Re: Odwołanie Żurawicza
Nie 30 a 10mln. To taka drobna różnica :-)
Faktem jest również - co juz bylo niejednokrotnie poruszane - że Banino to wyjątkowo szybko zaludniająca się miejscowość. Trudno więc się dziwić, że...
rozwiń
Nie 30 a 10mln. To taka drobna różnica :-)
Faktem jest również - co juz bylo niejednokrotnie poruszane - że Banino to wyjątkowo szybko zaludniająca się miejscowość. Trudno więc się dziwić, że generuje wydatki. Mieszkańcy płacą podatki, więc chcą coś w zamian. Tym bardziej, że w kwestia dróg, oświetlenia i szkoły to problemy istniejące od wielu lat. I nic się nie dzieje. No, może poza szkołą. Ale gdyby nie to, że rok temu zdesperowani rodzice postanowili nagłośnić sprawę dobijając się do wszystkich możliwych drzwi (na szczeblu wyższym niż gmina), nie zostawiając burmistrzowi możliwości odwrotu to dzisiaj dalej slyszelibyśmy: nie ma pieniędzy! A jednak się znalazły - w gminie, w ministerstwach. Może trzeba zorganizować podobną akcję z drogami? Tylko dlaczego mieszkańcy mają wyręczac urzędników?
zobacz wątek