Widok
Oralia i Kevin - nietypowe imiona, a praca
Opinie do artykułu: Oralia i Kevin - nietypowe imiona, a praca.
Trójmiejskim rodzicom nie brakuje fantazji. Dżesika, Oralia i Kevin, choć zdarzają się rzadko, to jak już się trafią urozmaicają życie najpierw w szkole, a potem w pracy. Ostatnio rząd wpadł na nowy pomysł: Czy już niedługo rodzice będą mogli nadawać dzieciom imiona zdrobniałe i niewskazujące na płeć? Nietypowe imię pomaga wyróżnić się w tłumie, czy wręcz przeciwnie ogranicza szansę na awans lub nową pracę? Imiona to kwestia niełatwa - na dobrą sprawę mało zależna od najbardziej ...
Trójmiejskim rodzicom nie brakuje fantazji. Dżesika, Oralia i Kevin, choć zdarzają się rzadko, to jak już się trafią urozmaicają życie najpierw w szkole, a potem w pracy. Ostatnio rząd wpadł na nowy pomysł: Czy już niedługo rodzice będą mogli nadawać dzieciom imiona zdrobniałe i niewskazujące na płeć? Nietypowe imię pomaga wyróżnić się w tłumie, czy wręcz przeciwnie ogranicza szansę na awans lub nową pracę? Imiona to kwestia niełatwa - na dobrą sprawę mało zależna od najbardziej ...
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
Problem dałoby się łatwo rozwiązać
Rodzice powinni mieć prawo aby dać dziecku dowolne imię. Jednak dziecko, w chwili osiągnięcia pełnoletności powinno mieć możliwość łatwej zmiany niewygodnego imienia na inne, tak aby sobie nie komplikować później życia. Po prostu przy wyrabianiu pierwszego dowodu osobistego powinno być dodatkowe pole "nowe imię". Zostawiając je puste - zachowałoby się obecne imię.
nie mozna generalizowac ale statystycznie masz racje
tez to widze. dobrze ze malo jest Blejków i Aleksis :D w koncu z takim imieniem jest sie kimś tiaaa. też dałem dosyć nietypowo jak na polskie warunki (aczkolwiek przed II wojna swiatowa bylo to calkiem popularne imie w Polsce) ale kierowal mna pewien autorytet i sentyment a nie chce tez by moje dziecko myslalo tak jak 95% spoleczenstwa ktore nie ma swojego zdania i boi sie wychylac.. Tak wiec na dobry poczatek...
Ciesz się, że się przez g nie piszesz.
Młodszy brat w latach 90-tych jak moda na takie imiona po raz pierwszy się pojawiła miał trzy Andżeliki w klasie. Nie byłoby w tym nic złego czy dziwnego, gdyby nie fakt, że imię każdej pisało się inaczej. Bo najzabawniej jest jak rodzicom wleci w ucho jakieś anglo-saskie imię, ale nie mają pojęcia jak to zapisać, czy fonetycznie, czy po angielsku czy mieszanie?
Mam swój pogląd na ten temat, który niestety w większości przypadków się sprawdza
im mniej zamożna i prosta rodzina, tym bardziej światowe i wyszukane imię.
Sami niedawno opisywaliście historię dwumiesięcznego zaniedbanego chłopca, który trafił do szpitala z zapaleniem płuc i świerzbem. A na imię mu było Enrique.
Sami niedawno opisywaliście historię dwumiesięcznego zaniedbanego chłopca, który trafił do szpitala z zapaleniem płuc i świerzbem. A na imię mu było Enrique.
Jacy wszyscy są dobrzy dla cudzych dzieci...
Tylko właśni rodzice to potwory, które mają czelność dać dziecku imię, które nie podoba się sąsiadom, urzędnikom, internautom i rządowi. Wyniki sondażu wskazują, że należy wprowadzić prawo, które uzależniałoby imię dziecka od ogólnopaństwowego referendum. Dla dobra dziecka najlepiej zabrać rodzicom prawo do dawania mu imienia, przecież jasiu354 z onetu i Pani Goździkowa spod szesnastki wiedzą lepiej!
Tylko zakompleksiony plebs nadaje takie imiona swoim dzieciom.
Typiara jest Zocha, na drugie Wiesia, a w mlodosci naogladala sie durnych seriali amerykanskich i by wyleczyc kompleks wlasnego imienia, musi nazwac corke Nikola (btw ruskie imie dla faceta), tudzież kochała się w ktoryms z Backstreet Boysów więc nazywa swojego synusia, po kimś kto by na nią w życiu nie spojrzał.
Żal.
Te wszystkie imiona (Dżesika, Nikola, Nadia) brzmią jak pseudonymi pań za kasę z odlotów lub rozi.
A odnośnie tytuły artykułu (praca) - właścicielom takich imion wróżę jedynie pracę w solarium (tipsiara, solara, dmuchana lalka 60 letniego sponsora).
Tak czy owak STRASZNIE WSIURSKO brzmi np Dżesika Stępień, Kewin Kozieł.
Głupawe imię + polskie nazwisko = patologia.
To powinno być USTAWOWO zakazane!
Żal.
Te wszystkie imiona (Dżesika, Nikola, Nadia) brzmią jak pseudonymi pań za kasę z odlotów lub rozi.
A odnośnie tytuły artykułu (praca) - właścicielom takich imion wróżę jedynie pracę w solarium (tipsiara, solara, dmuchana lalka 60 letniego sponsora).
Tak czy owak STRASZNIE WSIURSKO brzmi np Dżesika Stępień, Kewin Kozieł.
Głupawe imię + polskie nazwisko = patologia.
To powinno być USTAWOWO zakazane!
troszkę przesadzasz. Zbyt wiele słów jak na kogś kogo problem nie dotyczy. Chyba że Ty sam masz na imię Dżejms
słowa patologia czy też wieś -->ciut za dużo, tak sądzę. A co działań sejmu to czemu nie? W końcu to i tak rodzice decyduję a mogę się założyć że gdy stanie się oficjalnie możliwe to większość nie odważy się dać dziecku na imię "Pawełek" lecz pozostanie przy formie oficjalnej i uznanej.
ciekawe kim jestes?
Prezes kilkuset osobowej firmy? Ryszard byly wlasciciel firmy z Gdyni? Moze wlasnie ci rodzice mysla wiecej niz ci sie wydaje bo wiedza ze przez takich debili jak ty bedzie trzeba uciekac z tego kraju i latwiej bedzie ich dzieciom w szkole, pracy bo na zachodzie nie zwracasz sie do kogos po nazwisku a wlasnie po imieniu.
Jadźka :)
A ja wom mówija dajta se imouna jakie sceta.
Bo jesteta poj.
Człowiek to nie zabawka - nie pies - nie szczurek.
Biedny człowieczek musi żyć z tym imieniem całe życie, na ogół i tak nie używa nikt ich imion lecz ksywki itp.
Jeśli chcemy nadać imię bo mamy kaprys zachciankę dużego dzieciaka to się raczej dwa razy zastanówmy. Z drugiej natomiast strony w np. UK nikt nie wnika jakie dajemy imię dziecku nie wymyślają tam sobie problemów. Każdy nadaje imię jakie uważa niech sam z tym żyje i sobie radzi.
Bo jesteta poj.
Człowiek to nie zabawka - nie pies - nie szczurek.
Biedny człowieczek musi żyć z tym imieniem całe życie, na ogół i tak nie używa nikt ich imion lecz ksywki itp.
Jeśli chcemy nadać imię bo mamy kaprys zachciankę dużego dzieciaka to się raczej dwa razy zastanówmy. Z drugiej natomiast strony w np. UK nikt nie wnika jakie dajemy imię dziecku nie wymyślają tam sobie problemów. Każdy nadaje imię jakie uważa niech sam z tym żyje i sobie radzi.
Dziecko to nie lalka ktora mozna sobie nazwac wiesniacko dla szpanu.
Imie powinno cos oznaczac, powinno sie je nosic po kims waznym (przodku), a nie po czlonku boysbandu, czy lampucerze z serialu.
Hołota widac wstydzi sie imion rodzimych i woli nazywac bachory po angielsku ktorego nie znaja nawet (nawet nie potrafia napisac owego imienia tylko je spolszczaja).
Krzywdzicie swoje dzieci, nawet nie wiecie na co je skazujecie.
Moje dzieci napewno beda sie z waszych wysmiewac :)
Kazdy Denis bedzie Penisem, kazda Nikola bedzie Ni**uja, a kazda Skarlet bedzie nosicielka smierdzacych Skarpet.
Osobiscie naucze wlasne dzieci drzeć łacha z plebsu :)
Hołota widac wstydzi sie imion rodzimych i woli nazywac bachory po angielsku ktorego nie znaja nawet (nawet nie potrafia napisac owego imienia tylko je spolszczaja).
Krzywdzicie swoje dzieci, nawet nie wiecie na co je skazujecie.
Moje dzieci napewno beda sie z waszych wysmiewac :)
Kazdy Denis bedzie Penisem, kazda Nikola bedzie Ni**uja, a kazda Skarlet bedzie nosicielka smierdzacych Skarpet.
