Opryskliwy buc

Linia: 205 nr służbowy kierowcy 1002

Autobus zawalony po meczu z Juventusem. Kierowca bez jakiegokolwiek uzasadnienia kazał pasażerom z przodu, stojącym przy drzwiach, przechodzić do tyłu. Bez słowa proszę. Krótki chamski rozkaz. Zapytany o powód stwierdził "bo mi to przeszkadza". Zapytany o przyczynę, bo nikt nie lubi być po chamsku przestawiany, oznajmił "na przednim pomoście nie wolno nikomu podróżować". Jaki przedni pomost? Przedni pomost jest za barierką. Zapytany o podstawę prawną lub regulacje wewnętrzną ZTM skwitował, że pasażerowie zasłaniają mu widok. Nigdy żaden inny kierowca nie robił problemów z tym, że pasażerowie starają się równo rozłożyć po pojeździe żeby mieć czym oddychać. Parodia.

Po rozpoczęciu jazdy niezadowolony i sfrustrowany odbijał to sobie szarpaną i agresywną jazdą. Gwałtowne hamowanie to jest to czego wszyscy pasażerowie oczekują wracając do domu. Po prostu super. Wisienką na torcie było rzucenie w eter "no jedź pan k****" przy skrzyżowaniu w Pruszczu.

Nie ma to jak niekulturalny kierowca, któremu przeszkadzają pasażerowie w zasięgu wzroku i przy tym wkurzający się na innych kierowców. Jeśli praca tak działa na nerwy to chyba czas ją zmienić...