Odpowiadasz na:

hmmmm

Powiem tak-opętała mnie muzyka-ale tylko na poczatku... potem doszłam do wniosku, że staje się ona monotonna. Ale generalnie i tak spektakl mi się podobał. Ale przyznaję się szczerze-w ogóle nie... rozwiń

Powiem tak-opętała mnie muzyka-ale tylko na poczatku... potem doszłam do wniosku, że staje się ona monotonna. Ale generalnie i tak spektakl mi się podobał. Ale przyznaję się szczerze-w ogóle nie odczytałam poprawnie tego libretta. Program dotarł w moje ręce dopiero po spektaklu i z przerażeniem odkryłam ze chodzi tam o coś zupelnie innego niż mnie się wydawało! Ja to odczytałam jako zderzenie się dwóch zupełnie odmiennych cywilizacji-a tu prosze-jakiś kwiat paproci... No ale dobrze-tak też można. Ale to chyba nie moja wina że tej intencji reżysera nie dało się tak łatwo odczytać.

zobacz wątek
21 lat temu
~LeśnaDuszka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry