Agentko...
Tak to coś co przesłałaś mi przez moją rodzoną okazało się fajne i znów zapewniłaś mi odrobinę rozrywki....jak zawsze.
Tylko że poison girl za chiny nie chce się otworzyć....
No trudno...cała...
rozwiń
Tak to coś co przesłałaś mi przez moją rodzoną okazało się fajne i znów zapewniłaś mi odrobinę rozrywki....jak zawsze.
Tylko że poison girl za chiny nie chce się otworzyć....
No trudno...cała reszta jest ok.
To kiedy chcesz odebrać to coś??
Może umówimy się na herbatkę i ciasteczka??
zobacz wątek
21 lat temu
~ława przysięgłych