Bardzo dobry klub bilardowy. Same szóstki z mej strony, no prawie. Ale od początku. Moje wrażenia są mocno pozytywne, wraz ze znajomymi byłem nie raz. Ostatnio byliśmy w Sobotę, i na dzień dobry jakoś jaśniej się zrobiło.

Wnętrze całkowicie zmienione, stoły niebieskie. Największy szok, miał jednak miejsce troszkę dalej. Pierwsze co, pomarańczowy, jasny wystrój, wygodne siedzenia, po prostu szok. Metamorfoza na 100%. Obsługa również została przez nas zauważona.

Ale najważniejsze, że jest to miejsce kameralne i zawsze można znaleźć stół, nawet chwilę czekając. Tylko ceny mogły by zejść chociaż o złotówkę/dwa na piwie;) Pozdrawiam serdecznie i do następnego.