Odpowiadasz na:

a ja uważam to jedną z najlepszych decyzji w życiu

aparat założyłam w wieku 35 lat
mój Ojciec w wieku ok. 65 lat stracił większość zębów z powodu paradontozy - zęby były zadbane, bez ubytków, ale rozchwiały się tak, że nie dało się jeśc...... rozwiń

aparat założyłam w wieku 35 lat
mój Ojciec w wieku ok. 65 lat stracił większość zębów z powodu paradontozy - zęby były zadbane, bez ubytków, ale rozchwiały się tak, że nie dało się jeśc... Dla mojego Taty była to wielka trauma. Podczas wizyty u Pani Doktor usłyszał, że jednym z powodów rozchwiania zębów jest fakt, że były krzywe - całe życie Jego dziąsła pracowały nieprawidłowo, no i po zębach...
Byłam z Nim na wizycie, pokazałam swoje krzywolce i usłyszałam, że też mam duże szanse, że mi wypadną, może nawet wcześniej niż Tacie...
Rzecz się działa na AM, następnego dnia podjęłam decyzję o założeniu aparatu. Trafiłam do cudownej Pani Doktor, która nie tylko potrafiła słuchać, ale też udzielała wyczerpujących odpowiedzi na moje różne dziwne pytania...
Aparat nosiłam ok. 1,5 roku. Mam teraz piękny uśmiech. Równiutkie zęby.
Minęło 10 lat... Owszem noszę na noc aparat retencyjny - obecnie tak co 3-4 noc... Żaden problem...
I wciąż mam komplet zębów :-) Równiusieńkich :-)

zobacz wątek
10 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry