Widok
Orfeusz w piekle
Opinie do spektaklu: Orfeusz w piekle.
Orfeusz w piekle Jakub Offenbach Operetka w dwóch aktach. Akcja rozgrywa się w starożytności, w Grecji i w...piekle. Akt I Dyrektor konserwatorium Orfeusz i jego żona Eurydyka mieszkają w Tebach. Ich miłość dawno już wygasła. Eurydyka kocha pszczelarza Arysteusza, Orfeusz - pasterkę Pomponię. Małżonkowie żyją jednak razem, ponieważ Los przeznaczył im taką rolę. Aby go oszukać, Arysteusz ma ...
Przejdź do spektaklu.
Orfeusz w piekle Jakub Offenbach Operetka w dwóch aktach. Akcja rozgrywa się w starożytności, w Grecji i w...piekle. Akt I Dyrektor konserwatorium Orfeusz i jego żona Eurydyka mieszkają w Tebach. Ich miłość dawno już wygasła. Eurydyka kocha pszczelarza Arysteusza, Orfeusz - pasterkę Pomponię. Małżonkowie żyją jednak razem, ponieważ Los przeznaczył im taką rolę. Aby go oszukać, Arysteusz ma ...
Przejdź do spektaklu.
Kunc niczego nie zbudował.Zostawia Operę w totalnym chaosie i długach (po zaledwie 1 sezonie!!!)
Traktował ludzi jak bydło i taką samą dobrał sobie kadrę (oprócz p.Warszawskiego).Górski tak samo wyśmiewa się z zespołu jak i z Kunca.Po Operze krążą dowcipy tego Pana o dyrektorze.Jeden wart drugiego.Pani Jolanta co najwyżej umie zaparzyć herbatę i włączyć światło za 8 tys. miesięcznie trochę mało.Za to tak samo jak i Górski opowiada dobre dowcipy o Kuncu .Jeden wart drugiego
Chór po ostatniej premierze
chyba ma recenzje lepsze niż balet? wychwalany po premierach tego sezonu jako zespół świetnie prowadzony. Gratuluję wszystkim zespołom - pracownikom Opery sukcesu tej pięknej premiery oraz gratuluję zaproszonym solistom. Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu z nowymi tytułami.
nie rób tu reklamy temu psych...wi ,chodzi wśród nas na Orfeuszu i zastanawia się kto go nienawidzi
oprócz 3-4 którym dał posadkę wszyscy .Kunc nam nie pozwala pracować na drugim etacie ale przymyka oko jak ten osobnik zdziera tysiące z OB i jak nie szpieguje i obraża to siedzi w AM .Dodatkowe etatki są ale... dla wielbicieli Kunca.Chór jest świetnie nagłośniony i to Pan akustyk powinien dostać dolę W.G.Na scenie już jest gorzej tochę nas mało wygląda to śmiesznie i można śpiewać tylko jakieś kabareciki.
co zrobić
sytuacja w naszym teatrze przypomina tę kiedy pod zaborami do Królestwa z Moskwy przysyłano najgorsze gnidy terroryzujące obywateli,opluwające ich godność ale mamy nadzieję ,że marszałek nie postawi od razu na konflikt którego nikt tu nie chce tylko w roku wyborczym zagada ludzkim głosem i przydzieli kogoś kochającego teatr
Na kierownika muzycznego
powinien być mianowany jakiś lokalny przedstawiciel sceny yassowo-eksperymentalnej, najlepiej samouk, który nigdy nie chodził do żadnej szkoły muzycznej. Najlepiej po studiach humanistycznych. Byłoby to konsekwentne, biorąc pod uwagę, że opiekę nad baletem przejmie Pan Bzdyl.
Ściąga z opery
wydarzenie zniknęło szybko ze strony ale nie mając gdzie wyrazić opinii robię to tutaj.
Nie można wszystkiego tłumaczyć oszczędnościami.Nie krytykuję samego pomysłu który jest dobry ale...pusta scena to bardzo zły pomysł.Jako opiekunka grupy młodzieży napiszę Wam o czym mówiono po wyjściu z gmachu po przedstawieniu.Młodzież głównie mówiła o braku scenografii .Jeszcze raz podkreślę ,nie krytykuję samego pomysłu który wydaje się dobry lecz dajcie tej młodzieży coś w zamian za jej bilety nie tylko pustą scenę.To nie buduje dobrych wspomnień.Mowa o spektaklu 19.04.18.
Nie można wszystkiego tłumaczyć oszczędnościami.Nie krytykuję samego pomysłu który jest dobry ale...pusta scena to bardzo zły pomysł.Jako opiekunka grupy młodzieży napiszę Wam o czym mówiono po wyjściu z gmachu po przedstawieniu.Młodzież głównie mówiła o braku scenografii .Jeszcze raz podkreślę ,nie krytykuję samego pomysłu który wydaje się dobry lecz dajcie tej młodzieży coś w zamian za jej bilety nie tylko pustą scenę.To nie buduje dobrych wspomnień.Mowa o spektaklu 19.04.18.
Byłam,widziałam,dobrze sie bawiłam :-)
Operetke widziałam w sobote-21.04.br,więc moge się odnieść do obsady z tego dnia-Orfeusz smetna porazka.Euredyka nieco zbyt histeryczna,ale pieknie spiewajaca.Bardzo fajne kreacje bogów i bogiń-w zasadzie wszystkich bez wyjatków-szczególnie mieli pole do popisu Jowisz i Pluton-obaj super. Boginie wszystkie fajne, ale jedna z rogami na głowie wyrózniała sie rewelacyjnym ruchem scenicznym. John Styks przezabawny . Balet na niesamowitym poziomie. Piekne kostiumy ,oszczędna,ale ciekawa scenografia,śmiała interpretacja tej jakby nie było XIX wiecznej operetki (dużo golizny z nutka perwersji ;-)),muzyka śliczna i wpadajaca w ucho- także dzięki młodemu dyrygentowi,który pieknie wyciagał wszystkie interpretacyjne niuanse. Cieszę się,że mogłam zobaczyc ten spektakl i dziekuje i gratuluję jego realizatorom i wykonowawcom.
Muzyka
A wy wciąż swoje...
mielicie te konflikty i grillujecie kolejnego dyrektora, mając w głębokim poważaniu melomanów i wszystkich tych, którzy bilety kupują. Może któryś ze związkowców zasiądzie teraz w fotelu Kunca? To by dopiero były jaja :) :) :).
A ja wam mówię, że jak chcecie posłuchać dobrej muzyki to jeździjcie ze mną do Bydgoszczy, z dworca Gdańsk Główny: 15:58 albo 16:39 i na spektakl do opery albo koncert w filharmonii na 19 zdążycie. Elegancko, czysto, przyjaźnie, wysoki poziom artystyczny i dobra słyszalność. Tam melomanów artyści SZANUJĄ, a melomani artystów KOCHAJĄ!
mielicie te konflikty i grillujecie kolejnego dyrektora, mając w głębokim poważaniu melomanów i wszystkich tych, którzy bilety kupują. Może któryś ze związkowców zasiądzie teraz w fotelu Kunca? To by dopiero były jaja :) :) :).
A ja wam mówię, że jak chcecie posłuchać dobrej muzyki to jeździjcie ze mną do Bydgoszczy, z dworca Gdańsk Główny: 15:58 albo 16:39 i na spektakl do opery albo koncert w filharmonii na 19 zdążycie. Elegancko, czysto, przyjaźnie, wysoki poziom artystyczny i dobra słyszalność. Tam melomanów artyści SZANUJĄ, a melomani artystów KOCHAJĄ!