Re: Odpalenie samochodu z rozładowanym akumulatorem
Gdybyś się modliła wszystko było by ok. ja jeszcze nigdy nie miałem problemu z aku, po prostu co dwa lata wymieniam aku jeszcze przed mrozami. Dodam że żarówki też wymieniam żeby 'ślepym' nie być...
rozwiń
Gdybyś się modliła wszystko było by ok. ja jeszcze nigdy nie miałem problemu z aku, po prostu co dwa lata wymieniam aku jeszcze przed mrozami. Dodam że żarówki też wymieniam żeby 'ślepym' nie być na drodze. Wymiana w mrozie? Człowiek bez wyobraźni i palców. Pozdrawiam
zobacz wątek