Odradzam.

Zdecydowanie odradzam ten hotel.

Po pierwsze obsługa wyjątkowo niemiła (oprócz personelu kelnerskiego) sprawiająca wrażenie, że jest tam za karę. Po drugie jedzenie fatalne. Na śniadanie jest podawana w ramach stołu szwedzkiego herbata i ok. 100 ml kompotu w małej, PRLowskiej szklaneczce. Skorzystanie z ekspresu do kawy poza godziną posiłku jest wielkim halo dla pracowników, ponieważ trudność sprawia przyniesienie filiżanki. Kawa słaba, rozcieńczona. Podczas bankietu, brakuje szklanek. O dodatkowej możesz sobie poważyć, np. do innego napoju. Stoły ubogie, napoje nieuzupełniane. Szefowna obsługi kelnerskiej nie jest pomocna. Jedzenie w kółko te samo, na śniadanie jest wystawiony ten sam stół szwedzki co wieczorem z pozostawionymi resztkami. Byłem 2 noce i przez 6 posiłków był ten sam stół. W barze-ceny alkoholi bardzo wysokie, a ilość uboga. Brak podstawowych wódek i piw. Brak profesjonalnego barmana i listy drinków. Wciąż brak reszty do wymiany w kasie i kupić można coś w barze kartą dopiero od 30,00 zł. I te ciśnienie w kranach. Hotel nie jest nawet do połowy obciążony a przy grupie kilkudziesięciu ludzi biorących prysznic brak ciśnienia powoduje, że woda w ogóle nie leci!