Odpowiadasz na:

Re: Ognisko a borelioza ;)

Oj Anty .....świntuszysz ,świntuszysz :-)

Renee13
Ja przyjęłam jako rzecz oczywistą ,że mi nic na głowę nie spadnie
gdyż jeżdżę codziennie rowerem po tych alejkach i... rozwiń

Oj Anty .....świntuszysz ,świntuszysz :-)

Renee13
Ja przyjęłam jako rzecz oczywistą ,że mi nic na głowę nie spadnie
gdyż jeżdżę codziennie rowerem po tych alejkach i żadnych kleszczy
jeszcze nie przyniosłam do domu.
Za to moje zwierzaki biegające po trawie -owszem.

zobacz wątek
12 lat temu
jolkafasolka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry