię, Panie osobo postronna? :) Skoro tak Pan obserwuje i broni inwestycji, z którą rzekomo nie ma Pan nic wspólnego to śmiało, kto Panu zabroni :) my opisujemy nasz problem, mając na uwadze, że sami chcielibyśmy mieć w przeszłości szansę zapoznać się z opiniami i faktami. I proszę przestać zarzucać nam kłamstwo, to my się ich całej masy nasłuchaliśmy w przeciągu ostatnich 2,5 roku, wystarczy.
Panie Grzegorzu, rozmowa z Panem zawsze była jak gra w szachy z gołębiem.
Może Pan się zająć na spokojnie zaznaczeniem i odznaczeniem fikcyjnych "rezerwacji" w inwestycji Initium. Tak samo Pan robił w Odetta Park.
Co mielismy do powiedzenia, napisaliśmy, jak i napisale inne osoby. Czas się pogodzić, że nie każdego można zastraszyć oraz nie każdy ma chęć słuchania "bajek" i "bajeczek". Nie chce Pan oddać domu i przetrzymuje Pan milion złotych. Proszę bardzo. Jak w komentarzu powyżej.
"Oliwa sprawiedliwa sama na wierzch wypływa"
Może Pan się zająć na spokojnie zaznaczeniem i odznaczeniem fikcyjnych "rezerwacji" w inwestycji Initium. Tak samo Pan robił w Odetta Park.
Co mielismy do powiedzenia, napisaliśmy, jak i napisale inne osoby. Czas się pogodzić, że nie każdego można zastraszyć oraz nie każdy ma chęć słuchania "bajek" i "bajeczek". Nie chce Pan oddać domu i przetrzymuje Pan milion złotych. Proszę bardzo. Jak w komentarzu powyżej.
"Oliwa sprawiedliwa sama na wierzch wypływa"
Zatem czemu Pan tak emocjonalnie podchodzi do naszych komentarzy? :) i skąd tyle niedowierzania? To Pan ma w 100% opłacony dom tylko w teorii, bo szanowny deweloper nie chce go od kilku miesięcy wydać? Gdyż wg niego jesteśmy roszczeniowi, więc chyba nam się nie należy. Nie? A widzi Pan, a my właśnie tak mamy :) Więc proszę już przestać zarzucać nam kłamstwa, lepiej pokorzystać z pięknego słońca w Trójmieście :) Miłego dnia.
Pozostawię to już bez komentarza bo chyba każdy czytający widzi, że rozmowa z Panem nie ma sensu :) Zawsze tak było. Kto chce ten uwierzy, kto nie - przekona się sam, szkoda byłoby nam czasu na pisanie jako, jak Pan to określił trolle. Za to chyba Pan ma go dużo :) Może lepiej skupić się na innych zadaniach, jesień pełną parą, deszcze padają, wypadałoby zająć się usterkami na inwestycji, cieknącymi tarasami i tymi rusztowaniami, które tam dalej stoją, polecam :)
Wszędzie wstawia pani link do opinii tej inwestycji . Proszę mi powiedzieć jak to jest możliwe ze inwestycja liczącej 3 bliźniaki jakby nie liczył 6 rodzin ma ponad 100 negatywów , ponad 100 osob jest poszkodowanych ?
Dlaczego mając tyle do powiedzenie nie założy pani sprawy w sądzie ? Tylko wylewa pani żale na Trójmiasto.pl jakby to miało w czymś pomoc ?
Dlaczego mając tyle do powiedzenie nie założy pani sprawy w sądzie ? Tylko wylewa pani żale na Trójmiasto.pl jakby to miało w czymś pomoc ?
