Widok

Okiem dietetyka: dieta owocowo-warzywna

Opinie do artykułu: Okiem dietetyka: dieta owocowo-warzywna.
Artykuł z cyklu: Okiem dietetyka

Okiem Dietetyka to cykl tekstów o tym, jak i gdzie zjeść zdrowo w Trójmieście. Porady przygotowuje dietetyk Viola Urban. W tym odcinku opisuje dietę warzywno-owocową. Ostatnio pisała o diecie bezglutenowej, a za dwa tygodnie opowie o nietolerancji laktozy.

Kolejna modna dieta. Tym razem niemal głodówka. Na jej punkcie oszalały celebrytki, książka na jej temat stała się bestsellerem, a grupa na Facebooku, która zrzesza fanów i fanki postu doktor Ewy Dąbrowskiej z dnia na dzień mocno ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Spróbowałem diety warzywno-owocowej

Wytrzymałem 3 tygodnie. Czułem się dobrze. Ale chęć jedzenia mięska była silniejsza:) Póki co, jem dużo warzyw, owoców, piję soki i jem
umiarowanie mięso i rybę.
popieram tę opinię 42 nie zgadzam się z tą opinią 6

A jaki efekt? Schudłeś coś chociaż? Jak sięgnąłeś po mięsko to kg wróciły czy się trzyma waga?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

byłam na tej diecie dwa tygodnie, moim celem bylo to zeby przestala bolec mnie glowa (permanentny bol). Przestała, zrzuciłam 5 kg, tak jak się spodziewałam wrócił 1, ale to tez zależy od tego kiedy się waze itd. Jeśli je się racjonalnie a nie wraca do poprzednich nawyków to wiadomo kilka kg wróci ale ogólnie bez problemu mozna utrzymać wagę. Tylko trzeba zmienić styl życia. A autorka artykułu nie do konca zna zalozenia postu wiec mogłaby najpierw zaglębić się w temat. :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

tak trzymać :)

pomijając aspekt samego jedzenia mięsa, bardzo wazne jest jego ograniczanie, bo jak nie zaczneimy go ograniczać zginiemy marnie w jego odpadach i odchodach... dosłownie- wielkie fermy mięsne nas powoli wykańczają
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Z jednej strony to racja Ale ja jednak bardziej wierzę w gotowe jadłospisy. Co oczywiście nie oznacza, że te muszą być przygotowane z byle-składników. Wierzę w dietetyków z Jedz Dobrze i naprawdę widzę, jak robią kawał dobrej roboty. Najświeższym hitem jest moim zdaniem koktajl brzoskwiniowy, który pani Ola Luba-Stępińska proponuje na kanale. Sprawdziłam wczoraj wieczorem i smakował super. Dobrze, że w końcu zaczyna się pokazywać, że można odżywiać się dobrze i cieszyć się tym. Niestety dla wielu osób dieta oznacza całe mnóstwo wyrzeczeń, jedzenie tego, czego się nie lubi tak się nie da osiągnąć sukcesu moim zdaniem. Na co dzień trenuję dziewczyny na fitnessie, często mi opowiadają o swoich zmaganiach i naprawdę widzę pewne zależności. Zwykle te dziewczyny, które zmuszają się do jedzenia rzeczy, których nie lubią, szybko się poddają i rezygnują. A te, które świadomie podchodzą do żywienia, cieszą się z czasem piękną sylwetką i dobrym nastrojem. Tu wspomniany koktajl: https://www.youtube.com/watch?v=d_m5SgGgHI4.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeden dietetyk był na tej diecie

i umarł mając 42 lata.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Bardzo dobry wpis

Należy tępić takie bzdurne diety. Kobiety (bo faceci raczej trzymają się z dala od takich idiotyzmów) tylko robią sobie krzywdę stosując taką dietę.
popieram tę opinię 60 nie zgadzam się z tą opinią 24

Dieta czy post

Chciałoby się dorównać dr. Dąbrowskiej . Sama szkoła nie wystarczy, potrzebna praktyka. No i kilkuset chętnych do stosowania -postu ,diety. 40 dni o chlebie i wodzie.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ja już nawet nie pomagam ofiarom różnych cudownych diet

Jak ktoś wierzy w bzdury to sam sobie winien, zapalenie jelita od nadmiaru błonnika, gnijące zęby, zajady, ziemista cera, menopauza w wieku 25 lat, brak okresu i rozwalone hormony, rozpad mięśni - nie mój problem.
Człowiek przekonuje, wyjaśnia, poleca książki o treningach i budowaniu sylwetki - i co? Za dwa tygodnie delikwentka wraca, że teraz to ona będzie na jakiejś cudownej diecie odkwaszającej, bo jej się wydaje, że ma zakwaszony organizm i oczywiście tona jakiś supleg**ien do tego i teraz to na pewno musi się udać - a zasada jest tu prosta, im głupsza dieta tym lepsza.
Każdy i tak wierzy w co chce wierzyć, jak ktoś jak np. wege wierzy, że człowiek jest roślinożerny to jest to problem nie dietetyczny, lecz raczej psychologiczny.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 3

ahaha, a ja akurat znam facetów, którzy to stosują i co?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ta dieta uratowała mojej mamie życie,

rozległy rak ustąpił, lekarze uznali to za cud.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 12

A co ma posiadanie tytułu dr n. med. i wciskanie kitu???? Wielu z takich utytułowanych doktorów pisało doktoraty np. o historii filozofii, etyce a nie o chorobach i leczeniu. Czesto nje mają pojęcia o podstawowych schorzeniach a zajmują się jakimiś zupełnie oderwanymi od rzeczywistosci rzeczami w medycynie.Posiadajac taki tytuł też można wciskać kit.
popieram tę opinię 40 nie zgadzam się z tą opinią 4

i niech wciska-
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

poto by kasowac wiecej hajsu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

okiem czytelnika

straszne nudy
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 13

Klęska dla weganów

A co na to Anka Veganka ?
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 10

Niekompetentny artykuł

Autorka artykułu popełnia podstawowy błąd: myli dietę z postem. Definicja diety: Dieta (z stgr. δίαιτα diaita – „styl życia”) – sposób odżywiania. Potocznie często używane nieprawidłowo, w stosunku do diet odchudzających. Dziwi mnie, że absolwentka medycyny pokręciła podstawowe pojęcia. Gdyby w artykule pojawiło się słowo post, być może artykuł miałby sens.
Na rynku są książki dotyczące diety (nie postu dr dąbrowskiej). W skład diety wchodzą również owoce morza, również mięso, nabiał, zboża, orzechy itd. Proponuję doczytać i wtedy porównywać np. do diety śródziemnomorskiej. No i poprawić cały artykuł.
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 16

yuyyyyyyy nic nie zrozumialam

mariola mowila ze ladnie napisalam
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poczytaj książki - zrozumiesz.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak, masz rację. Autorka użyła słowa dieta w znaczeniu "potocznym", który niestety jest w taki sposób rozumiany przez pewnie 90% jak nie więcej ludzi.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wokół odżywiania w cukrzycy narosło wiele mitów. Sama jestem osobą chorą na tę chorobę i kiedy po raz pierwszy usłyszałam diagnozę, naprawdę się załamałam. Ale głównie dlatego, że nie wiedziałam, co to oznacza. Myślałam, że muszę zrezygnować ze wszystkiego i zgodzić się na wieczną kontrolę i dietę, która niekoniecznie będzie mi pasować.

Na szczęście wpadła mi w oczy książka Jedz dobrze i nie tyj Pana Zbigniewa Młynarskiego. Bardzo szybko trafiłam też na jego kanał na YouTube. Zaczęłam fascynować się tą wiedzą i wprowadzać ją w życie. Schudłam a na dodatek czuję się lepiej, dzięki temu, że wiem, co jem. To prawda, że osoby z cukrzycą dla zachowania dobrego zdrowia muszą kierować się pewnymi zasadami, jednak nie musi to być wcale męczące i trudne. Można nadal cieszyć się jedzeniem i smakiem. Jeżeli chorujesz na cukrzycę, lub masz kogoś bliskiego, kto choruje na tę chorobę, razem z Panem Zbigniewem zdemaskuj mity na temat cukrzycy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Absolwentka medycyny??? To jest Pani dietetyk.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Post!

Święta prawda. Więcej wnikliwości!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

czytelniczka

W artykule podano nieprawdziwą informację. Dr Dąbrowska nie zaleca stosowania diety przez kilka miesięcy. Czytałam książkę dr Dąbrowskiej i ona poleca sam post prowadzić od 2 tygodnie dla zdrowej osoby i do 6 tygodni dla osoby chorej na choroby cywilizacyjne oczywiście pod okiem specjalisty. Na kanale youtube można znaleźć wiele dobrych opinii od ludzi którzy przeszli dietę. Moim zdaniem autorka skorzystała tylko z wiedzy podanej w internecie. :)
popieram tę opinię 61 nie zgadzam się z tą opinią 17

beng!

wydalo sie
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja, jako chora osoba, stosowałam to COŚ przez 6 tygodni płakałam z głodu i bardzo bolesnych wzdęć. i niespodzianka nie poprawiło mi się ani trochę. ale, co dziwne, wyzdrowiałam po lekach przepisanych przez prawdziwego lekarza, anie jakąś podróbkę. A jak chcecie schudnąć ludzie to sposób jest tylko jeden: Jedz mniej i więcej się ruszaj. Nie istnieje dieta-cud.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 2

A mi dzieki temu postowi przeszly i zaparcia i wzdecia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie widziałam ani razu w książce, żeby dr Dąbrowska zabraniała brać leków jak już naprawdę są potrzebne, wszystko ma się odbywać pod okiem specjalisty :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Glupoty

Dobre opinie ponieważ głupich nie sieją, sami się rodzą. Moja znajoma prawie się wykończyła na wczasach u p. doktor. Jeszce posłuchajmy tego znachora Ziebe i jesteśmy załatwieni, służbę zdrowia można zlikwidować. A może o to chodzi?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Liczi
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jagodzian rambutan. Rambutan zarówno w wyglądzie, jak w smaku jest bardzo podobny do liczi.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

jagodzian rambutan
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeba mieć wiedzę, aby móc spojrzeć szerzej

Pani Viola widać nie ma pojęcia o czym pisze.... radzę zgłębić wiedzę o definicje postu i diety a przy okazji poczytać o zjawisku autofagii... zaraz, czy za to odkrycie pewien japoński uczony nie otrzymał czasem w ubiegłym roku Nobla?
popieram tę opinię 52 nie zgadzam się z tą opinią 13

To chciałam napisać :)

Pani Violu, niezła antyreklama!:)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Co za bzdury... Pani Viola pisze rzetelne artykuły oparte na wiedzy medycznej a nie wyssanej z palca
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

autofagii

autofagii - tak, badania na drozdzach, tj jednokomorkowcach :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja niestety nie potrafię jeść zbyt dużo warzyw i owoców, cierpię na ibs i mój organizm nie toleruje zbyt dobrze owoców. Więc moja dieta jest mocno zbilansowana i do tego piję dużo wody,stosuję tez preparat intesta, bo widzę ewidentnie,że dzięki niemu zaczęłam normalnie się wypróżniać
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

popatrzmy na naszą budowę;

krótkie jelito cienkie, pojedynczy żołądek, kły i brak diastemy. No nijak człowiek nie jest roślinożercą. Jesteśmy przystosowani do diety zróżnicowanej, w której powinno znaleźć się i mięso i warzywa. Na dodatek nasz organizm nie potrafi sam wytwarzać witaminy B12, tak jak roślinożercy.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 6

akurat witaminę B12 jak i wit D powinno się spożywac w suplementach

nie mamy szans dostarczyć organizmowi tych witamin naturalnie, a przecież słońce wstaje codziennie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 9

odpowiedz

potrafi, tylko już za późno, bo w jelicie grubym ;) no, i to nie my, tylko bakterie w naszym jelicie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta to świetny intres dr

Dietę sprawdziłam osobiście, stosowałam 2 miesiące bo została mi zalecona na pozbycie się stanu zapalnego w stawach... Efekt uboczny - schudłam 12 kg, na stan zapalny nie pomogło, za to w ciągu kolejnych 2 miesięcy przytyłam 22kg!!! Nie ukrywajmy dieta jest dla dr świetnym źródłem dochodu - własny ośrodek "odchudzający" w Gołębiewie, plus kilka domów w okolicy na wynajem dla pacjentów ośrodka pozwala godnie żyć pani dr i jej dzieciom.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 13

Brak wiedzy w temacie

Jest Pani w błędzie. Te ośrodki nie są absolutnie własnością dr E. Dąbrowskiej. Przed wydaniem opinii warto zawsze sprawdzić stan faktyczny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dieta a post

Każda osoba która chce podejść do tematu poważnie powinna zwrócić uwagę że nie jest to dieta a post Daniela: "Daniel postanowił się nie kalać tym, co zgodnie ze Słowem Bożym było nieczyste (alkohol oraz niektóre gatunki mięsa). Wraz ze swymi trzema przyjaciółmi poprosił przełożonego o wodę i wegetariańską dietę. Prosili o 10 dni próby. Po upływie tego czasu okazało się, że Daniel i jego trzej przyjaciele wyglądali znacznie lepiej, byli silniejsi, a w czasie egzaminów osiągnęli dziesięciokrotnie lepsze rezultaty, niż studenci, którzy jadali z królewskiego stołu. (Opracowano na podstawie Dn.1:5-17)". Przeszłam 4 tygodnie postu, byłam nastawiona bardzo sceptycznie do ewentualnych rezultatów. Czytając niektóre artykuły myślałam, że chyba kogoś nawiedziło. Jednak w tej chwili jestem żywym dowodem jak wiele taki post może przynieść dobrego. Przed podjęciem wyzwania zrobiłam sobie badania, choruję na niedoczynność tarczycy, miałam liczne zmiany guzkowate na obu płatach tarczycy, anemia. Po poście powtórzyłam wyniki. I ku mojemu zaskoczeniu wyniki były świetne. Niedoczynność do tego stopnia spadła że weszłam w lekką nadczynność a mój lekarz prowadzący kazał mi odstawić leki. Na tarczycy nie ma ani jednego guzka. Anemia praktycznie wyeliminowana. te 8 tygodni wyrzeczeń( 4 postu i 4 wychodzenia) nie były łatwe, ale wiem że na pewno jeszcze powtórzę ten post nie raz. Jeśli chodzi o aspekt odchudzenia, to schudłam około 10 kg, jednak po powrocie do normalnego jedzenia wróciło mi około 3 wiec można powiedzieć że skończyło się na 7 kg. Nie jest to proste wyzwanie... ale warto spróbować.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 6

Super!

Tez jestem weteranem postow (tylko woda) i diety "tylko owoce"..robilem to kiedys kazdej wiosny i polecam kazdemu, choc zdaje sobie sprawe, ze to nie dla kazdego.. - sa osoby, ktore na sama mysl o poscie robia sie chore ;). Glodowka jest genialna jesli sie do niej przygotuje i wie, co sie dzieje z cialem w jej czasie..pierwsze pare dni jest nieprzyjemne (uwalniane z zapasow tluszczu zlogi/toksyny)- bol glowy, ucisk na nerkach, bol zoladka (pomaga woda z cytryna) ale potem rewelacja tak fizycznie jak i psychicznie - i po dwu, trzech tygodniach trzeba sie niemal zmuszac do powrotu do jedzenia.. :)! Dla 90proc spoleczenstwa brzmi to jak kompletna bzdura i pukaja sie w glowe to slyszec ale to ich strata .. pozdrawiamy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie zgadzam się. ...

Byłam na diecie dr Dąbrowskiej 4 tygodnie. Pozbyłam się insulinooporności. Nie biorę leków od cholesterolu. ... przy hashimoto - zniejszone mam hormony. Czuję się super! Kawy nadal nie piję dla mnie to jest też dużym sukcesem. Skutek uboczny .... to że schudłam 8kg
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 10

niedługo przytyjesz 15 kg! I będziesz znowu się odchudzała po to żeby stracić 10 kg a przytyjesz 20.kg. I tak dale, i tak dalej....
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

A potem wyrośnie ci ręka na czole

ja pikole.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie strasz.. :) bo jeszcze ktoś uwierzy :)

No jak będzie jeść byłe co to na pewno tak się stanie. Post skończyłam w kwietniu. Schudłam 9 kg, a po poście jeszcze 4 kg. Ruszam się, zmieniłam nawyki i czuję się super. Nie przytyłam. Po każdej jakiejkolwiek diecie, jeżeli człowiek nie zmieni nawyków, to efekt jojo będzie murowany. Nic się nie bierze z niczego. Otyłość to też choroba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo dobrze napisane no , ale jednokomórkowce niezadowolone ,że ktoś ujawnia ,że na ich naiwności i głupocie zarabia a oni jes

niezadowolone ,że ktoś ujawnia ,że na ich naiwności i głupocie zarabia a oni jeszcze się cieszą :)
To w artykułach promujących weganizm i tym podobne sekciarstwo naiwniaków tłumaczących ze oni maja badania ,ale trzeba mieć do nich dostęp bo są ścisłe tajne:)

Diety i tym podobne cwaniactwo czy nawet sekciarstwo vegańskie jest dla nieudaczników naiwnych co nie potrafią nawet tak prostej czynności jak własne odżywianie.
Ale to jest wynikiem wprowadzenia na rynek polski śmieciowej zywnosci z zachodu i likwidacji polskich norm zachodnimi.
Zyski ze smieciowej zywnosci są ogromne bo jest ona tańsza ,ale jednocześnie bezwartościowa.Dlatego opanowała kraj biedaków.
Efektem tego jest włąsnie to ze Polska ma najwiekszy w UE przyrost grubasów nawet w wieku szkolnym.Wcześniej najwiecej było ich w Angli ,ale Polacy potrafią przodować zawsze w najgorszych statystykach.
Ale oprócz głupców mamy też wyjątkowych oszołomów których jest coraz więcej co twierdzą ze latami nic nie jedzą "Bretarianie".Nie jedzą i nie piją i czuja sie doskonale. :)

Jedz co chcesz byle z umiarem ,przyjemnością i nie śmieci udające żywność.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 16

Bardzo niekometentny artykul

Od lat stosuje post dr Dabrowskiej. Dzieki niemu wyleczylam sie z wielu dolegliwosci. Wyniki po poscie mam idealne.
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 7

To udowodnij mi, ze post dr Dabrowskiej nie dziala. Czekam

Radze sie poduczyc i doczytac o naukowym odkryciu dr Richarda Weindrucha w Wisconsin, niemieckiej chemiczki Johanny Bidwig, czy nagrodzonym noblem zjawisku udowodnionym przez prof. Yoshinori Ohusimi, albo o eksperymencie McCarrisona, czy diecie dr Joela Fuhrmanna , czy tez dr Tombaka.
Sceptycyzm w tym przypadku pani dietetyk oparla wylacznie na osobistych animozjach i deficytach wiedzy.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 8

A ty mi udowodnij ze twoj mózg działa bo juz udowodniłes ze niedziała chwalac sie głupotą!

kolejny naiwniak co nawet nierozumie co czyta.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 9

Pominęłaś Nocunia i Ziębę

Nie zapłacili ci?
Fragment recenzji powyższego:
"Otóż obcowanie z dziełami Tombaka dostarcza wielkiej przyjemności badaczowi Otchłani, bowiem z jego książek wręcz wylewa się radosny, nieskrępowany bullshit — niemal na każdej stronie można znaleźć jakiś wyssany z palca „fakt naukowy”, jakąś nieprawdopodobną statystykę, jakieś dziwaczne „starożytne przysłowie”, jakąś kosmicznie idiotyczną hipotezę medyczną"
Czytałem i polecam, można się nieźle pośmiać. Wszyscy oni zaistnieli dzięki wege, którzy potrzebują tego typu "argumentów" - cóż, innych biedacy nie mają.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dr.Dabrowska

Znam kilka osob,ktore dzieki tej diecie zyja.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 7

Większość ludzi żyje dzięki diecie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czas

Spróbowałam tej diety i byłam zadowolona. Dodatkowo dr Dąbrowska podkreśla że max. czas jej stosowania to 6 tygodni a przy problemach zdrowotnych trzeba być pod opieką lekarza więc jeśli się nie przesadzi to nie zaszkodzi.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 2

dieta

Od roku jem głownie posiłki pochodzenia roślinnego..Troche nabiału, czasami zdrowa rybe.Raz w tygodniu ide na burgera albo pizze bo lubie.Czuje sie swietnie, glodny nie chodze.Waga taka sama jak rok temu.Ruszam sie prawie codziennie.Nie nazwałbym tego dietą, bardziej zmianą nawyków żywieniowych.Uważam, ze byla to jedna z lepszych decyzji w moim zyciu.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bardzo madrze. Zdrowka:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Żadna dieta

tylko ograniczenie jedzenia, ruch (niekoniecznie bieganie bo grubas który nigdy nie biegał a biega po asfalcie w złych butach tylko sobie stawy rozwala-tak samo można palić szybkim marszem tylko w dłuższym czasie), nie podżerać lodów, ciastek maców i innych śmieci. W wolnej chwili gimnastykować, takie najzwyklejsze ćwiczenia. Prosta droga do nie tylko schudnięcia ale zmniejszenia obwodów. I patrzcie co jecie, jakość.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niezłe przeczyszczenie

Taki post to nie dla mnie. Już pierwszego popołudnia wszystko co zjadłam czyli warzywa i owoce wymiotowalam. Bol głowy i brak sił. I jak tu funkcjonować?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

To oznacza, że niezłym syfem musiałaś się karmić.

Mnie bolała tylko głowa, poza tym bez sensacji. :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta/post

dwa razy przechodziłam post dr Dąbrowskiej - oczywiście spadek wagi i po wprowadzeniu produktów mącznych stopniowo jo jo , nie miałam żadnych sensacji zdrowotnych- może dlatego , że jestem od lat wegetarianką ograniczającą gluten, moim zdaniem dr Dąbrowska nie potrafi do końca mówić językiem który przekona osoby mające twarde podstawy medyczne ale nie wierzące tak jak ktoś może zarzucić osobom medytującym , że przecież tylko siedzą i nic nie zmieniają , ale w organiźmie zachodzą przemiany , kto chce ten uwierzy , kto będzie mądrze się żywił po poście to na nim skorzysta
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tłuszcz

Ludzie nie wierzcie w te brednie i nie trujcie sie tymi owocami i wrzywami, niestety ale w naszych czasach jest w nich tyle chemii że spożywane w nadmiarze robią nam w organizmie wiecej szkody i niż pożytku. Poczytajcie lepiej sobie o diecie wysokotluszczowej, nominowanego do nagrody Nobla -
Dr.Kwasniewskiego , nie ma nic lepszego dla nas ludzi mięsożerców.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

Dr Kwaśniewskiego?

Przecież Kwaśniewski nawet licencjatu nie skończył!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Błędy w artykule

Pani dietetyk niezbyt orientuje się w tej diecie....przede wszystkim jest to post który nie może trwać dłużej niż 6 tygodni. Przypadki uzdrowien są liczne o których Pani dr Dąbrowska opowiada na swoich wykładach....warto zrobić sobie taki post przynajmniej raz w roku. 2 tygodnie wystarczą. Sama byłam przez tydzień- 3 kg w dół i świetne samopoczucie. Moja znajoma 4 tygodnie i też czuła się rewelacyjnie. Polecam ale z umiarem i rozsądkiem.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dwa razy po tygodniowej diecie w-o dr Dąbrowskiej

przed dietą - wysoki cholesterol i zawyżone ciśnienie tętnicze krwi + 9 km nadwagi. Po diecie wyniki cholesterolu zwłaszcza LDL w normie, znikło nadciśnienie tętnicze i 10 kg wagi. Dodatkowo były starty w półmaratonie, triathlonie. Lepiej śpię, młodziej wyglądam.
Po diecie w-o przeszedłem na zdrowe żywienie , o którym pisze dr Dąbrowska. Polecam wszystkim
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słaby artykuł

Pani Violu bardzo proszę o głębsze zapoznawanie się z tematem przed tworzeniem artykułu.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 5

Sól

Ale ten post nie zakazuje soli.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Pani Violu Urban proszę zaczerpnąć wiedzy o poście i diecie bo to dwa różne pojęcia, a następnie przyłożyć się i poczytać na czym u Pani Dąbrowskiej polega post a na czym dieta i nie wprowadzać zamętu i i błędnych informacji w artykułach
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 3

Swietny artykul!

Az milo sie czyta, prosimy o wiecej od tej Pani :) Ja sam chcialem sprobowac tej diety na kilka dni, lecz po drugim posilku dostalem takich wzdec i ciezkosci (bez zaspokojenia glodu), ze jednego dnia nie wytrwalem... moj organizm domaga sie miesa!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

A mi pomoglo

Poszłam na post spontanicznie. Max 42 dni. Momentami ciężko było,ale nie tak ze sie wytrzymać nie da. Żeby mi ktos wcześniej powiedział,ze takie będą efekty to bym dawno przeszła ten post. Schudłam 13 kg. Zmniejszylam dawki leków na tarczyce. Ogolnie same plusy widze. Ze względu na hormony robiłam badania przed/w trakcie / po poście - wiec wiedziałam,ze nie ma problemow. Ze swojej strony polecam
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

a nie wypadają Ci włosy, nie pojawiły się problemy z miesiączka? Szara cera, brzydka skóra dłoni i stóp. Braki witamin B, żelaza, i innych. Wiecej nie będe pisała. Patrz jak zaczniesz tracić wzrok bez masła.!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dietetyk medyczny. Po jakim kursie jest autorka? Trzeba byc sporym arogatem by mierzyc sie z ponad 30letnim doswiadczeniem medycznym lekarza, ktory pochyla sie nad mechanizmami postu. Dr Dabrowska jest cenionym lekarzem z osiagnieciami, do ktorych food writerka od marketingu nigdy sie nie zblizy. Redakcjo, skoro publikujesz takie teksty to moze skonfrontuj je ze zrodlem? Z ogromna uwaga zapoznam sie z wynikami tej konfrontacji. Najlepiej w formie video. Bedzie uczciwie. Przeciez o to chodzi. Czy moze nie??
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 8

Bzdura, gdyby nie osoby drazace poszczególne teorie nadal uważalibyśmy ze ziemia jest płaska. Post czy dieta nie jest dla każdego i warto to wiedzieć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Często słyszy się też o zgubnym wpływie nabiału. Czy do tych teorii ma Pani podobne podejście?

A może to właśnie dłuższe przerwy w spożywaniu nabiału (celowe lub przypadkowe) powodują jego późniejszą nietolerancję?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Weganizm to nic innego jak wspieranie amerykańskich koncernów, które przerabiają soje z zawartością GMO na różne sposoby w postaci humusów i innych potraw w cenie 3, 4 razy droższej niż inne normalne zdrowe produkty. Nie dajmy się na to nabierać, to tak jakby cały czas jeść margarynę zamiast masła. brrrr. pamiętajcie ktoś robi na Was kasę!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Robią hummus z soi, frytki z soi, a skarpety i obuwie - zgadliście, również z soi.
A najgorzej jak zrobią zwykłego pomidora z soi, a kasują jak za malinowego. skandal!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wegan

Podobnie jak autorka tego artykułu nie wie o czym pisze, autor tego komentarza również. Większość wegan nie zje nic co ma wspólnego z soja. Natomiast w każdej kiełbasie soja się zawiera. Proszę poczytać etykiety. Smacznego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie znam weganina

który unika soi. Musiałby być uczulony.
Każdy je chociażby tofu.
Inna sprawa że soja GMO nie trafia (przynajmniej w Polsce) na półki w markecie, bo te miliony ton importowanej soi to nic innego, jak pasza dla zwierząt.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Soja

Niestety, soi nie-GMO już nie ma!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Źródło albo morda w kubeł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na takich poradach - nic nie jeść tylko arbuza i sałate niejeden lekarz sobie wybudował dom za WASZE pieniądze!!! Nie dajcie się lekarzom. Każdy z lekarzy was potrafi omamić. Miejscie swój rozum! ROZUM na pierwszym planie!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pani Violu, skąd zna Pani tę dietę?

Bardzo cenię panią dietetyk Violę Urban - nie jestem ekspertem, ale jej seria artykułów oraz prowadzony blog dostarczyła mi wielu wskazówek i mam wrażenie, że nie tylko mi.
Na pewno większość tych porad pani Viola przetestowała na sobie, co znacząco podnosi wiarygodność artykułów.
Ale jak jest w przypadku tego materiału? Skąd zostały pozyskane informacje? Czy pani Viola była na takiej diecie?
Ja wiem, że nie, bo błędnie powtarza w artykule, że rezygnujemy na diecie ze stosowania soli i na podstawie tego błędnego założenia wysuwa też wnioski.
Czy pani Viola stosowała taką dietę - choćby przez 3-4 dni, aby na własnej skurze przekonać się czym jest kryzys ozdrowieńczy? Nie sądzę.
Czy w ramach przygotowania artykułu do tak poczytnego portalu jak trojmiasto.pl, skonsultowała swoje opinie i brak naukowych dowodów z osobą, która z dietą warzywno-owocową miała już do czynienia przez kilka lat? Może z dr Ewą Dąbrowską albo chociaż z jednym z lekarzy, którzy konsultują w ośrodkach pod jej nadzorem.
Czy pani Viola ma też świadomość ile powinna trwać dieta w przypadku ludzi zdrowych (kilka dni to jednak za mało) a jak powinna wyglądać przy schorzeniach (kilka miesięcy diety to faktycznie zagrożenie, stąd stosuje się przerwy)?
Także zastanówmy się czy tytuł dietetyka wystarcza, aby kreować i wypowiadać się na temat tego innowacyjnego podejścia do chorób - kwestii, w której dieta jest naszym ważnym orężęm...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Pani żartuje, prawda?

Wszystkie argumenty są racjonalne i wiele osób z dziedziny medycyny i nauki o żywieniu ma podobne stanowisko. Pani komentarz jest skierowany personalnie, ponieważ nie ma Pani innych argumentów.
Czy tytuł dietetyka wystarczy? Naczęściej osobami które promują dietę dr Dąbrowskiej są osoby bez wykształcenia, po kursach, lub blogerki bez żadnego przygotowania merytorycznego. No i działa magia marketingu.
Osobiście znam osoby, które po poście borykają się z problemami zdrowotnymi takimi jak m.in. niedokrwistość, czy niedoczynność tarczycy.
Oczywiście - owoce i warzywa zdecydowanie tak! Ale w zbilansowanej i dostosowanej indywidualnie diecie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wstyd dla portalu.

Takie farmazony dopuścił do publikacji!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dieta dr.Dabrowskiej

Mam 56 lat, wlasnie wrocilam z wczasow z ta dieta , mam mniej kilo ,czuje sie o wiele lepiej i mam wiecej energii .Diete mozna stosowac do 6 tygodni i mysle ze organizm w tym czasie sie oczyszcza .Uprawiam sport i nie zauwazylam u siebie zaniku miesni .Za rok znowu sie tam wybiore.W wielu religiach ludzie poszcza i to dlugo .Znam wielu wegetarian i sa to sami zdrowi ludzie, a mieso zastepuja nie tylko soja ,ale orzechami i nasionami.Jadam mieso, ale uwazam ze to takie samo uzaleznienie jak od kawy, czy slodyczy
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Taka Dieta jest dobra ale tłuszcz jakie oleje muszą być do tego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Właśnie nie mogą.

Wówczas nie włączy się odżywianie wewnętrzne. Odnoszę wrażenie, że ludzie nie mają pojęcia czym jest ta dieta. Myślę, że właśnie, przez stosowanie jej przez celebrytów i przez to, że liczne firmy kateringowe dostarczają ja w formie pudełek. Kiedyś jedna z moich znajomych zapytała mnie ile zapłaciłam za pudełka (widziała efekty mojej diety). Nie potrafiła zrozumieć w jaki sposób przeprowadziłam post, nie korzystając z pomocy firm :). A wystarczy przeczytać tylko pierwszą książkę dr Dąbrowskiej - Ciało i ducha ratować żywieniem posłuchać wykładów na youtubie. I wszystko będzie jasne. Przeraża mnie poziom głupoty w naszym społeczeństwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Na poscie nie ma tłuszczów, na diecie Dr. Dąbrowskiej jak najbardziej są tłuszcze - polecane roślinne. Ciezko wytłumaczyć po tak zagmatwanym artykule, radzę się nim nie kierowac, bo jest masa błędów, tylko literaturą. Autorka powinna poczuć się do odpowiedzialności i zamieścić sprostowanie do artykułu po douczeniu. Wstyd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystko trzeba jeść i basta.

Oczywiście, pewne produkty należy ograniczać ale wszystko co nazywa się "dieta cud" to doskonały krok do pogorszenia stanu zdrowia i efektu jojo. Nie jestem naukowcem i nie potrafię tego uzasadnić w mądry sposób ale osobiście przerobiłem kilka diet. Faktycznie na początku euforia a po kilku miesiącach ogromne rozczarowanie. Wiecie co mi pomogło? Ruch na siłowni i trening z ciężarem. Nie jakieś tam bieganie czy nowoczesne hop siup ale trening z ciężarem. Ktoś mi to wytłumaczył i tak robię. 4 lata temu ważyłem 102 kg. Dziś ważę 84 przy wzroście 176 cm. To naprawdę działa. Oczywiście do tego zdrowa, zróżnicowana dieta. Możecie mi wierzyć lub nie. Wasza sprawa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pierwszy rozsądny komentarz pod tym artykułem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bzdury!

W październiku 2016 roku Japończyk Yoshinori Ohsumi, otrzymał medycznego Nobla za badanie zjawiska autofagii. Na tym polega post czy też dieta warzywno-owocowa dr Dabrowskiej. Mówiąc krótko organizm sam sprząta swój teren, przechodząc po kilku dniach dostarczania organizmowi określonych pokarmów, w odżywianie wewnętrzne. Czyli uzdrawia wszystko to, co chore. Mam 39 lat, choruje na niedoczynność tarczycy i chorobę Hashimoto. Choruję od 6 lat. Na początku tego roku miałam tez pierwsze symptomy insulinoodporności, na które cierpi wiele osób z podobnymi schorzeniami. Post przeprowadziłam w kwietniu, trwał 28 dni. Moja endokrynolog dr nauk medycznych, dała mi zielone światło, że to może być światełko w tunelu do zdrowszego życia. Podczas postu czułam się tak jak kiedyś, czyli wtedy, kiedy byłam zdrowa :). A po nim przeszłam na zdrowe żywienie, zmieniłam całkowicie nawyki. Bo o to właśnie chodzi. Mam wspaniałe wyniki, lekarka zmniejszyła dawkę leków i znowu czuję się jak młoda atrakcyjna kobieta. Każdy człowiek, który choruje na tarczycę wie o czym mówię. Pani Viola powinna się zastanowić o czym pisze. Bo nie ma pojęcia o diecie dr Dąbrowskiej. Polecam każdemu :).
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

Niesamowite! Miałam tak samo! Bez żadnej diety.
Podaj proszę nazwisko swojej endo. Nie chcę nigdy do niej trafić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przejście na zdrowe odżywianie nie wymaga poprzedzającego je postu. Jedyna zajęta tej diety to motywacja do zdrowszego odżywiania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

badanie naukowe

Istnieją badania, które pokazują zmianę nawet na poziomie genetyki, pod wpływem postu. Proszę się zapoznać z podstawowymi wykładami (2 części) dr Dąbrowskiej na youtube, zrozumieć procesy, jakie zachodzą, a dopiero potem pisać -ten artykuł wygląda naprawdę bardzo prymitywnie (jak dla "Super Expresu"). Siedzę w temacie różnych diet i ich wpływu na zdrowie kilka lat, podczas pobytu na turnusach z dietą dr Dąbrowskiej spotkałam setki, tysiące osób (przez ostatnie 10lat) - jeżeli post ten zrobi się mądrze, zyskuje się wiele a traci -dolegliwości, niekorzystne zmiany , etc.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Autorka mogła by lepiej napisać artykuł.

Moim zdaniem źle napisany artykuł, straszy się tu Dr. Dąbrowską!!! już nie wspomnę poprzednich komentarzy, o podstawowych błędach. Zero własnego zdania, popartego argumentami tylko wspominki z internetu. Jeżeli autorka uważa Dr. Dąbrowską za niekompetentną lub jakąś szamankę niech sama się wykaże swoimi badaniami i rezultatami tych badań. Chciałabym tylko wspomnieć, że wielu geniuszy w czasach ich prac było wyśmiewanych lub niebranych na poważnie, a z czasem i kolejnym rozwojem cywilizacji przyznawano im rację i nagrody naukowe :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie tak działa nauka.

Nie po stronie autorki tekstu leży ciężar dowodu a po stronie osoby postulującej, ze cos działa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A czym tak naprawdę są te badania naukowe jak nie polityką wpływów wąskiego grona graczy.

Żyjemy w dziwnych czasach - na wszystko potrzebny papier i dyplom i badania bo inaczej brak podstaw do uznania czegokolwiek.
Pytanie brzmi - kto i wedlug jakich kryteriów decyduje o tym jakie są procedury naukowe? Przecież to są też czyjeś wytyczne ulegające zmianom a nie prawda objawiona.
Dla mnie wazniejsze jest moje empiryczne odczucie a nie czy cos ma tzw. papier. Zwlaszcza że historia ma wiele przypadków wysmiania czegoś by potem przyznać rację na swoich warunkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ostatnie zdanie artykułu powinno być zaskarżone przez osoby

będące na takich dietach przez wiele lat.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Raw Food Power

Lepiej nie pisać o czymś, o czym nie ma się zielonego pojęcia, bo łatwo wyjść na głupca, dokładnie tak jak w przypadku autorki powyższego artykułu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do autorki

Powinna Pani napisać sprostowanie do artykułu!!! Co za bzdury i kłamstwa. Co znaczy ostatnie zdanie? Ma pani w nim an myśli dietę czy post? Na poście można być maksymalnie 6 tygodni pod nadzorem lekarza. O jakich miesiącach Pani pisze? Jeśli jednak mówi Pani o diecie to proponuje zapoznać sie z literaturą. Jest zdrowa, urozmaicona. Sa tłuszcze, kasze, orzechy, ryby, jajka, dopuszczalne również mięso jeśli ktoś tak woli, jednak zakłada zdrowe nawyki, codzienne porcje warzyw i owoców, zakłada odpowiednie łączenie potraw. To ma być niebezpieczne dla zdrowia? Proponuję przestać pisać artykuły, badź pójść do szkoły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta

Najlepiej samemu sprawdzić jaka dieta dla nas jest optymalna. W swojej wegetariańskiej diecie stosuję soki z warzyw i owoców wg. przepisów terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki. Dzięki takim sokom mam pokryte zapotrzebowanie na witaminy i enzymy. Ogólnie nie choruję, świetnie się czuję i mam dużo energii. Jednym słowem taka dieta mi służy. Natomiast umiar we wszystkim jest wskazany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Autorka napisałabez rzetelnego przygotowania, to, co z góry zamierzyła.

Pani Urban pomyliła dietę dr Ewy Dąbrowskiej z postem dr Ewy Dąbrowskiej. To, co autorka artkułu nazywa dietą jest postem, a tenże zalecany jest maksymalnie przez 6 tygodni. Natomiast zrównoważona dieta, którą można stosować nie tylko kilka miesięcy, ale całe życie, zaleca nie tylko warzywa i owoce, ale również ryby i dla osób nie potrafiących obejść się bez mięsa, również jasne mięso. Zarówno post jak i zrównoważona dieta, mają dobroczynny, leczniczy wpływ na organizm, co sprawdziłam i na własnej skórze. Dbalość o chociażby kondycję mięśni w ośrodkach z dietą dr Ewy Dąbrowskiej przekłada się na ilość zajęć ruchowych tam proponowanych. Zachęcam do rzetelnego zapoznania się z postem i dietą dr Ewy Dąbrowskiej. Pozycje jej autoratwa dostępne są w księgarniach. Warto, bo człowiek odzyskuje zdrowie! Takie artykuły są najzwyczajniej szkodliwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta

Raz w tygodniu robię sobie oczyszczający dzień sokowy. Wyciskam warzywa, owoce i zioła, a rozcieńczam cisowianką bo nie lubię jak soki są za gęste. Uważam, że to wystarczy. Dłużej niż 1 dzień bym nie wytrzymała
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Warto się dokształcać

Warto by było aby pani trochę się podszkoliła dieta warzywno -owocowa to to samo co post warzywno -owocowy czy post Daniela , nikt nie mówi , że ma być stosowana przez kilka miesięcy, W 2016 roku Youshuri Ohsumi otrzymał nagrodę nobla w dziedzinie medycyny - o zjawisku makrofagii- jest to potwierdzenie dobroczynnego oddziaływania na organizm postów.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kompletny brak wiedzy

Zdaje się że autorka nie ma pojęcia o czym pisze. Wygląda na taką która promuje budki typu natur house z paniami w mundurkach wciskających każdemu dietę zbilansowaną. Mi osobiście post dr Dąbrowskiej bardzo pomógł. Regularnie do niego wracam i uważam że jest to najbardziwj naturalna metoda mobilizująca własny organizm do samowyleczenia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytanie czy taka dieta jest w pełni zdrowa? Czy organizm na tym nie straci? No i czy każdy może stosować się takiej diety? Jakby nie patrzeć każdy organizm jest przecież inny? Skąd pewność jak zareaguje na tego typu dietę? A czy ktoś próbował już czegoś takiego jak dieta oparta o geny w Medistore? Nie lepiej byłoby właśnie przebadać swój organizm i dowiedzieć się czego naprawdę potrzebuje, a co należy zredukować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta genetyczna

Na pewno warzywa i owoce są zdrowe, także w pewien sposób pewnie taka dieta ma sens. Jednakże biorą tutaj również skuteczność oraz potrzeby naszego organizmu. Czy taka dieta dostarczy wszystkich właściwości, jakie potrzebuje nasz organizm do prawidłowego funkcjonowania? Według mnie dopiero nutrigenetyka w Medistore może określić jaka dieta byłaby odpowiednia dla danej osoby. Dlatego warto pomyśleć nad badaniem genetycznym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dieta genetyczna

A czy taka dieta jest dobra dla każdego? Bo wydaje mi się, że chyba nie... Biorąc pod uwagę fakt, że każdy człowiek jest inny. Z tego co orientuje się przykładowo nutrigenetyka Medistore zajmuje się poprawą jakości życia oraz pozwala opracować odpowiednią dietę dla poszczególnych osób. Na podstawie analizy genów można dowiedzieć się na temat organizmu człowieka, na przykład co do ryzyka wystąpienia poszczególnych chorób. Takie badania pozwalają również opracować dobrą dietę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

LeBron James a également porté la même chemise, ainsi que pris une position précédente contre le propriétaire déshonoré Los Angeles Clippers Donald Sterling en ayant mis son équipe sur leurs maillots dans le milieu de la cour avant d'une des séries éliminatoires ventilateurs game.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Błąd merytoryczny

"kilka miesięcy diety skrajnie niedoborowej" ?? Przecież post Dąbrowskiej prowadzi się max 6 tygodni...
Swoją drogą - Jezus także pościł 40 dni i jakoś się Go dietetycy nie czepiają ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Top spy Martin Hodge has been a regular sight at Tykes games to watch the centre-half, 26.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedyś myślałam, że szczupła sylwetka jest zarezerwowana dla tych, którzy są tytanami ćwiczeń i wszystkiego sobie odmawiają. Sama nie należę do takich osób i wydawało mi się, że piękna figura jest dla mnie nieosiągalna. Po prostu, sądziłam, że to nie dla mnie. Bardzo się zdziwiłam, gdy zaczęłam stosować rady zawarte w książce Jedz dobrze i nie tyj. Okazuje się, że można jeść wszystko i cieszyć się smakiem To wcale nie oznacza otyłości. W moim przypadku okazało się, że nie potrafię wyregulować własnego apetytu i sięgam po niewłaściwe produkty. Dużo dały mi opinie ekspertów na ten temat: tiny pl/761nb.

Kanał Jedz dobrze by Młynarski zaczęła oglądać również moja mama, która jest osobą chorującą na cukrzycę. Miała wiele chwil załamania, które okazały się zupełnie niepotrzebne. Cukrzyca to nie wyrok, choć oczywiście jest poważną chorobą. Moją mamę prawdziwie pokrzepił przykład Pana Zbigniewa Młynarskiego, który opowiada o własnych doświadczeniach związanych z tą chorobą i udziela dietetycznych porad.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Temat cukrzycy powraca na święta, trudno się dziwić, skoro raczej lubimy słodycze, a w czasie Świąt czeka na nas wiele pokus. Czy chorowanie na cukrzycę musi oznaczać koniec przyjemności z jedzenia? Czy teraz trzeba sobie wszystkiego odmawiać, na rzecz smutnej miny i ogólnego niezadowolenia? Nie! Zbigniew Młynarski przeszedł już tę drogę i chętnie opowiada o tym, na swoim kanale na YouTube Jedz dobrze by Młynarski.

A może Twój problem jest inny? Zbliża się Nowy Rok, wszyscy robimy postanowienia, a na Twojej liście znowu znalazło się schudnąć parę kilogramów. Próbowałaś w tym roku, ale wiadomo, pandemia i stresy, które odbijałaś siedząc z głową w lodówce. Przecież człowiek w tych ponurych czasach potrzebuje przyjemności. No właśnie, czy trzeba ich sobie odmawiać, aby zrzucić zbędne kilogramy? A może po prostu sięgasz po niewłaściwe produkty, które wydają się zdrowe ale tak naprawdę takie nie są? Zobacz co na to eksperci: youtube com/watch?v=vZbifDLEkGc. Nie katuj się w Nowym Roku, ale zadbaj o zdrową i szczupłą sylwetkę siłą natury. Karolina Far, dietetyk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kończy się stary rok, zaczyna nowy Masz nowe nadzieje, plany i cele? Niektóre z nich dotyczą Twojej wagi? Nie powtarzaj starych błędów i nie zaczynaj diet, które wiążą się z mnóstwem wyrzeczeń. Do pięknej i zdrowej sylwetki wcale nie potrzebujesz diety, ale przemyślanej strategii. Wystarczy poznać mechanizmy działające Twoim organizmem. Dowiedz się, jak wyregulować apetyt i odpowiednio zadbać o siebie. Przeczytaj książkę Jedz dobrze i nie tyj, skorzystaj z programu DrDietman i koniecznie sprawdź filmiki na kanale Jedz dobrze by Młynarski.

Masz problemy z cukrzycą, a może obawy, że wkrótce się zaczną? Zapoznaj się z wiedzą dostępną na wspomnianym wyżej kanale. Autor książki Jedz dobrze i nie tyj opowiada o swoich zmaganiach z chorobą i udziela cennych rad, dotyczących codziennego życia z cukrzycą: www youtube com/watch?v=147QxTevqpI. Z filmików dowiesz się, że porcje w cukrzycy mają znaczenie. A wiadomość o chorobie, wcale nie musi oznaczać rezygnacji z pełni życia. Wystarczy włączyć myślenie i nastawić się na naturalne odżywianie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy wiecie, że osoby chore na cukrzycę wcale nie muszą rezygnować w pełni ze słodkości? To nieprawda, że słodki smak staje się złem wcielonym. Może oddziaływać pozytywnie na każdego, również na osoby z cukrzycą. Ważne jest jednak to, aby łakocie spełniały odpowiednie warunki. To, jakie słodycze spożywają osoby chore na cukrzyce ma ogromne znaczenie dla ich zdrowia i dobrego samopoczucia. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie słodycze mogą to być, warto wejść na stronę: youtube com/watch?v=FvwHZS8XcJ0.

