Notariusz nie ma pojęcia jak działają księgi wieczyste, nie wie jak sprostować podstawowe wpisy. Przez niego mamy niezły bałagan w zapisach ksiąg i po raz kolejny musimy prostować wpisy, co jest bardzo kłopotliwe i wymaga jednomyślności wielu osób. Doradztwo na poziomie zerowym! Liczy się tylko zgarnąć kasę i następny proszę... Swoją drogą sama treść aktu notarialnego też może budzić kontrowersje w przyszłości.
Podstawowym źródłem mojej wiedzy przy dokonywaniu transakcji był internet i przepisy prawne, a nie fachowość usługodawcy. W moim odczuciu, jeśli płacę za usługę (i to nie małe pieniądze) to powinnam dostać kompletną, rzetelną informację oraz prawidłowo wykonaną usługę, a nie sama przy okazji studiować prawo... To tak jakby do fryzjera iść z własnymi nożyczkami, suszarką i odżywką, a wyjść z łysą głową.