Polecam po raz kolejny czytanie ze zrozumieniem, bo chyba jest z tym jakiś problem. Skończcie już tę żenadę, myślicie, że wasze dziwne działania przyniosą jakiś efekt?:) Nie wylewamy żali tylko informujemy ludzi o naszej sytuacji, w społeczeństwie takie postawy są wysoce pożądane i powinny być normą. Czy dewelopera należy jedynie chwalić, bo jak nie, to będzie niemiły? Po raz kolejny powtórzę, czekamy na odpowiedź na pozew, przestańcie państwo zakłamywać rzeczywistość, bo jest to już co najwyżej zabawne.
Nigdy nigdzie nie napisałam, że kupiłam coś w tej drugiej firmie. Jakiej inwestycji dotyczy to forum? Czytanie ze zrozumieniem, uczą tego w szkole podstawowej :) Tak, szukam rozgłosu ale jedynie dla waszych działań jako dewelopera budującego Odetta Park :) myśleliście, że wasze karygodne postępowanie z klientami nie będzie przedmiotem społecznej dyskusji? :) No cóż, ja wiem, że państwo bezkrytycznie podchodzą do swoich poczynań ale są pewne granice. A niektórzy nie mają w zwyczaju milczeć.
Podsumuje krótko numer IP: 84.10.135.* (pozostawiam każdemu samodzielną ocenę kim jest ta osoba)
- twierdzi, że zna wszystkich sąsiadów (to akurat prawda - p.Grzegorzu) ale o poziomie ich zadowolenia bym się nie wypowiadał - dla Pana dobra...
- raz jest Panią, a raz Panem (to już troszeczkę dziwne)
- wie wszystko, co leży w gestii dewelopera (trochę dziwne jak na niby "aktualnie" zadowolonego nabywcę)
- jako osoba postronna prowadzi śledztwo i przygotowuje reportaż o okropnych ludziach, którzy założyli sprawę sądową ponieważ deweloper odmiawia wydania im w pełni opłaconego domu
- w jednej opinii twierdzi, że nie zna się na budownictwie, a za kilka postów kreuje się na "eksperta"
Numer IP: 84.10.135.* już chyba nikt nie ma wątpliwości o jego związkach z I etapem Odetta Park i desperacką próbą zakłamania faktów . Na pewno nie mamy do czynienia z polonistą, bo szantażysta piszę się przez "ż". Ale czego oczekiwać....
Nic nie chcemy ugrać i to właśnie Was boli. My z takimi ludźmi się nie dogadujemy. Rozstrzygnięcie tej sprawy pozostawiamy Sądowi.
Żałośni to są Państwo od ponad roku.
- twierdzi, że zna wszystkich sąsiadów (to akurat prawda - p.Grzegorzu) ale o poziomie ich zadowolenia bym się nie wypowiadał - dla Pana dobra...
- raz jest Panią, a raz Panem (to już troszeczkę dziwne)
- wie wszystko, co leży w gestii dewelopera (trochę dziwne jak na niby "aktualnie" zadowolonego nabywcę)
- jako osoba postronna prowadzi śledztwo i przygotowuje reportaż o okropnych ludziach, którzy założyli sprawę sądową ponieważ deweloper odmiawia wydania im w pełni opłaconego domu
- w jednej opinii twierdzi, że nie zna się na budownictwie, a za kilka postów kreuje się na "eksperta"
Numer IP: 84.10.135.* już chyba nikt nie ma wątpliwości o jego związkach z I etapem Odetta Park i desperacką próbą zakłamania faktów . Na pewno nie mamy do czynienia z polonistą, bo szantażysta piszę się przez "ż". Ale czego oczekiwać....
Nic nie chcemy ugrać i to właśnie Was boli. My z takimi ludźmi się nie dogadujemy. Rozstrzygnięcie tej sprawy pozostawiamy Sądowi.
Żałośni to są Państwo od ponad roku.
Akurat T-mobile i wiadomo że to pan. Czemu jest pan zdziwiony czarnym PR-em? Myślał pan, że jak zawsze wszystko pozostsnie w tajemnicy i ujdzie wszystko na sucho? Dostałi panstwo, 100 szans na zmaine swojego zachowania. Dlatego, jak pan pyta kilka postów powyżej, napisaliśmy o tym dopiero w lipcu 2020r. A to z tego względu, że byliśmy już w 100% przekonani z kim mamy do czynienia. Ludzie mają prawo wiedzieć komu powierzają oszczędności swojego, życia.
RN
Przede wszystkim to forum dotyczy Odetta Park (po raz kolejny polecamy czytanie ze zrozumieniem), więc o jakim wpływie na sprzedaż domów mówimy, w kontekście oczywistego faktu, że etap I jest dawno wyprzedany, a to o nim jest tu mowa? :) Poza tym ciekawe informacje mają Państwo jako zwykli mieszkańcy. Cieszy nas, że deweloper dzieli się z Państwem takimi szczegółami funkcjonowania swojej firmy :)
A tak na serio. Bo każdy wie kto pisze te żałosne komentarze. Przestańcie się już kompromitować :) kogo i do czego chcecie przekonać? Niestety, obawiamy się, że i tak się nie uda, swoim karygodnym zachowaniem wobec klientów sami wystawili sobie Państwo ocenę. Irytujący jest co najwyżej fakt, że deweloper w dalszym ciągu odmawia nam wydania w 100% opłaconego domu.
A tak na serio. Bo każdy wie kto pisze te żałosne komentarze. Przestańcie się już kompromitować :) kogo i do czego chcecie przekonać? Niestety, obawiamy się, że i tak się nie uda, swoim karygodnym zachowaniem wobec klientów sami wystawili sobie Państwo ocenę. Irytujący jest co najwyżej fakt, że deweloper w dalszym ciągu odmawia nam wydania w 100% opłaconego domu.
Mimo wszystko
Doskonale wiadomo kto pisze te negatywne komentarze, bo pojawiają się również przy inwestycji Initium i stąd tutaj trafiają ludzie. I standardowo: "polecam czytać ze zrozumieniem". Tego co tu Państwo wypisują sorry ale nie da się czytać. Czekamy jeszcze na "gratuluje dobrego samopoczucia".
Szanowni Państwo, to Wy powiązaliście temat Odetty Park z Initium, twierdząc, że chcecie ostrzec przyszłych nabywców (tylko Initium wchodzi w grę, bo jak słusznie Państwo zauważyliście Odetta Park jest sprzedana) a do tego to pod Initium na grupie społecznościowej Facebook dodajecie komentarze (notabene bez takiego "poparcia" jak tutaj).
Nie mam zamiaru nic więcej dodawać w temacie, ponieważ dyskusja z Państwem jest bezcelowa. Chciałabym jednak żebyście Państwo wiedzieli, że nie pozostajecie anonimowi i że istnieją osoby, które nie są powiązane z deweloperem i uważają, że Państwa działania są lekko mówiąc żenujące.
Nie mam zamiaru nic więcej dodawać w temacie, ponieważ dyskusja z Państwem jest bezcelowa. Chciałabym jednak żebyście Państwo wiedzieli, że nie pozostajecie anonimowi i że istnieją osoby, które nie są powiązane z deweloperem i uważają, że Państwa działania są lekko mówiąc żenujące.
To może tylko jedno zdanie, bo widzę, że chyba nie wszyscy są dobrze poinformowani. Forum to dotyczy Odetta Park, a może Państwo nie zdają sobie sprawy/nie pamiętają?, że inwestycja, o której wspominacie jest pierwotnie II etapem - Odetta Park II, budowanym przez dewelopera Moderhouse. Nie jest zależne od nas, że w międzyczasie została sprzedana. Nie wspominając już nawet, że w obu firmach są te same osoby, wnioski każdy wyciągnie sobie sam.
Polecam zająć się rusztowaniami na pierwszym etapie, jest grudzień 2020 , a inwestycja dalej nie skończona? :) fascynujące
Polecam zająć się rusztowaniami na pierwszym etapie, jest grudzień 2020 , a inwestycja dalej nie skończona? :) fascynujące
Aha, i na marginesie, zabawne jest, że wg Państwa to my powiązaliśmy temat Odetta Park z drugą inwestycją, naprawdę, już takie bzdury, że szkoda dyskutować. Wydaje się jednak logicznym, że obie inwestycje są powiązane od momentu powstania, gdyż pierwotnie istniało Oddeta Park I i Odetta Park II. Więc niestety, nie macie Państwo racji. To deweloperzy powiązali ze sobą obie inwestycje, jest to oczywiste biorąc pod uwagę chronologię zdarzeń. Miłego dnia.
Szanowni Państwo, kimkolwiek jesteście, po co zakłamywać fakty? Po raz kolejny podkreślamy, że to nie my powiązaliśmy inwestycję, o której wspominacie, z Odetta Park I. Twierdzenie, że nie jest to drugi etap tej samej inwestycji jest delikatnie mówiąc, naiwne. Projekt jest ten sam, budowę rozpoczął Moderhouse, ogłaszali to na dedykowanej stronie, niestety została ona zamknięta w momencie przekazania inwestycji. Ale proszę się nie martwić, w sieci bez problemu można odnaleźć informację na temat rozpoczęcia II etapu (nazwanego oczywiście jako Oddeta Park II) przez Moderhouse - wystarczy wejść na profil fb pracowni, która stworzyła projekty - Aconcept (której szefuje, notabene, ta sama osoba, która wchodziła w skład spółki Moderhouse, a obecnie jest w kolejnej firmie budującej wspomniane przez Państwa budynki, zabawne, nieprawdaż :) aha, komentarze na profilu firmy blokuje, to też ciekawe, a chcieliśmy się tylko dowiedzieć dlaczego nadal reklamują te budynki jako II etap;) ). Każdy postępuje jak uważa, my również mamy nadzieję, że kontynuacja wspomnianej inwestycji przebiega książkowo, a wykonawca ustrzeże się przed błędami poprzedniego etapu, tego wszystkim życzymy. Naszym celem było, by kolejni nabywcy mieli szansę wglądu w sytuację, w przeszłości życzylibyśmy sobie tego samego, niestety nie mieliśmy tyle szczęścia. Po raz kolejny podkreślamy, że deweloper odmówił i w dalszym ciągu odmawia nam wydania w 100% opłaconego domu, pozostając w opóźnieniu już od niemal 1,5 roku. Sprawa sądowa jest w toku. Zabawnym jest również twierdzenie, że wszyscy już mieszkają lub wykańczają swoje domy :) naprawdę? 1,5 roku po terminie to już? :) Co ma na celu Państwa komentowanie? Rzeczywistość się nie zmieni, jeśli napiszecie, że to nieprawda. Dodatkowo, możemy zapewnić, że całą sprawę doprowadzimy do końca. Wyjaśnimy kwestię każdego, kto maczał palce w oszukiwaniu nas, jak również w oszczerstwach kierowanych w naszą stronę, czy to w sieci, czy w realu :) Pozdrawiamy serdecznie!
Mamy jednak przekonanie (niemal graniczące z pewnością), że akurat osoba zadająca powyższe pytanie doskonale wie jaki jest przedmiot sprawy. Zostało to zresztą nieraz podkreślone w komentarzach. Deweloper odmówił i w dalszym ciągu odmawia nam wydania w 100% opłaconego domu - co tu więcej wyjaśniać? Można próbować zakłamywać rzeczywistość ale prawda jest jedna i nietrudna do udowodnienia.
Kto jest teraz wykonawcą?
Te pierwsze domy wyglądają koszmarnie. Na elewacjach widać coś w rodzaju zacieków, tynk wygląda jak pobielony wapnem na wiejskiej oborze. Wiadomo że mieszkańcy nic nie napiszą ale może ktoś był wewnątrz i wie jak wygląda wykończenie? Jak można wrzucić zdjęcia na trójmiasto.pl ?