Odpowiadasz na:

Re: Opóźniony start.

Od czasu, jak usłyszałam deszcz na dachu sali między 21.00 a 21.30 (i potem okazało się, że był to ostatni opad przez następne ofnaście godzin), to jestem wdzięczna organizatorom za przesunięcie... rozwiń

Od czasu, jak usłyszałam deszcz na dachu sali między 21.00 a 21.30 (i potem okazało się, że był to ostatni opad przez następne ofnaście godzin), to jestem wdzięczna organizatorom za przesunięcie startu, z jakiegokolwiek powodu się ono odbyło:)

zobacz wątek
15 lat temu
~guła

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności