Śmiać mi się chce, jak czytam komentarze z wyjaśnieniami pań z biura na temat ich negatywnej pracy, świadczy to, o braku profesjonalizmu i szacunku dla klienta.
Podzielam opinie osób, które pisały, że panie z biura nic nie wiedzą i nie potrafią logistycznie rozwiązać umówionych spotkań na konkretny samochód. Raz jechaliśmy za toyotą III na plac manewrowy,aby się zamienić, lekko krepujące dla wszystkich...to nic!

Na jazdy umawiam się z tygodniowym wyprzedzeniem, mówiąc, że zależy mi na toyocie III, a pani z biura - " nie mogę zagwarantować, że będzie, to toyota III" Szkoda, bo płacić i prosić, to jest już żenujące.

"Bądź swoim najsurowszym krytykiem.

Kiedy coś idzie nie tak, mamy ochotę zrzucić winę na innych. Nie rób tego.

Przyjmij odpowiedzialność. Ludzie to docenią, a ty przekonasz się na co cię stać"