Osaka w Chwaszczynie to jakaś pomyłka, nie wiem czy ich nieudolność wynika z braku doświadczenia czy z braku rozgarnięcia...?
Od dawna jeździmy z mężem na sushi do Osaki na osowej, na której nigdy się nie zawiedliśmy, tym razem postanowiliśmy zajrzeć do nowo otwartego lokalu w Chwaszczynie co okazało się wielką pomyłką - zamówiliśmy krewetki w tempurze, jedną zupę ramen która miała być podzielona na dwie porcje (tak poleciła nam kelnerka - ponieważ zupa miała być bardzo syta) oraz jeden zestaw 12 szt.
Zupę otrzymaliśmy dokładnie po 30 min oczekiwania i nie jak w zamówieniu jedną sztukę tylko dwie pełne porcje (jak powiedziała kelnerka - kucharz się pomylił i oświadczyła że jak okaże się to zbyt syte to sushi zapakuje nam na wynos....
no i dostaliśmy na wynos... krewetki w rozmokniętej tempurze (nawet trudno opisać ten smak albo raczej niesmak) reszty już nie odważyliśmy się spróbować, niestety....
Rachunek wyniósł 124zł w tym za samą zupę ( którą pani musiała podzielić na dwie części "bo nie miałam jak tego nabić" zapłaciliśmy 56zł
tak jak już z resztą powiedziałam owej Pani kelnerce: jeśli nie mają czegoś w ofercie oraz nie nabijają tego na rachunek to jest to oszustwo!!!