Dlatego był projekt,czas na wnoszenie poprawek i sprzeciwów niektórzy korzystali i trzymali rękę na pulsie.
Teraz trzeba większego ruchu społecznego i badań na swój koszt żeby im udowodnić że...
rozwiń
Dlatego był projekt,czas na wnoszenie poprawek i sprzeciwów niektórzy korzystali i trzymali rękę na pulsie.
Teraz trzeba większego ruchu społecznego i badań na swój koszt żeby im udowodnić że strefa nie spełnia już założeń,ewentualnie znaleźć polityków którzy zechcą się promować na temacie i go pchać,lub samemu takowym zostać.
Jak narazie świadomość społeczna jest w powijakach,nawet ci którzy mają prawo wystąpić o odszkodowanie są jak dzieci we mgle,o innych aspektach nie wspomnę,tak się kończy państwo gdzie swój wójt razem z plebanem ustalają reguły a reszta mówi a co mi tam.
zobacz wątek