Nie polecam tego PANA. W mojej opinii nie zasługuje On na miano lekarza . Trafiłam Pana Doeringa z polecenia mojej Pani ginekolog . Owy PAN przeprowadzał u mnie 3 razy USG w 12,24 i 35 tygodniu ciazy. Wykluczył wszelkie nieprawidłowości . Tak nam się wtedy wydawało ,w końcu potwierdził to sam PAN Doering. Nie mielismy podstaw by się czymkolwiek martwic . Nasz synek urodził sie w 37 tygodniu z wada genetyczna Zespól Downa .Najgorsze było w tym wszystkim to ze owy Pan nie miał odwagi mi powiedzieć wręcz wykluczył ta wadę już przy pierwszym USG . W 35 tygodniu robiłam USD by sprawdzić jaka jest waga dziecka i nawet wtedy mi nie powiedział.Mysle ze przy tej ostatniej wizycie, dopiero sie zorientowal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Najgorszy ginekolog . Monika