Bardzo okrojone menu, nie ma już dawnych smaków zrazów,polędwiczek uwielbianych przez wszystkich gołąbków kuchnia mizerna wzbudza zachwyt tylko ładnie podanie danie. Czułem sie tam strasznie ponieważ byłem sam na sali i słyszałem głośną muzykę która dobiegała z kuchni choć to było rozrywką bo muzyka na sali była strasznie usypiająca. Ale najbardziej obrzydziło mnie gdy przy płaceniu otworzyły sie drzwi od kuchni wyszedł bardzo młody chłopak który rozmawiał z kelnerem a w środku stał pan który palił papierosy gratulacje bardzo sterylnie tam macie.