Osobiscie naucze wlasne dzieci drzeć łacha z plebsu :)
Nie lubie tych nudnych i oklepanych imion jak
Wladyslaw, Boleslaw, Mieczyslaw, Wieslaw, Kazimierz czy Jan. Rzygac mi sie chce jak widze kogos o takich imionach. Caly swiat jest piekny i czerpijmy z niego wszystko co najpiekniejsze. A z polskich ograniczonych cymbalow wzoru do nasladowania nie bede bral.
"Caly swiat jest piekny i czerpijmy z niego wszystko co najpiekniejsze. "
np legalizacje narkotyków, związki homo i islamizację.
"A z polskich ograniczonych cymbalow wzoru do nasladowania nie bede bral."
szkoda, bys wzial wzor z cymbalow i dolaczylbys do nich w Londynie czyszczac kible, bo po co nam tu taki leming ktory uwaza polakow za cymbałów.
"A z polskich ograniczonych cymbalow wzoru do nasladowania nie bede bral."
szkoda, bys wzial wzor z cymbalow i dolaczylbys do nich w Londynie czyszczac kible, bo po co nam tu taki leming ktory uwaza polakow za cymbałów.
Polaku, smiechu warte co ty mowisz.
"Czerpijmy z niego wszystko co najpiekniejsze". Czy Ty rozumiesz co napisalem? Na pewno nie. LegalizacjI narkotyków, związki homo i islamizacji na pewno bym pod to nie pdciagnal. Ale Ty masz wode sodowa w glowie. Wiadro zimnej wody na twoja glowe by sie dzis przydalo. Zamiast isc na przod to ciagnie Was do wiochy.
O rany żeby tylko takie problemy były !! Nazwisko cżesto kobieta zmienia więc może Dżesika Kowalska brzmi nie najlepiej ale może póżniej zakocha się w jakims angliku i Dżesika Owen będzie brzmiec super. Gorzej gdyby to była Grażyna :) Poza tym nie oceniajmy ludzi po takich pustych pozorach Angela może byc o wiele sympatyczniejszą i zabawniejsza dziewczyną niż super polsko brzmiąca Maria Krystyna Kasia Basia itd nie ujmując oczywiście żadnemu z imion. Po mężu mam nazwisko kojarzące się hmm ze wsią :) to co córke miałam nazwać imionami typu Jagna bo takie najlepiej by pasowało czy może męża miałam wybrać tylko po nazwisku żeby mieć bardziej światowe :) Nie uogólniajmy !!
skojarzenia tylko ida w jedną strone nikt nie wykarze się większa pomysłowośćia nie słyszłam nazwiska Obora ale najbardziej znany konflikt wiejskich sąsiadów w to ten z Samych Swoich i te nazwiska kojarza mi się z wsią i tyle, nie wiecie o co chodzi, pomysleć sie nie chce a od razu szyderstwo w wypowiedziach
Nietypowe imiona moga byc brane
pod niewlasciwa uwage tylko w Polsce. Za granica ludzie uzywaja imon z calego swiata a nawet tworza wlasne. Rozmawialem kiedys z dwiema murzynkami i pytam skad maja takie imona. A nasze mamy to wymyslily bo brzmienie slow wydalo im sie ladne. No prosze. A czyz nasze stare dotychczas uzywane imiona nie zostaly takze kiedys utworzone prze naszych przodkow?
a może najpierw trzeba doczytac bo każde imie cos znaczy
Nikola to imię pochodzenia greckiego. Pochodzi od słów nike czyli zwycięstwo oraz laos czyli lud. W większości krajów jest to imię męskie. Jako imię żeńskie utworzone zostało współcześnie i jest żeńską formą imienia Mikołaj. Obecnie staje się coraz popularniejsze w Polsce.
Nikola to imię pochodzenia greckiego. Pochodzi od słów nike czyli zwycięstwo oraz laos czyli lud. W większości krajów jest to imię męskie. Jako imię żeńskie utworzone zostało współcześnie i jest żeńską formą imienia Mikołaj. Obecnie staje się coraz popularniejsze w Polsce.
Nigdy nie bylem robolem.
Ale widze ze 90% naszych to tylko tym sie para po za granicami kraju. I ja z tym barachlem nie kontaktuje wcale sie ale niestety widze prawie co dzien kim sa i na co ich stac. Nie w Anglii, tam nie nie jestem to nie wiem ale mysle ze obyczaje naszych wszedzie sa takie same. Klapki na oczach i uszach. Lenistwo i niechec do uczenia sie obcych jezykow powoduje ze zyja tylko w swoich diasporach i nie zauwazaja ze zycie w innym kraju kreci sie wokol nich. Nie probuja zasymilowac sie z innym spoleczenstwem to takze bardzo duzy problem. Polski sklep, polski kosciol, polski lekarz, polski dentysta, polski hydraulik i tak daklej. Ale wiosze tego nie da sie wytlumaczyc ze to bardzo zle. Troche zainteresowania kulturami innych krajow dobrze by naszym zrobilo ale czego chciec od nich.
Kazimierz - gniewny czlowiek ktory wymierza kare (wielu Wielkich Polakow nosilo to imie)
Władysław - ten ktory ma wladze i dobrze rzadzi.
Inne wartosciowe slowianskie i polskie imiona: Bogusław, Zbigniew, Włodzimierz, Mirosław.
No ale co ja będe tłumaczył młodym "wykształconym" magistrom z KFC.
Bycie Władkiem to przecież obciach, Brajan fajnie brzmi i nic nie znaczy.
Władysław - ten ktory ma wladze i dobrze rzadzi.
Inne wartosciowe slowianskie i polskie imiona: Bogusław, Zbigniew, Włodzimierz, Mirosław.
No ale co ja będe tłumaczył młodym "wykształconym" magistrom z KFC.
Bycie Władkiem to przecież obciach, Brajan fajnie brzmi i nic nie znaczy.
Brajan, Brian - imię męskie pochodzenia celtyckiego, wywodzace się najprawdopodobniej od słów bruaich "wzgórze", brigh "wysoki; szlachetnie urodzony" lub bri "silny". Do Polski trafiło z języka angielskiego i zaczęło być nadawane częściej dopiero w latach 90. XX wieku. Popularne jest w krajach anglosaskich, gdzie funkcjonuje zarówno jako samodzielne imię, jak i jako forma zdrobniała od Bernarda i Barnaby.
Mam
Mam nietypowe, rzadkie, niespotykane imię. Nie jest brzydkie, ośmieszające, czy kojarzące się z czymś niemiłym. W szkole nie miałem z jego powodu kłopotów. One zaczęły się już w świecie dorosłych : cooo? jaaak ? proszęęę? jak to się piszeee ? To pierwsze reakcje. Następne są takie, że rozmówca , zamiast przejść do rzeczy, zaczyna swoje rozważania na temat imion. Na ogół to gaszę, ale niesmak pozostaje...Również z powodu mojej pogłębiającej się świadomości niskiego poziomu intelektualnego niektórych rozmówców.
brawo, dokładnie o to chodzi tez jestem posiadaczką oryginalnego imienia, nie uwazam je za smieszne, ordynarne nie mam pretensji do rodziców lubię je ale tak jak piszesz to dorośli wykazują sie mniejsza inteligencją nie mówiąc o tolerancji, to jest bardzo denerwujące czy każdy musi byc Asią Kasią Kubusiem itd? ale w naszym kraju juz tak jest każda innośc chociazby w stroju nie mówiąc już o poglądach, nawet w imionach jest wytykana i wyszydzana.....
nie są fajne, przejrzyj chociażby dziennik bałtycki ze zdjęciami noworodków, mnóstwo właśnie tych "archaicznych" imion się powtarza. już jest w cholerę jasiów, stasiów i zuzi, moda na imiona to największy debilizm na jaki stać młodych rodziców "zobacz aśka, teraz elyta daje dzieciom stare imiona, weźmy też dajmy"!
Banki beda zawsze istnialy to i twoja praca takze.
Kiedys awansuja ciebie i mozesz zostac samym szefem. Zarobek jak na polskie warunki bardzo dobry. Jak sam piszesz ze lubisz ją i przynosi ci satysfakcję wiec pracuj tam. A zawsze w wolnym czasie mozesz szukac jeszcze czegos interesujacego jesli tobie wiek na to pozwala. Mlodosc trzeba wykorzystac. Trzeba tez oszczedzac pieniadze na starosc. Pracujac w banku mozesz nauczyc sie inwestowania. To jest tez bardzo wazne. Ja nigdy w banku nie pracowalem i pojecia o inwestowaniu nie mam. Ale satysfakcja jest wazna. A stress? Bez niego twoja praca byla by nudna. Zreszta w kazdej pracy tak jest.
Pisownia
Ja nie mam takiego problemu z samymi nietypowymi imionami, co z ich pisownią. Bo z jednej strony Jessica Kowalska dziwnie wygląda, z drugiej Dżesika nie "wygląda" mi już wcale, ale można się przyzwyczaić. Najgorsze jest dla mnie, kiedy rodzic "nie potrafił się zdecydować", czy chce nadać dziecku imię polskie czy zagraniczne i zamiast Angelica czy Adżelika jest Angelika (czytane przez "dż") lub Andżelica (czytane przez "k"). To już wg mnie świadczy o braku wykształcenia rodziców.
Poza tym drażnią mnie pomysły typu Ariel - imię męskie, ale w języku angielskim żeńskie (Mała Syrenka), a poza tym w Polsce kojarzy się z nazwą proszku do prania.
Tak w ogóle to nie mam nic przeciwko nietypowym imionom, naprawdę. Jestem jednak za polską pisownią - żadnych Olivierów, Jessic itp., w końcu w polskim alfabecie nie ma litery "v", a "c" nie czyta się jak "k". (Chyba, że jedno z rodziców jest obcokrajowcem i imię jest typowym dla jego kraju.)
Poza tym drażnią mnie pomysły typu Ariel - imię męskie, ale w języku angielskim żeńskie (Mała Syrenka), a poza tym w Polsce kojarzy się z nazwą proszku do prania.
Tak w ogóle to nie mam nic przeciwko nietypowym imionom, naprawdę. Jestem jednak za polską pisownią - żadnych Olivierów, Jessic itp., w końcu w polskim alfabecie nie ma litery "v", a "c" nie czyta się jak "k". (Chyba, że jedno z rodziców jest obcokrajowcem i imię jest typowym dla jego kraju.)
"To już wg mnie świadczy o braku wykształcenia rodziców."
jest tak jak mowisz. nigdy nie znalem wyksztalconej 'andzeliki'.
jedna po podstawowce pracuje na solarium, druga polegla probujac skonczyc zaoczne LO (na ostatnim semestrze uczyla sie na polski o Edypie, gdy przerabialismy Dzume), trzecie skonczyla AŻ zawodowke i jest fryzjerka, a czwarta ma 3ke dzieci - kazde z kim innym i sie umawia na sex z mlodszymi chlopakami przez pewien portal spolecznosciowy.
jedna po podstawowce pracuje na solarium, druga polegla probujac skonczyc zaoczne LO (na ostatnim semestrze uczyla sie na polski o Edypie, gdy przerabialismy Dzume), trzecie skonczyla AŻ zawodowke i jest fryzjerka, a czwarta ma 3ke dzieci - kazde z kim innym i sie umawia na sex z mlodszymi chlopakami przez pewien portal spolecznosciowy.
Wlasnie Jessica Kowalska bardzo pasuja do siebie.
Pamietaj ze przy nadawaniu imion trzeba koniecznie zachowac melodie wypowiadanych slow. Czyli imie i nazwisko powinny tworzyc calosc. Naprzyklad Ernest-Theodor-Amadeusz Hoffmann, Wolfgang-Amadeusz Mozart czy z polskich Maria-Jolanta, Alekasander-Jerzy lub Krzysztof-Teodor to imiona pasuja do siebie. Nadawanie imion obcojezycznych moze kreowac problemy w wypadku zawierania jakichs waznych umow miedzy naszym krajem i tym z ktorego imie pochodzi bo moze powstac pomylka w dokumentach ktore bedzie bardzo trudno poprawic z terenu naszego kraju. Jakies problemy w kontach bankowo inwestycyjnych to juz moze byc paskudna sprawa. Sa piekne imiona obce ktore piszemy podobnie i we wlasnym jezyku.
Polacy sami wykorzeniają rodzimą kulturę.
W Chicago wstydzą się polskości i udają amerykanów (a i tak po mordach widać ze to Polacy), w Londynie też są tacy.
O żołnierzach NSZ, AK się milczy.
O Wołyniu większość (zwłaszcza młodych) nawet nie słyszła (HAŃBA!).
Drugiego imienia po pradziadku powstańcu się wstydzą, wyśmiewają kolegę bo ma na drugie Wiesław, czy Stanisław.
Zdania poprawnie napisać nie potrafią (np "choć ze mno")
Flagi nie wywieszą nawet 11 listopada, ani 3 maja.
A patriotyzm kojarzy im się z faszyzmem.
A teraz do tego młode, puszczalskie, samotne matki swoje bękarty nazywają po "amerykańsku".
Tymczasem w USA flagi cały rok wiszą przed niektórymi domami.
Przecięty Amerykanin wymieni po kolei wszystkich prezydentów USA (osobiście nie znam poza samym sobą Polaka, który wymieni wszystkich królów Polski).
Na codzień chętnie noszą koszulki/czapeczki/kurtki/buty w swoje barwy narodowe.
A za zdradę narodu jest kara śmierci - był przypadek egzekucji-rozstrzelania amerykańskiego taliba - a u nas? Jaruzelskiego się wynagradza, a Szechterowi nic nie wolno nawet zrobić.
Wracając do tematu:
Mamy swój ojczysty język, historię, tradycje, imiona, a młodzi zamiast to pielęgnować - spuszczają w kiblu wszystko, co nasi przodkowie dla nas z trudem wywalczyli.
Jessica Sczypior, Kevin Śmietana, Brajan Ślusarz ... żałość.
Zwykły brak szacunku dla własnej krwi i korzeni.
Normalni ludzie nie wpadają na takie denne pomysły.
