Komputer zakupiony w Gralu ok. rok temu. Gwarancja na kartę graficzną- 3 lata. Możnaby pomyślec, że wszystko super, ale w ciągu roku komputer był 3 razy w serwisie, raz nawet ponad 2 tygodnie, gdyż były święta. Aktualnie właśnie wrócił z naprawy, ciągle ta sama usterka, jednakże Gral w ekspertyzie pisze: 'Nie wykryto usterki'. Pierwsze podłączenie komputera w domu, specjalnie do innego osprzętu niż zwykle i co? Nie działa nadal. Warto też wspomniec, że po pierwszym razie w serwisie komputer na chodzie był 2 tygodnie, po czym znowu wrócił do serwisu. Tym razem rekord- jeden dzień, gdyż jutro znowu tam jedzie- 4 raz.