czwórka z (małym) plusem...
Widziałam spektakl tydzień temu... Uważałam się za raczej inteligentną osobę, ale podczas przedstawienia trochę w tę inteligencję zwątpiłam. Znam historię o kwiecie paproci, czytałam recenzje przed...
rozwiń
Widziałam spektakl tydzień temu... Uważałam się za raczej inteligentną osobę, ale podczas przedstawienia trochę w tę inteligencję zwątpiłam. Znam historię o kwiecie paproci, czytałam recenzje przed pójściem do teatru.....a jednak niekonsekwencje w fabule były zbyt widoczne, by można uznać "Opentaniec" za rewelacyjny.. Szkoda, bo muyka i ruch robią wrażenie naprawdę piorunujące..Tylko scenarzysta chyba nie miał weny, albo coś mu się pokręciło..i wyszło takie soebie nie wiadomo co...:)))) Mimo wszystko polecam. Pozdrawiam/m
zobacz wątek