Chyba tylko młode panny, które zaliczyły wpadkę podczas przypadkowego seksu w sopockim klubie, a bękart nosi imię po piosenkarce.
O żołnierzach NSZ, AK się milczy.
O Wołyniu większość (zwłaszcza młodych) nawet nie słyszła (HAŃBA!).
Drugiego imienia po pradziadku powstańcu się wstydzą, wyśmiewają kolegę bo ma na drugie Wiesław, czy Stanisław.
Zdania poprawnie napisać nie potrafią (np "choć ze mno")
Flagi nie wywieszą nawet 11 listopada, ani 3 maja.
A patriotyzm kojarzy im się z faszyzmem.
A teraz do tego młode, puszczalskie, samotne matki swoje bękarty nazywają po "amerykańsku".
Tymczasem w USA flagi cały rok wiszą przed niektórymi domami.
Przecięty Amerykanin wymieni po kolei wszystkich prezydentów USA (osobiście nie znam poza samym sobą Polaka, który wymieni wszystkich królów Polski).
Na codzień chętnie noszą koszulki/czapeczki/kurtki/buty w swoje barwy narodowe.
A za zdradę narodu jest kara śmierci - był przypadek egzekucji-rozstrzelania amerykańskiego taliba - a u nas? Jaruzelskiego się wynagradza, a Szechterowi nic nie wolno nawet zrobić.
Wracając do tematu:
Mamy swój ojczysty język, historię, tradycje, imiona, a młodzi zamiast to pielęgnować - spuszczają w kiblu wszystko, co nasi przodkowie dla nas z trudem wywalczyli.
Jessica Sczypior, Kevin Śmietana, Brajan Ślusarz ... żałość.
Zwykły brak szacunku dla własnej krwi i korzeni.
Normalni ludzie nie wpadają na takie denne pomysły.
Chyba tylko młode panny, które zaliczyły wpadkę podczas przypadkowego seksu w sopockim klubie, a bękart nosi imię po piosenkarce.
Trochę wyolbrzymiasz wiedzę przeciętnego Amerykanina. Otóż powiem Ci jak jest naprawdę - typowy Amerykanin nie tylko nie wymieni wszystkich prezydentów. On nawet nie potrafi wymienić obecnego i poprzedniego. Typowy Amerykanin to debil, który nie potrafi wskazać na mapie stanu w którym żyje a czasami nawet nie wie gdzie leży USA. Pooglądaj sobie amerykańskie teleturnieje - widać tam wyraźnie, że ci ludzie to debile skoro na zadanie "Państwo na literę A" odpowiadają Amsterdam albo Australia. Nawet nie wiedzą, że jest coś takiego jak Afganistan a przecież tam ich państwo jest zamieszane w konflikt zbrojny. Więc daruj sobie pisanie o wiedzy Amerykanów, bo ona jest mniejsza niż wiedza przeciętnego polskiego gimnazjalisty.
W jednym się zgadzamy - nadawanie polskim dzieciom dennych amerykańskich imion to wiocha i oznaka debilizmu rodziców.
W jednym się zgadzamy - nadawanie polskim dzieciom dennych amerykańskich imion to wiocha i oznaka debilizmu rodziców.
A ty oczywiście byłeś i widziałeś :)
To cie zaskoczę - na zachodzie tak samo myślą o nas.
Typowy Polak wie o Ameryce tyle ile zobaczył w American Pie, albo u Jerry Springera i innych tego typu fimach, programach i serialach.
A jest dokładnie na odwrót, moge cie zapewnić.
I teraz sobie wyobraź, że za granicą ktoś obejrzał Kac Wawe, albo Gulczasa albo Wojewódzkiego i myśli że tacy właśnie są Polacy.
Zresztą sam zobacz jak dziś większość młodych Polaków pisze, w co trzecim słowie błędy. Poczekaj jeszcze kilka lat a twój wpis będzie o naszym młodym pokoleniu.
To cie zaskoczę - na zachodzie tak samo myślą o nas.
Typowy Polak wie o Ameryce tyle ile zobaczył w American Pie, albo u Jerry Springera i innych tego typu fimach, programach i serialach.
A jest dokładnie na odwrót, moge cie zapewnić.
I teraz sobie wyobraź, że za granicą ktoś obejrzał Kac Wawe, albo Gulczasa albo Wojewódzkiego i myśli że tacy właśnie są Polacy.
Zresztą sam zobacz jak dziś większość młodych Polaków pisze, w co trzecim słowie błędy. Poczekaj jeszcze kilka lat a twój wpis będzie o naszym młodym pokoleniu.
Wszystko jedno byle zachować polską pisownię
Dżinsy nie jeansy, kola a nie cola,keczup a nie ketchup a najbardziej rozwala mnie ilość nazw na kolor jasno beżowy czyli ecrue, ecri, ekri... Wszystkie nazwy powinny być ustawowo spolszczane jeśli funkcjonują w Polsce, z szacunku do ojczystego języka. Bo nie o takom polskem walczyliśmy.
za 15-20 lat i tak te wasze dzesiki, nadje i nikole beda sie puszczac z ahmedami, abdulami i omarami, a wasze wnuki beda wyznawac islam.
swoja droga to by idealnie pasowalo, bo w zachodnim porno co druga to dzesika lub nikola (imie tylko dla prostytutki, striptizerki lub gwiazdy porno) i robi gangbang z 4ma arabami lub turkami jednoczesnie, bez wstydu przed kamera.
swoja droga to by idealnie pasowalo, bo w zachodnim porno co druga to dzesika lub nikola (imie tylko dla prostytutki, striptizerki lub gwiazdy porno) i robi gangbang z 4ma arabami lub turkami jednoczesnie, bez wstydu przed kamera.
Taka prawda, małolata chce mieć dziecko, bo koleżanka też ma.
Puszcza się w kiblu w jakiejś czekoladzie w sopocie, albo z obcym gościem z facebooka.
I traktuje swoje dziecko jak lalke na pokaz.
Musi mieć różowy wozek, musi miec plebsowskie imie (z serialu ktory za 5 lat zostanie calkowicie zapomniany), 1000 zdjec na fejsie albo i wlasny profil prowadzony przez matke.
A potem moda przemija na plebsowskie imie i taka "matka" przestaje sie interesowac bachorem, ono samo w wieku nastu lat jest już plebsem, wrzuca polnagie zdjecia na fejsbuka, imprezuje w Sopocie i historia sie powtarza.
Plebs robi wszystko bezmyslnie pod presja chwilowej mody (hajta sie z miloscia swego zycia po miesiacy znajomosci, wybiera rzad, nadaje imie dziecku).
Tak wiec buraczywe imie swiadczy o patologii i istnieje duza szansa ze wlasciciel takiego imienia sam zostanie marginesem!
Amen!
Puszcza się w kiblu w jakiejś czekoladzie w sopocie, albo z obcym gościem z facebooka.
I traktuje swoje dziecko jak lalke na pokaz.
Musi mieć różowy wozek, musi miec plebsowskie imie (z serialu ktory za 5 lat zostanie calkowicie zapomniany), 1000 zdjec na fejsie albo i wlasny profil prowadzony przez matke.
A potem moda przemija na plebsowskie imie i taka "matka" przestaje sie interesowac bachorem, ono samo w wieku nastu lat jest już plebsem, wrzuca polnagie zdjecia na fejsbuka, imprezuje w Sopocie i historia sie powtarza.
Plebs robi wszystko bezmyslnie pod presja chwilowej mody (hajta sie z miloscia swego zycia po miesiacy znajomosci, wybiera rzad, nadaje imie dziecku).
Tak wiec buraczywe imie swiadczy o patologii i istnieje duza szansa ze wlasciciel takiego imienia sam zostanie marginesem!
Amen!
i znowu komentarze odzwierciedlają spoleczenstwo
Znów gadka o lepszych i gorszych, pochodzeniu, wykształceniu, plebsie, wieśniakach, czyscicielach kibli, patologii i debilach... już lepsza wychowana Dżesika niż taki cham o "normalnym" imieniu wyładowujący swoją frustrację w internecie. No ale on jest przecież wykształcony z dobrej rodziny i może sobie pisać co chce o innych bo to przecież taka patologia. Same komentarze są dowodem na to, że imię nie ma znaczenia.
Oralia pochodzi od Aurelia.
Aurelle, Oralee, Oralie, Orelia, Orelie, Oriel, Orielda, Orielle, Orlena lub Orlene.
Takie sa inne pochodne tego imienia.
Dlaczego w Hiszpanii i cale Ameryce Lacinskiej mowia Oralia? Poniewaz angielska wymowa Aurelii jest Oorillia (tak prawie) wiec uzywaja po swojemu angielska wymowe. Tak samo w Polsce bardzo ladne imie Bryan a w zdrobnieniu Brian, Polacy pisza Brajan. To jest niewlasciwe i takie nieprzetlumaczalne imiona trzeba pisac w jezyku oryginalnym. A inni w Polsce niech sie ucza prawdziwej wymowy i obcych jezykow takze.
Takie sa inne pochodne tego imienia.
Dlaczego w Hiszpanii i cale Ameryce Lacinskiej mowia Oralia? Poniewaz angielska wymowa Aurelii jest Oorillia (tak prawie) wiec uzywaja po swojemu angielska wymowe. Tak samo w Polsce bardzo ladne imie Bryan a w zdrobnieniu Brian, Polacy pisza Brajan. To jest niewlasciwe i takie nieprzetlumaczalne imiona trzeba pisac w jezyku oryginalnym. A inni w Polsce niech sie ucza prawdziwej wymowy i obcych jezykow takze.
zakompleksione polactwo z marginesu spolecznego dowartosciowuje sie "swiatowymi" imionami.
wtedy czuja sie wyzsi niz ich niewyksztalceni i polinteligentni znajomi.
im bardziej swiatowe imie tym wieksza holota.
niestety ale to sie sprawdza.
jakos murzyni, azjaci, latynosi nie nazywaja swoich dzieci Swetlana, Miroslawa, Oksana, Wiesława - co u nich bylo by wybitnie egzotyczne.
jedynie zakompleksieni Polacy z marginesu dowartosciowuja sie w ten sposob "nazwijmy go Kewin, bedzie bardziej cool, niz Janek, syn Stacha z wąsem".
A ten Kewin i tak skonczy prawdopodnobnie jako brzuchaty, owlosiony, hydraulik z wąsem i browarem w tramwaju z rana przed robota.
im bardziej swiatowe imie tym wieksza holota.
niestety ale to sie sprawdza.
jakos murzyni, azjaci, latynosi nie nazywaja swoich dzieci Swetlana, Miroslawa, Oksana, Wiesława - co u nich bylo by wybitnie egzotyczne.
jedynie zakompleksieni Polacy z marginesu dowartosciowuja sie w ten sposob "nazwijmy go Kewin, bedzie bardziej cool, niz Janek, syn Stacha z wąsem".
A ten Kewin i tak skonczy prawdopodnobnie jako brzuchaty, owlosiony, hydraulik z wąsem i browarem w tramwaju z rana przed robota.
bo taka jest tradycja!
To ze ty ich nie obchodzisz, to nie znaczy ze wiekszosc Polakow tego nie robi.
I nie tylko w Polsce, bo obchodzi sie takze w Grecji, na Ukrainie, w Szwecji, w Rosji.
Po twoich wypowiedziach wnioskuje, ze tez nie obchodzisz 11 listopada ani 3 maja, a w rocznice zbrodni Katynskiej pewnie oddajesz hold komuszym zbrodniarzom.
Twoi idole Lenin, Stalin i Che Guevara byli by z ciebie dumni - dla bolszewikow narod, tradycja tez nie mialy zadnej wartosci.
I nie tylko w Polsce, bo obchodzi sie takze w Grecji, na Ukrainie, w Szwecji, w Rosji.
Po twoich wypowiedziach wnioskuje, ze tez nie obchodzisz 11 listopada ani 3 maja, a w rocznice zbrodni Katynskiej pewnie oddajesz hold komuszym zbrodniarzom.
Twoi idole Lenin, Stalin i Che Guevara byli by z ciebie dumni - dla bolszewikow narod, tradycja tez nie mialy zadnej wartosci.
Straszny jest poziom tych wypowiedzi. Pracuję w szkole, w klasie miałam i Dziesikę przez Dż i Nikolę obie dziewczyny pochodziły z normalnych domów, rodzice byli sympatycznymi, kulturalnymi osobami, z którymi bardzo dobrze się porozumiewało, którzy uczestniczyli w zyciu klasy i szkoły Nikola była uczennicą z najwyższa średnią w klasie, miła, dobrze wychowana, lubiana przez reszte.Była to szkołą średnia. Więc naprawde nie generalizujmy bo mozna kogos skrzywdzić. Poznajmy najpierw człowieka, a potem osądzajmy. Pisząc takie komentarze wystawiamy świadectwo tylko swojej wątpliwej inteligencji i pochodzeniu. Czasami większy problem miałam z posiadaczami i posiadaczkami pieknych polskich imion z tradycjami. Tak samo jak Nikola może być burakiem z patologii , jak to część określa tak samo każdy inny posiadacz mniej lub bardziej wyszukanego imienia, nawet tego tak dumnie brzmiącego ze wspaniałym i bogatym znaczeniem . Ludzie przecież nie imię świadczy o człowieku !!!
imiona dla polskich dzieci to imiona słowiańskie
Polacy to i tak pseudogermanie, i dają dzicieom niemieckie imiona np: robert< herbert< albert< OSKAR< henryk< ryszard< ALAN< alicja< IRENA< hubert, abo niby żydzi : Natan, Benjamin, Lukasz, Aron, Noah, itp - opamiętajcie się jesteśmy słowianami i powinny polskie dzieci mieć polskie słowiańskie imiona dla dzieci, np; wojciech< miłosz, stanisław< milena< NOGNA< dobrusia< MIRKA< sławek< władysław< mirosław itp