Widok

Open'er Festival 2023

Rozrywka Temat dostępny też na forum:
[lead]Tegoroczna edycja Open'er Festival odbędzie się w dniach 28 czerwca - 1 lipca 2023 Port Lotniczy Gdynia - Kosakowo.[/lead]Open'er w Gdyni, to największy festiwal w Polsce i dwukrotny triumfator European Festival Awards w kategorii Best Major Festival. Przez 20 lat osiągnął kultowy status, goszcząc na swoich scenach takich artystów jak Prince, Bruno Mars, Lana Del Rey, Coldplay, Drake, ...
więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiurczak

A gdzie the Cure z 2019?
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 4

Bez szału!

Serdecznie pozdrawiam.
PS. szkoda pieniędzy Waszych rodziców
popieram tę opinię 77 nie zgadzam się z tą opinią 8

Gdzie kolejni artyści? Od połowy lutego nic nie ogłosili.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 0

Serio?

Słabo w porównaniu do artystów z wcześniejszych lat. Miałam kupić łączony z Orange Festiwal ale jeśli to ostatnie propozycje to nie jest ciekawie i szkoda kasy.
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 2

Brakuje headlinerów, więc oczywiście, że to nie koniec.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nikt znany

Nikt znany poza One Republic
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 22

15 lat chodziłam na Openera (2005-2019). Od zeszłego roku to już nie jest mój festiwal. W tym roku wybieram Mystic.
popieram tę opinię 38 nie zgadzam się z tą opinią 2

To juz wiadomo kiedy bedzie deszcz padal
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 0

losowo sprawdziłem z poprzednich lat skład na 2010

różnica jest porażająca
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 0

Także w stosunku do tegorocznych europejskich i amerykańskich festiwali różnica jest porażająca, więc nie chodzi tylko o to, że teraz inna muzyka jest modna niż kilkanaście lat temu. Po prostu ten festiwal z najlepszego w Europie stał się jakimś pośmiewiskiem. Werchter - Muse i RHCP, Download - Metallica, Primavera - Depeche Mode, Pet Shop Boys, Blur i największy hit - Power Trip w Kalifornii - Metallica, Guns n Rose, Tool, Iron Maiden, AC/DC.
Opener przy tym wszystkim wygląda jak zbieranina drugo i trzecioligowych gwiazdek, których gdzie indziej nie chcieli.
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ok zetko. Ja mam spłacone mieszkanie, samochód i stać mnie na każdy koncert na jaki mam ochotę. A ty wyżebrałeś już kasę od rodziców na hip-hop Openera?
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 2

Festiwal rapu masakra jakaś jak nisko upadli.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 0

pojękiwania i stękania raperów

Za taki zestaw to powinni uczestnikom dopłacać . :(:( A Taki fajny był festiwal
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 0

Quo vadis Openerze?

Jestem stałym uczestnikiem Openera (od razu dodam, że jestem boomerem - żeby nie było wątpliwości ;-) ) i bacznie obserwuję, co tez się dzieje z tym festiwalem.
Rozumiem, że zmieniają się trendy, że rap/hiphop jest u szczyty popularności, z bólem - ale akceptuję, że nie jestem już targetem i nie mam co liczyć na The Cure, czy Metallicę. Przyjmuje do wiadomości, że od lat organizatorzy "cedzą" wykonawców praktycznie do samego rozpoczęcia festiwalu, zamiast ogłosić cały lineup, jak to robią inne festiwale. Cóż, taka polityka.
Ale co raz bardziej zastanawia mnie, w jakim kierunku to wszystko zmierza?
Bramy festiwalu otwierają się za 11 dni (kemping), a za 12 dni pierwsze koncerty, a tu:
- brak pełnego lineupu (pobieżna analiza wskazuję, że brakuje ok. 10 ogłoszeń);
- nie wiadomo, czy będa spektakle, galeria sztuki;
- profil facebookowy praktycznie nie funkcjonuje (kiedyś to przynajmniej Józek Krzak pisał "dawac brokhampton", a teraz cisza;
- zero budowania napięcia, że powstaje miasteczko festiwalowe, brak zdjęć tenta o zachodzie słońca;
- nie wiadomo, jak będzie wyglądał transport publiczny (podobno Gdynia wycofała się z finansowania);
- brak planu sytuacyjnego, ogłoszeń o pracę - oprócz inby o płatny wolontariat;
- niby wojsko upomniało się o teren lotniska, ale brak rzetelnej informacji jak to wpłynie na dalsze losy Opka..
- i wiele, wiele innych wątpliwości, czy to już zmierzch festiwalu, czy chwilowa zadyszka.

Co o tym myślicie? Martwić się, czy cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń?
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ten festiwal powoli umiera. Ktoś tam zawalił sprawę marketingową. Skupili się na hip-hopie i gwiazdkach popularnych w mediach społecznościowych, zapominając, że ich fanami są głównie nastolatki, które nie mają swojej kasy. Teraz gdy jest inflacja i wysokie stopy procentowe, rodzice nie będą wesoło sypać z rękawa po tysiaku (co najmniej) na głowę. Marzy mi się rockowy festiwal prawdziwego zdarzenia typu Download. Mam nadzieję, że Mystic rozrośnie się do tego poziomu i będzie go stać na zapraszanie gwiazd takiego kalibru jak Metallica czy Rammstein. Pozdrawiam, uczestniczka Openera w latach 2005-2019
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam podobne przemyślenia, ale zastanawia mnie to, że skoro nastawili się na młodych (co gołym okiem widać), to dlaczego kompletnie położyli komunikację w mediach społecznościowych, które przecież dla młodych są podstawową formą komunikacji?
Jak jeszcze PR3 miało patronat medialny, to regularnie zapraszali Ziółka, żeby z nim porozmawiać o festiwalu, o ogłoszeniach, lansowali artystów itp. Teraz patronat medialny ma Antyradio, a w nim kompletna cisza.
Zastanawiam się jak to jest: czy Opener to już taki "samograj", że nawet bez promocji wbija na niego 100k ludzi, czy zwyczajnie wygaszają temat (np. w związku z przejęciem lotniska przez wojsko) i już raczej żegnamy się z tym festiwalem?
Jasne, kupuję argument, że młodzi nie mają swojej kasy, ale przecież ich rodzice chętnie by wysupłali parę stówek żeby zobaczyć zespoły pokroju Redhotów, Cure, czy Depeszów...
PS. wywołałem wilka z lasu, bo przed chwilą domknęli lineup, ale jakos Muse tam nie widzę.....
To chyba moja ostatnia wizyta i definitywny koniec kariery openerowicza, bo za 1000 zł w przyszłym roku kupię bilety na 2-3 wybrane koncerty, ale nie ukrywam, że szkoda mi tego klimatu, strzału endorfin na początku urlopu, ale cóz....
PPS. również pozdrawiam ;)
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

zeszly rok był w deche ale teraz bez szału ️
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

byłby gdy nie odwołali The Chemical Brothers i innych

Oraz gdyby uczciwie zrekompensowali stratę jaką uczestniczy ponieśli w związku z licznymi cancelami.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja tam nie narzekam... 30.06 ma fajny line up!

Queens of the Stone Age - moim zdaniem obecnie, najciekawsza mainstreamowa kapela rockowa ze Stanów. Dają chol3rnie solidne show po ponad 20 latach działalności zespołu, a przy tym ciągle są w stanie zaciekawić nowymi kompozycjami!

Thundercat - co by tu dużo mówić, gigantyczny wirtuoz gitary basowej, a przy tym świetny wokalista. Mieszanka jazz fusion, i funku w klimatach Steviego Wondera w ciekawym wydaniu. Za sobą ma współpracę z Herbiem Hancockiem, Kendrickiem Lamarem czy Kamasim Washingtonem!

Domi & JD Beck - robiące obecnie furorę w mainstreamie jazzowym duo młodych wirtuozów (klawisze oraz perkusja) proponujące świeże spojrzenie na obszary fusion.

-

Jacob Collier, fenomenalny multi-instrumentalista oraz wokalista, eksperymentujący z muzyką pop, soul, rockiem oraz oczywiście jazzem we wszelkim wydaniu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Do tego Arctic Monkeys, Underworld i Kamp! Jest w czym wybierać w piątek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hę?

Widzimy się w Gdynia?
Świetnie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

nie znam ani jednego

i to mnie cieszy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

open kieszeń air - czyli golimy dzieciaki z kasy do kości :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry