Polecam panią fryzjerke z Orchidei! Kilka dni przed ślubem syna poszłam do fryzjera (ze względów etycznych nie powiem gdzie) i wyszłam zrozpaczona z żółto-pomaronczowymi włosami. Córka doradziła mi, że zna osobe która moze mnie uratowac. Już na drugi dzień byłam w Orchidei. Wyszłam przeszczęśliwa. Z kaczki pani fryzjerka wyczarowała piękną fryzurę - niesamowity kolor i pasemka :)