Zachęceni przepysznym obiadem zjedzonym we Wrocławiu postanowiliśmy spróbować w Sopocie. Niestety rodzinny obiad okazał się porażką. Wszystkie dania, a w szczególności zupa - zimne. Mięso w daniu - ilość znikoma, królowała papka fasolowa i "salsa" pomidorowa - brrr. Do tego efekt "oczyszczający" dnia następnego u wszystkich - niezapomniany. The Mexican - tak !! - ale nie w Sopocie.