Zamowilem niedawno pizze przez tel z zurawina na pizzy. Gosciu odparl ze na moj adres nie dowożą choc jakis czas wczesniej mi dowiezli. No niewazne, stwierdzilem ze pojade sam. Gosc oznajmil ze kierowca moze wyjechac w wyznaczone miejsce (2km od mojego domu...), a ja ją odbiore. Odparlem ze jak juz wyjezdzam to podaje do lokalu. W lokalu gosc mnie przywital ze kierowca juz wyjezdzal z pizza i ze niby tak sie umawialismy, a to nie byla prawda. Dalej...( i tu moj jedyny blad, ze nie zajrzalem do pudelka) zaplacilem, gosc podal mi pizze + sosy i powiedzial dziekuje. Gdy wrocile do domu okazalo sie ze zurawiny nie ma. Przez tel najpierw gosc ściemniał, że żurawina leży na ladzie, co bylo nieprawda bo jak wychodzilem wszystko zabralem, w koncu przyznal sie ze to jego wina i jak rozwiazac problem. Zaproponowal jakis rabat nastepnym razem to odparłem, że nie skorzystam bo i tak do mnie nie chcą dowieźć pizzy i powiedzialem zeby nam dowieźli żurawine. Gosc do mnie powiedziale ze ok, ale to potrwa 2h bo mają dużo zamowien. Dla zasady odparlem ze poczekam na tą żurawine. I co... i gó***, czekalem do końca dnia, nikt się nie pojawił. Olali mnie czyli klienta. Tak wlasnie traktyją klientów...