Polecam Wam również lekturę książki Jedz dobrze i nie tyj. Osoby chore na cukrzyce również znajdą tam stosowny fragment dla siebie. Warto skorzystać także z programu DrDietman, który dostępny jest w wersji bezpłatnej i płatnej. Pierwsza wersja programu daje bardzo dużo informacji zwrotnych, dzięki którym już będzie można zacząć działać i wprowadzać drobne zmiany. Cukrzyca to choroba, która jest poważna, ale można i warto się z nią zaprzyjaźnić. Takie życie jest znacznie przyjemniejsze i pełne dobrej energii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niektórzy traktują cukrzycę jak wyrok, a przecież z tą chorobą można żyć tak samo długo, a nawet dłużej, niż osoby, które nie posiadają tego schorzenia.... Z tą chorobą można się zaprzyjaźnić, a co najważniejsze może to być życie dobre, miłe i przyjemne. Nic nie jest w stanie dać nam tyle przyjemności, co dobre jedzenie. Nie trzeba z niego rezygnować!

Zrozum jak działa Twój organizm. Zrozum, że chce jeść dobrze i zaspokajaj potrzeby organizmu. Możesz to zrobić dostarczając mu wszelkich potrzebnych składników odżywczych w odpowiednich ilościach. Jeżeli zrozumiesz prawidłowości rządzące Twoim organizmem, sposoby działania organizmu, będzie Ci znacznie łatwiej żyć miło, przyjemnie i smacznie. A co najważniejsze, zdrowo. Pamiętaj, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. To drugie nie jest jednak bez znaczenia i również wpływa na nasze ciało. Dlatego radość z życia, jedzenie tego, co lubimy i co nam smakuje, jest tak ważne dla zdrowia i dobrego samopoczucia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Macie różne problemy zdrowotne, oraz problemy ze zrzuceniem wagi? Być może problemem są produkty, które posiadasz w swojej lodówce. Czy aby na pewno są one zdrowe i pełnowartościowe? Warto posłuchać co ma
Marzenie o szczupłej sylwetce bez rezygnowania z dobrego jedzenia i przyjemności, jest możliwe do spełnienia. Nie musisz się rzucać w bestialską dietę, która zabierze Ci całą radość życia. Możesz jeść dobrze i naprawdę cieszyć się tym, co znajduje się na Twoim talerzu, czerpiąc radość ze smaku. Zdrowe i piękne życie nie jest dobrem zarezerwowanym dla wybrańców. Ty też możesz tak żyć i cieszyć się każdym dniem w zdrowym, pięknym ciele. Zobaczysz, jak wiele mogą zmienić drobne nawyki. Przeczytaj książkę Jedz dobrze i nie tyj, zarejestruj się w programie DrDietman i sprawdź porady oraz opinie ekspertów.
ją na ten temat do powiedzenia eksperci: youtube com/watch?v=yUmHJ5V80C8. Nie wszystko, co wydaje nam się zdrowe rzeczywiście takie jest. Nie wszystko, co wydaje nam się niezdrowe jest takie w istocie. Dlatego warto posłuchać, co mają na ten temat do powiedzenia eksperci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiecie, że istnieje coś takiego jak nałóg glikemiczny? Mnóstwo osób nie wyobraża sobie życia bez cukru, białego pieczywa czy ziemniaków. Warto pamiętać, że te produkty da się z łatwością wyeliminować z diety i nie trzeba przy tym tracić przyjemności płynącej z jedzenia. Szczegóły znajdziecie w filmiku: youtube com/watch?v=Z0f_DTuc330.

Warto skorzystać również z wiedzy zawartej w książce Jedz dobrze i nie tyj autorstwa Zbigniewa Młynarskiego, a także sięgnąć do programu DrDietman, który da Wam wiedzę o własnych nawykach żywieniowych i pozwoli wprowadzić nowe zwyczaje do Waszego życia. Jedzenie to siła i zdrowie płynące z natury. Zadbajmy o siebie w nowym roku i bądźmy dla siebie dobrzy. Zadbajmy o siebie od wewnątrz. Zobaczysz jak wiele może się zmienić, jeżeli wyregulujesz swój apetyt i popracujesz nad sobą z prawdziwą, dobrze ulokowaną motywacją. Uzależnienie od cukru, czy białego pieczywa to również uzależnienie i niewątpliwie da się je pokonać. Masz w sobie tę siłę i moc, dasz sobie radę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje problemy z cukrzycą trwają nie od dzisiaj. Jednak parę miesięcy temu sięgnęłam po książkę Jedz dobrze i nie tyj. Jeśli ktoś z Was tu obecnych zmaga się z tą chorobą, może będzie mógł skorzystać z mojego doświadczenia. Zaczęłam od książki, śledząc internetową aktywność jej autora. Skorzystałam z programu doktor Dietmann a teraz na bieżąco śledzę kanał na YouTube Jedz dobrze by Młynarski. W końcu nauczyłam się żyć z cukrzycą i uczę się cały czas.

Jestem radosna, jem to, co lubię i to, co mi smakuje. Nie mam napadów smutku, które zdarzały mi się świeżo po diagnozie. Okazuje się, że można żyć zdrowo i naturalnie nawet z tą chorobą. Wcale nie trzeba odmawiać sobie wszystkich przyjemności i co najważniejsze, można pozostać szczęśliwym człowiekiem. Ostatnio bardzo spodobał mi się filmik dotyczący tego, jak sobie radzić z podjadaniem w cukrzycy: youtube com/watch?v=vY3-w1AwbEs. Bardzo Wam polecam, odkąd zmieniłam swoje myślenie moje życie bardzo się zmieniło. Jestem zdrowsza, weselsza i cieszę się tym, co jem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawsze miałam odrobinę za dużo wagi, chociaż nie powiem, żebym była gruba. Mimo tego, trochę mi to przeszkadzało i wiele razy próbowałam różnych diet, głodówek te jednak nie zawsze się sprawdzały. Efekt jojo często powracał, a negatywne myśli nie dawały mi spokoju. Okazało się jednak, że w tym wszystkim o jednym nie pomyślałam. Aby zajrzeć do własnej lodówki i przekonać się, czy to, co ja uważam za zdrowe rzeczywiście takiej jest. Czasami kupujemy różne produkty w przekonaniu, że robimy coś dobrego. Jednak nie zawsze okazuje się, że tak rzeczywiście jest. Co to znaczy coś dobrego takie pytanie warto skierować do ekspertów. Zaczęłam regularnie oglądać analizy produktów w Internecie i bardzo spodobały mi się porady dietetyka. Zaczęłam uważniej przyglądać się temu, co jem i co kupuję. Efekt był niemal natychmiastowy Z czasem rzeczywiście zauważyłam u siebie spadek wagi i poprawę nastroju. A wszystko za sprawą tych porad: youtube com/watch?v=iO_rCR4sk2s. Warto posłuchać i zacząć stosować tę wiedzę też w swoim życiu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rzadko wypowiadam się na forach, ale jakiś czas temu trafiłem na coś, co moim zdaniem, może pomóc wielu osobom. Jestem osobą otyłą i żadna dieta u mnie nie działa. Moja waga niestety miała wpływ na moje życie towarzyskie, które niekoniecznie wyglądało tak, jakbym sobie tego życzył. Na szczęście wszystko zaczęło się zmieniać, kiedy trafiłem na książkę Jedz dobrze i nie tyj. Niby to taka prosta sprawa, a rzeczy opisane w książce wcale nie są tak skomplikowane jak mogłoby się wydawać, a jednak nie jest to wiedza powszechnie dostępna.

Zacząłem się wgłębiać w temat i stosować porady zawarte w książce. Z czasem sięgnąłem też do programu drDietman. Najpierw do wersji bezpłatnej, później już płatnej. Teraz jestem o kilka kilogramów lżejszy i naprawdę nie musiałem rezygnować z jedzenia tego, co lubię. Okazało się, że moje cele są na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło wsłuchać się we własny organizm i zrozumieć prawidła jego działania. Pomogły mi także filmiki na youtube z kanału Jedz dobrze by Młynarski, zwłaszcza seria opinie ekspertów o produktach. Polecam każdemu, to początek dobrej zmiany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dieta? Co to tak naprawdę oznacza? Zbigniew Młynarski powraca do źródeł i porusza kwestie związane ze zdrowym stylem jedzenia i zdrowym stylem życia, pokazując jak wielkie znaczenie ma życie zgodne z naturą i naturalnymi skłonnościami naszego organizmu. Jedzenie może być sztuką, a dieta stylem życia, a nie serią nakazów, które prędzej, czy później wprowadzą w nas wyrzuty sumienia, smutek i zawód. Co zrobić, gdy zbyt często mamy ochotę na to, co nam szkodzi?
Tylko trwałe zmiany w diecie mogą pomóc. Ale powinny być tak dobrane, aby nie odbierały przyjemności jedzenia, ale ją dawały. Co więcej, takie zmiany powinniśmy wprowadzić, aby stworzyć w sobie nowe, zdrowe nawyki, które na stałe zmienią jakość i styl naszego życia. Nie trzeba robić tego samodzielnie, dietetyk Piotr Rutkowski pomaga układać dietę z poszanowaniem dla podstaw dietetyki i tego, jak powinno wyglądać zdrowe żywienie człowieka (kaloryczność każdego posiłku powinna być zawsze taka sama). Jeśli chociaż trochę śledzicie kanał Jedz dobrze by Młynarski, wiecie zapewne jak ważne są to kwestie dla regulacji apetytu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiosna za oknem budzi się już do życia, a ja totalnie uwielbiam w tym czasie zajmować się dietą, ziołami i zdobywaniem wiedzy o tym, co warto zjeść. Dzisiaj słuchałam sobie opinii ekspertki na temat czerwonej herbaty i jej właściwości. Pani Aleksandra Luba-Stępińska w sposób profesjonalny i interesujący opowiada o różnych produktach na kanale Jedz dobrze by Młynarski. Z filmiku dowiemy się czegoś na temat tego, jak pozyskiwane są liście czerwonej herbaty i jakie właściwości posiada. Wiedzieliście, że czerwoną herbatą można się obudzić? Podobnie jak kawą, czy innymi substancjami, które mają za zadanie pobudzać nasz organizm do pracy. Najlepsze efekty podczas picia tej herbaty można osiągnąć, łącząc ją ze zwiększoną aktywnością fizyczną. Z resztą, sami posłuchajcie bo moim zdaniem warto. Katorżnicze diety, to jedno. Niestety zazwyczaj mogą się one skończyć szpitalem lub jakimiś długofalowymi negatywnymi skutkami dla zdrowia. Zamiast tego, polecam Wam zdrowe i naturalne odżywianie. To opłaca się bardziej i daje znacznie lepsze efekty, niż takie diametralne diety, które może dają chwilowy efekt, ale też wiążą się z różnymi, niekoniecznie dobrymi konsekwencjami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiecie, że olej kokosowy ma bardzo wiele zastosowań? Nie tylko spożywczych! Dobrze działa na skórę, wspiera nawet wrażliwą skórę dzieci lub pomaga w walce z odparzeniami. Wokół tego oleju narosło niestety wiele mitów, które oczywiście nie są prawdziwe i zasługują na zdermentowanie. Sama wiele razy słyszałam o tym, jak dramatycznie olej działa na skórę małych dzieci. A był jedyną substancją, która pomogła mojemu dziecku na ostre odparzenie po pieluchach Pampers (alergia). Olej kokosowy jest też nieoceniony w procesie odchudzania i przestawiania się na zdrowe jedzenie. Co najważniejsze, olej kokosowy przyspiesza metabolizm, pomaga zachowywać smukłą sylwetkę, a także przyspiesza usuwanie tłuszczów zmagazynowanych już w organizmie. Przyspiesza spalanie kalorii, a dodatkowo wywołuje uczucie sytości, co powstrzymuje przed sięgnięciem po przekąski. Sama stosuję olej kokosowy dosyć regularnie i naprawdę widzę, w jaki sposób działa. Idealnym dopełnieniem dla mnie, jest jeszcze szklaneczka rumianku każdego dnia. To pozwala mi czuć się dobrze i cieszyć się pełnią życia. Sprawdźcie więcej na ten temat na kanale Jedz dobrze by Młynarski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lubicie suszoną bazylię, ja uwielbiam! Sypię do wszystkiego i w ogóle nie żałuję. Moja rodzinka też bardzo lubi zioła. Jakiś czas temu przeszłam na dietę i od tamtej pory pilnie przyglądam się temu, co jem i co je moja rodzina. Kiedyś mi się wydawało, że dieta to tylko odmawianie sobie przyjemności, dzisiaj myślę wręcz przeciwnie. To kwestia stylu życia i dobrych nawyków. Które mogą być wartościowe i przyjemne, jeśli tylko dobrze podejdziemy do sprawy. Warto zapoznać się z książką Jedz dobrze i nie tyj Zbigniewa Młynarskiego i posłuchać, co eksperci mają do powiedzenia na temat różnych konkretnych produktów (youtube com/watch?v=suPU-nBxsgI). Dla mnie to niezły kierunkowskaz, na co dzień często słucham tego kanału. Zwłaszcza przy gotowaniu jakoś dobrze mnie nastraja. Polecam Wam z całego serca! Nawet moja mama z cukrzycą znalazła w tym wartość dla siebie i skomponowała pyszną dietę, bez szczególnych wyrzeczeń. Polegam Gorąco! Wyniki badań też Wam się poprawią sprawdźcie sami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A dlaczego nie można po prostu zdrowo jeść i zainteresować się tym, co nam dała natura? Na przykład taki rabarbar, niepozorna roślina a jednak o wszechstronnym zastosowaniu. Da się ją wykorzystać do ciast, truskawek i różnych sałatek. Uwielbiam rabarbar i moc zdrowotną jaką niesie ze sobą. Wydaje mi się, że błąd naszego społeczeństwa polega na tym, że po prostu nie wiemy co mamy. Wakacje za granicą? Super bo zagranicą. Zagraniczne jedzenie? Super, bo zagraniczne. A tak naprawdę mamy wokół siebie całe bogactwo zdrowych i wartościowych produktów, które rosną wokół nas. Wystarczy trochę się rozejrzeć i zobaczyć ile dobra możemy wyciągnąć z natury. Jestem naturopatką i bardzo wierzę w to, co robię. Moi klienci interesują się np. azjatyckimi przyprawami i produktami - w porządku, one też potrafią być bardzo dobre dla nas. ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uwielbiam eksperckie filmiki Pani Oli. Jakoś tak uspokaja mnie jej głos, a przy tym dostarcza ogromnej wiedzy. Dzisiaj słuchałam na temat orzechów Macadamia, podam Wam link poniżej. Jak dla mnie te analizy są super. Wiem, że na fora przychodzą osoby, które chcą schudnąć. Ja właśnie chudnę dzięki opiniom ekspertów słucham, zdobywam wiedzę i przy okazji od razu stosuję ją w życiu. Wybieram określony typ produktów i koncentruję się na nim. Jem w sposób zdrowy i świadomy. Mogłoby się wydawać, że potrzeba na to dużo czasu, ale to nieprawda! Ja chętnie słucham opinii ekspertów podczas wykonywania codziennych czynności. W drodze do pracy, czy w czasie sprzątania i potem stosuję tę wiedzę na co dzień, komponując swoje posiłki i wybierając potrawy. Mam wrażenie, że jesteśmy zdrowsi, czujemy się lepiej i na co dzień mamy więcej energii. Polecam Wam takie zmiany!
https://www.youtube.com/watch?v=Kbgf92Nr40Q
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Choroby cywilizacyjne rozlewają się w naszym kraju plagą. Od depresji, po cukrzycę. Mogłoby się wydawać, że co ma piernik do wiatraka Ale przecież tak naprawdę to, jak się odżywiamy i co jemy ma bardzo duże znaczenie dla naszego zdrowia. Zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Niestety w dobie szybkiego życia często się o tym zapomina i zakrzykuje się własne potrzeby płynące z ciała. A przecież jest to zdrowe i naturalne, by dbać o siebie, ale też słuchać tych wszystkich informacji, których nam dostarcza nasze ciało. Gdybyśmy byli trochę bardziej świadomi tego, co jemy i jak to na nas wpływa, to lekarze mieliby mniej do zrobienia. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Zauważam poprawę zdrowia i świadomości ciała, dzięki temu, że zmieniłem swoje nawyki w odżywianiu. Można się dziwić, ale faceci w dzisiejszych czasach też są bardziej świadomi i dobrze. Warto spojrzeć na siebie szerzej i zwrócić uwagę na to, co nam umyka w ciągu dnia. http://bityl.pl/OSHJQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry