Widok
Ontologiczny dowód na moje istnienie
Opinie do spektaklu: Ontologiczny dowód na moje istnienie.
Joyce Carol Oates Ontologiczny dowód na moje istnienie Przekład: Ewa Krasińska "Ontological Proof of my Existence" Reżyseria: Agnieszka Olsten Scenografia: Robert Sochacki Muzyka: Mikołaj Trzaska Prapremiera polska 24 stycznia 2003 Występują: Shelley - Beata Buczek-Żarnecka Peter V. - Dariusz Siastacz Ojciec Shelley - Sławomir Lewandowski Martin Raven - Bogdan Smagacki SPEKTAKL DLA ...
Przejdź do spektaklu.
Joyce Carol Oates Ontologiczny dowód na moje istnienie Przekład: Ewa Krasińska "Ontological Proof of my Existence" Reżyseria: Agnieszka Olsten Scenografia: Robert Sochacki Muzyka: Mikołaj Trzaska Prapremiera polska 24 stycznia 2003 Występują: Shelley - Beata Buczek-Żarnecka Peter V. - Dariusz Siastacz Ojciec Shelley - Sławomir Lewandowski Martin Raven - Bogdan Smagacki SPEKTAKL DLA ...
Przejdź do spektaklu.
Gra zza ścian....
Spektakl jest 'tylko dla widzów dorosłych' bo może tylko dorośli potrafia go naprade zrozumieć. Swoją drogą to trza było iść. Mnie nikt nie wywalił ;S
A sztka sama w sobie ma przekaz, który dociera. Aktorzy wprowadzają nas w grę. Stajemy sie nie tylko widzami ale także aktorami. W szeroko ujetym pojeciu, oczywiście.
A sztka sama w sobie ma przekaz, który dociera. Aktorzy wprowadzają nas w grę. Stajemy sie nie tylko widzami ale także aktorami. W szeroko ujetym pojeciu, oczywiście.
zachwianie kakonu piękna.. OCENA: 6+
Cudowna sztuka:).. widz czuje się jej częścią, łatwiej możemy się utożsamić z losami bohaterów, przez to że nie ma barirey jaką tworzy scena. A przez wulgaryzmy, i drastczne sceny widownia zostaje "obudzona ze snu obłudnej powinności i pruderii".. liczą się tylko emocje, zwierzęcy instynkt, a nie czysta i jałowa forma. Uwielbiam teatr ale zawsze na sztukach przystypiam, a na tej pozostalam w napieciu do konca, gratulacje :)
ŚWIETNA SZTUKA!!!
byłam pod ogromnym wrażeniem... zazwyczaj zasypiam w połowie spektaklu:/ ...lecz tym razem nie byłam w stanie nawet zmróżyć oka:D... mój kolega, który nie znosi teatru.. był badzo zachwycony... byłam 2 razy na tej sztuce i jeszcze trzeci raz pójdę :D a co do tych, którym się nie podobała sztuka: to jest dokładne odbicie naszego życia, codziennych dni.... ale pomimo tego, że nie podoba mi się ta strona mojego życia...nie mam wyboru i muszę w nim trwać! Poza tym kocham PRAWDĘ, to jest dla mnie najcenniesza wartość. Nie boję się jej, więc sztuka dała mi poczucie spełnienia. A sztuka sie nie podoba ludzią próżnym, pruderyjnym, dla których życie to gra! A przecież naokoło jest tyle agresji. Zrozumiałam to po obejrzeniu tego "dokumentu". Pozdrawiam i życzę miłego oglądania Prawdy :)